Zdecydowałam sie jednak na maluszka z Mielca, po pierwsze mały, po drugie blisko.
Może kiedyś przygarniemy dużego kotka w potrzebie:).
Ale najpierw muszę oswoic rodzinkę:)) z zwierzakiem który nie siedzi w klatce:)).
Juz sie nie mogę doczekać..... uwielbiam kocie mruczenie i pewnie bedzie ze mna spał w łózku:)))).d
Dziekuję za podsyłanie informacji i informuję że juz mam kotka:)).
Jeszcze nie w domku ale już prawie.........