Kochany kocur z pocz. choroby nerek MA DOM:)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro sty 04, 2006 12:32

Wierzymy w to mocno, poza tym nawet gdyby mu się zdarzało czasem siknąć to przecież nikt nie będzie miał pretensji do takiego pieszczocha =)

imax

 
Posty: 20
Od: Śro sty 04, 2006 11:29
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 05, 2006 21:36

Na razie nie mam żadnych nowych informacji o Elegancie, ale brak wiadomości to mam nadzieję dobre widomości... Złe zwykle docierają szybko... Czekamy na wizytę Eleganta w lecznicy - powtórzymy krew i zobaczymy u mosznę porządnie (biedak bedzie potem marzł: - trzeba ogolić:))
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 06, 2006 0:09

Na początku był trochę nieśmiały :
Obrazek

Potem troszkę chyba zatęsknił za głaskaniem i chęć pieszczot zwyciężyła i wyszedł =)
Obrazek

Generalnie nadal jest bardzo nieśmiały i widać, że przeżywa rozstanie z poprzednią Panią, ale robi postępy.
Sikania po ścianach nie ma, przynajmniej nic takiego nie zauważyliśmy :) grzecznie zalatwia się do kuwety.
Postaram się niedługo wrzucić więcej fotek Eleganta =)

imax

 
Posty: 20
Od: Śro sty 04, 2006 11:29
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 06, 2006 8:26

No to tak dalej, Elegancie, a domek już CIę onie odda :D
Gość
 

Post » Pt sty 06, 2006 9:26

Domek go nie odda tylko kocha i wyleczy =)

imax

 
Posty: 20
Od: Śro sty 04, 2006 11:29
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 06, 2006 11:56

jeszcze kilka zdjęć Elegancika :D
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Gość
 

Post » Pt sty 06, 2006 11:58

imax pisze:Domek go nie odda tylko kocha i wyleczy =)


popłakałam się ....
dziekuję :D

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sty 06, 2006 11:59

coś mi nie wyszło :D
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Ostatnio edytowano Pt sty 06, 2006 12:17 przez vadee, łącznie edytowano 1 raz

vadee

 
Posty: 3439
Od: Wto lis 01, 2005 7:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 06, 2006 12:08

annskr pisze:
popłakałam się ....
dziekuję :D


To nie taka wielka sztuka kochac takiego przytulasa jak Elegant ;)
Gość
 

Post » Pt sty 06, 2006 12:16

Anonymous pisze:
annskr pisze:
popłakałam się ....
dziekuję :D


To nie taka wielka sztuka kochac takiego przytulasa jak Elegant ;)


To pisałem ja, Wiesław Jarząbek...ekhm, znaczy imax ;)

imax

 
Posty: 20
Od: Śro sty 04, 2006 11:29
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 06, 2006 16:48

DOMKU JESTEŚ KOCHANY!!!!!!!
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 06, 2006 16:54

mamy tylko wielką nadzieję, że Elegant zrobi się bardziej ufny i zacznie częściej wychodzić ze swoich kryjówek... Nie wiemy, czy czekać, aż sam dojdzie do wniosku, że przytulanie jest lepsze od siedzenia pod wanną ;) czy glaskać go i zabawiać trochę "na siłę"?

Ania

vadee

 
Posty: 3439
Od: Wto lis 01, 2005 7:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 06, 2006 16:59

myślę, że możecie go głaskać na siłę nieco, to szybciej sie oswoi. Jak siedział parę dni w lecznicy to też był nieswój, musi przywyknąć...
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 06, 2006 17:02

Tak myślałam :) Bo jak już się go zacznie głaskać, to wygląda na baardzo zadowolonego i jest bardzo łatwo rozmruczający się ;) ;) że już o Kreciu nie wspomnę, biega za Bartkiem jak piesek i najchętniej by leżał cały dzień na pleckach i mruczał :D

Ania

vadee

 
Posty: 3439
Od: Wto lis 01, 2005 7:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 06, 2006 17:10

vadee - wybieracie się z Elegantem na te badania i oględziny do nas? Bom bardzo ciekawa co wyjdzie...

:)

Gdyby wyszło tak jak może wyjść, to by było bardzo ciekawe i optymistyczne:)
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 230 gości