Chętnie przygarnę kotka lub kotkę ale małą.........Ponieważ mamy króliczkę Trusię nie chcę narażac jej na stres spotkania z dorosłym kotem.
Kolejnym problemem jest transport, większosc kotków które odpowiadają mi wiekiem mieszka niestety dosc daleko............
Jeżeli ktoś miałby mozliwość dowozu kotka do mnie to jestem jak najbardziej chetna.
Oczywiscie jeżeli kotek bedzie np do odebrania do 150 km to jestem w stanie podjechac po niego sama.
Najbardziej marzy się mi mała kotka tygrysek lub szylkretka, albo tricolorka z mała ilością białego:), krówki ciemne:)) tez mile widziane,rude jak najbardziej:)
ogólnie to wszystkie koty mają to coś.....
Jak nie sierść to oczka..i po prostu są kotkami:))
Mieszkam w bloku na 3 pietrze, okna sa bezpieczne, nigdy nie otwieram całych poniewaz mam 3 dzieci.
Balkon oczywiscie zabezpiecze na wiosne.Oczywiscie szczepienia i inne zabiegi uwazam za oczywiste:).
Jezeli ktos chciałby pomoc kotkowi i mi przy okazji to zapraszam:) na kawe:)-z kotkiem w dłoni:)
Co do dzieci, one sie nie bawia zwierzaczkami....... od tego maja zabawki:)
Moje gg podane w podpisie
Mam nadzieje ze znajdzie sie kotek dla mnie...........