ŁÓDŹ - KOTKA POSZUKUJE TYMCZASOWEGO SCHRONIENIA - ŁÓDŹ

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro sty 04, 2006 11:23 ŁÓDŹ - KOTKA POSZUKUJE TYMCZASOWEGO SCHRONIENIA - ŁÓDŹ

Witam,
ciężko mi o tym pisać. Jestem 20letnią włąscicielką 6letniej kotki. Mam starszą siostrę, której synek mieszka z nami i ma alergię, w wyniku której ciągle choruje. Alergia dziecka, zmusza mnie do oddania Koci. Jeżeli ktoś mieszkający w Łodzi zgodziłby się przygarnać ją na jakieś 8 miesięcy, byłabym bardzo zobowiązana. Tyle czasu potrzebuję, aby wyprowadzić się z domu. Jeżeli nie znajdę jej lokum, moja mama grozi uśpieniem kota, a na to nie mogę pozwolić.
Kotka jest wysterylizowana, ma zapas specjalistycznej karmy na kilka miesięcy, kuwetę, zabawki, transporter. Choruje na lekką alergię skórną i miejscami się wylizuje, ale jest pod opieką weterynaryjną. Wszelkie koszty dodatkowe będę zwracała, chciałabym także widywać kotke, chociaz raz w miesiącu, jest moim przyjacielem, nie mogę jej oddac na zawsze, ale takze nie moge jej teraz zatrzymac, poniewaz dziecko mojej siostry bardzo choruje :(.

Proszę o pomoc, w razie pytan mój mail kicu_kicu@o2.pl lub numer gg: 1822662. w tytule maila porosze pisac "tymczasowa adopcja-kot".

z góry dziekuję za pomoc.
mm
 

Post » Śro sty 04, 2006 12:14

A dziecko ma na pewno alergię na kota czy na mnóstwo innych rzeczy też - roztocza, pyłki itp. Jeśli na wiele rzeczy, to usuniecie kota niewiele pomoże, nie mówiąc o tym, że kocie alergeny będą się w mieszkaniu utrzymywały jeszcze duuugo ......
Nie można spróbować odczulania dziecka?
Albo ograniczyć wspólny kontakt dziecka i kota - niech przebywają w oddzielnych pokojach, wiem że to trudne i stresujące, ale gorzej stresuje oddanie kota .........
Ja na szczęście nie jestem alergikiem (tzn silnym, bo coś tam mnie czasem uczula), ale tu było sporo wątków o alergii i kotach w mieszkaniu, może poszukaj i poczytaj ....
I czy nie jest tak, że Wasz alergolog idzie po najmniejszej linii oporu zalecając usuniecie kota - to podobno dość częsta postawa alergologów ...
Próbowałaś ulokować kota u rodziny albo znajomych?
Nie oddawaj gg do schroniska - to wyrok dla domowego kota, przeżyje tam może ze dwa miesiące ...
Gość
 

Post » Śro sty 04, 2006 13:49

Mam wrażenie, że Gość nie przeczytał dokładnie postu...

Mysia

Avatar użytkownika
 
Posty: 5061
Od: Wto lip 06, 2004 20:19
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro sty 04, 2006 14:26

Mysia pisze:Mam wrażenie, że Gość nie przeczytał dokładnie postu...


Dokładnie :? .
W tej sytuacji chyba nic nie pomoże rozważanie, czy alergolog ma rację. Po prostu jest problem i cudownie by było gdyby ktoś mógł pomóc. Ja niestety mieszkam aż w Gdańsku.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro sty 04, 2006 14:49

mm - w Łodzi jest dużo forumowiczów-prawdziwych przyjaciół kotów.
Podciągaj wątek w górę. Napewno ktoś Ci pomoże.

Elżbieta P.

 
Posty: 2241
Od: Śro lut 02, 2005 0:40
Lokalizacja: Okolice Kozienic / mazowieckie

Post » Śro sty 04, 2006 14:52

Tak...nie wiem tylko czy nasze Łodzianki (ja niestety nie mogę - rodzice :evil: ) maja jeszcze wolny skrawek podłogi :wink:
Zdaje mi się, że annskr przed chwilą była na forum :roll:
Obrazek

Amy

 
Posty: 2865
Od: Pt lip 22, 2005 19:45
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 04, 2006 19:02

mm, to ja pisałam maila wczoraj do Ciebie, wyszukałam ten apel na alegratce i pomyślałam, że warto by dziewczyna poszukała pomocy tutaj.
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 04, 2006 19:28

Mm - chlopak jak rozumiem ma alergie stwierdzona testami - wlasnie na koty? Mamie prosze powiedziec, ze nikt nie uspi zdrowego kota - to niezgodne z prawem.
Jesli chlopak nie mial zrobionych testow - dobrze byloby je zrobic i zaczac leczyc. Bez tego tak czy inaczej bezie chorowal.


Tak poza konkursem - jesli mi ja przywieziesz do Krakowa, przetrzymam na podstawie umowy.

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Śro sty 04, 2006 19:48

Myszka.xww pisze:


Tak poza konkursem - jesli mi ja przywieziesz do Krakowa, przetrzymam na podstawie umowy.


Tez o tym pomyślałam, ale mm chce odwiedzać kotkę. I kotka byłaby szczęśliwsza, gdyby jej Pani ją odwiedzała.

Może jednak znajdzie się ktoś w Łodzi ?

Elżbieta P.

 
Posty: 2241
Od: Śro lut 02, 2005 0:40
Lokalizacja: Okolice Kozienic / mazowieckie

Post » Pt sty 06, 2006 10:00

Pewnie kontrowersyjnie napiszę - w takiej sytuacji forum powinno być ostatnią deską ratunku, najpierw jest rodzina, przyjaciele, znajomi, sąsiedzi ....
Nie mówiąc o porządnych badaniach na alergię...
Nie wiem, czy te drogi zostały wykorzystane ...
A z tego co wiem alergeny kocie utrzymają się w mieszkaniu przez jeszcze kilka miesięcy i usunięcie kotki dziecku może nie pomóc.
A na forum znamy sporo alergików żyjących jednak z kotami......

Łódzkie kociarstwo jest niewielkie, łazienek mamy naprawdę mało, staramy się robić, co możemy, ale to niestety kropla w morzu kocich potrzeb...... :cry:

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sty 10, 2006 16:45

Po pierwsze : trzeba potwierdzić alergię testami.
Po drugie: zdaniem mojego lekarza wyrzucenie kota nie zlikwiduje alergii; trzeba jeszcze zrobić generalny remont i zmienić obicia mebli tapicerowanych
Po trzecie: to niepedagogiczne posunięcie.
Po czwarte: alergię trzeba leczyć ( poszukaj choćby mojego wątku na Koty )
A po piąte: ja mam alergię na koty, do tego astmę, ale do głowy by mi nie przyszło wyrzucać zwierzęta. Trzeba być odpowiedzialnym : leczyć się , a nie posuwać się do najprostszych, ale najgorszych rozwiązań.
I jeszcze jedno: uśpienie kota z takiego powodu to MORDERSTWO.

Proszę, wydrukuj moją wypowiedź i pokaż mamie.
( przypuszczam, że Twoja mama i ja jesteśmy w podobnym wieku . Przepraszam za ostre słowa, ale jestem oburzona.)


Choć tym forum posługujemy się nick'ami, to w tej sprawie podpisuję się imieniem i nazwiskiem.

Jolanta Janicka
Moje koty za TM: Gaja - 4 lata; 21.09.2009 Bobik - 8 lat; 16.08.2018 Myszka - 14,5 lat; 17.01.2020 Szymek - 19 lat; 07.05.2021 Kuba - 17 lat; 28.03.2022

Koty z Opola pod moją wirtualną opieką: Skarbinka - 16.02.2010 Maskotka - 22.10.2010 Fatimka - 01.11.2010 Irenka - 29.06.2012
Roki - 16.08.2012
Henio ze Szczecina - lipiec 2022
Bibi - 17.08.2022

Szymkowa

 
Posty: 4840
Od: Pon lis 21, 2005 17:06
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 84 gości