Spi na foteliku, wygląda sobie przez okienko.
Zachowuje sie jakby całe zycie mieszkał w mieszkaniu.
Troszkę się boi moich kotów, Antonina mu wczoraj manto spuściła

Takie manto bez pazurów, po prostu lała łapą po łbie.
Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
aguś pisze:primo po któreśtam
kot raz wypuszczony z łazienki nie wejdzie do niej pod żadnym pozorem.
No i te kropelki co to duża do oczu wpuszczała to se w doopę wsadzcie![]()
olifka1 pisze:Aguś, powiedz z jakiej dzielnicy jest ten kotek??? Bo koło mojego bloku kręcił się właśnie taki jednen maluch i kiedy już, już zdecydowaliśmy się go przygarnąć, zniknąłPodejrzewam że ktoś nas ubiegł i zaadoptował, bo był strasznie gadatliwy i przylepa...
Ciągle się za nim rozglądam
aguś pisze:olifka1 pisze:Aguś, powiedz z jakiej dzielnicy jest ten kotek??? Bo koło mojego bloku kręcił się właśnie taki jednen maluch i kiedy już, już zdecydowaliśmy się go przygarnąć, zniknąłPodejrzewam że ktoś nas ubiegł i zaadoptował, bo był strasznie gadatliwy i przylepa...
Ciągle się za nim rozglądam
Olifka młody się kręcił w dzielnicy Wrzosowiak.
Najpierw przy bloku blisko kościoła takiego blaszanego.
A późnie się przeniósł na Lipową, tam gdzie takie nowe bloki.
Jak chcesz to zapraszam.
Młody jest do wzięcia
olifka1 pisze:A ja jestem z Błeszna właśnie - mieszkam obok kościoła, nie blaszanego. ale tego piętrowego Św. Stanisława BM ! Czy to możliwe że to ten sam?? Tamten był bardzo drobny, ale to był październik, mógł wyrosnąć.. I plamkę miał właśnie na pyszczku taką...
A ja się właśnie zgłosiłam do adopcji Plamki z wątku
http://forum.miau.pl/viewtopic.phpt=372 ... c&start=15 ...
Ale możliwe że nic z tego, bo daleko.
A na razie popytam wśród znajomych czy nie zechcieliby takiego kocurka z czarnym łebkiem
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości