HISTORIE OPOLSKICH KOTÓW - zwołuję pilny SABAT :)

[mary2004]

do mnie nigdy i nikomu nie jest po drodze. Mieszkam na metalchemie. Nie fatyguj swojego TZa. Wybiorę się do pani Danusi jak Wy się będziecie wybierać.

Chyba masz rację Bo ja nawet nie wiem, gdzie to jest

[zapałka]

No to super Basiu! Jesteśmy umówione! 15:15, czwartek na rondzie np. koło apteki. OK? A gdzie mieszka Pani Danusia?

[zapałka]

no właśnie i tak prawie każdy. Ale ja już przywykłam! Dzieki za dobre chęci mary.

[baśa]

No to super Basiu! Jesteśmy umówione! 15:15, czwartek na rondzie np. koło apteki. OK? A gdzie mieszka Pani Danusia?

Ok. Piszę PW

[mary2004]

no właśnie i tak prawie każdy. Ale ja już przywykłam! Dzieki za dobre chęci mary.

A bo ja w Opolu krótko w sumie mieszkam i niewiele wiem

[Boo]

no właśnie i tak prawie każdy. Ale ja już przywykłam! Dzieki za dobre chęci mary.

Zapałko, ja wiem gdzie jest Metalchem i wiem, że mój TŻet na pewno czasem się kopnie z nami by Cię zabrać albo odwieźć wieczorem! /Nie wiem tylko czy on taki dobry jest, czy się mnie boi /
Ja myślałam o Piramidzie na piątek bo tam i piwo, i dobre zakąchy i duuuże stoliki są.
Rozmawiałam z Krissją, dotrze do nas na moment koło 20,00, bo musi Maluszka nakarmić i położyć spać Także, Mary o 19,00 na pewno nasze pupy będą tam siedzieć, a ha i z duchem nongi unoszącym się nad stolikiem. Ponieważ nongi bardzo by chciała zobaczyc się z nami, ale mieszka w okolicach K.Koźla i nie bardzo jest to chwilowo możliwe, obiecała duchową obecność Do piątku mamy kilka dni, musimy dogadać miejsce. Ja o 17,00 kończę pracę więc będe już mogła gdzieś zasiąść i oczekiwać

[mary2004]

no właśnie i tak prawie każdy. Ale ja już przywykłam! Dzieki za dobre chęci mary.

Zapałko, ja wiem gdzie jest Metalchem i wiem, że mój TŻet na pewno czasem się kopnie z nami by Cię zabrać albo odwieźć wieczorem! /Nie wiem tylko czy on taki dobry jest, czy się mnie boi /
Ja myślałam o Piramidzie na piątek bo tam i piwo, i dobre zakąchy i duuuże stoliki są.
Rozmawiałam z Krissją, dotrze do nas na moment koło 20,00, bo musi Maluszka nakarmić i położyć spać Także, Mary o 19,00 na pewno nasze pupy będą tam siedzieć, a ha i z duchem nongi unoszącym się nad stolikiem. Ponieważ nongi bardzo by chciała zobaczyc się z nami, ale mieszka w okolicach K.Koźla i nie bardzo jest to chwilowo możliwe, obiecała duchową obecność Do piątku mamy kilka dni, musimy dogadać miejsce. Ja o 17,00 kończę pracę więc będe już mogła gdzieś zasiąść i oczekiwać

Nio to super:) Może mi się wreszcie uda z wszystkimi spotkać

[zapałka]

nic nie szkodzi. Nie przejmuj się! Metalchem to zadupie gdzieś na końcu świata. Tutaj już ptaki zawracają i jak ja się tu przeprowadzałam jakieś 5,5roku temu to myślałam że będę mieszkać na wsi gdzieś obok obory z krowami. I niewiele się myliłam. Ale ma to swoje dobre strony. Wiesz ile tu jest lasu Hektary Przebiega tędy trasa na krapkowice i kędzierzyn. A autobusy 1,12,7. To jest jeszcze za groszowicami. Nie wiem czy to Ci cokolwiek mówi ale mam nadzieję że trochę rozjaśniłam sprawę.

[zapałka]

Piramida to dobry pomysł Reasumując: piątek, 18:00, Piramida. Wszystko się zgadza

[mary2004]

nic nie szkodzi. Nie przejmuj się! Metalchem to zadupie gdzieś na końcu świata. Tutaj już ptaki zawracają i jak ja się tu przeprowadzałam jakieś 5,5roku temu to myślałam że będę mieszkać na wsi gdzieś obok obory z krowami. I niewiele się myliłam. Ale ma to swoje dobre strony. Wiesz ile tu jest lasu Hektary Przebiega tędy trasa na krapkowice i kędzierzyn. A autobusy 1,12,7. To jest jeszcze za groszowicami. Nie wiem czy to Ci cokolwiek mówi ale mam nadzieję że trochę rozjaśniłam sprawę.

Coś mi świta Jak wróci TZ to się dopytam - on jest rodowity Opolanin, na pewno wie
Ale brzmi super, zwłaszcza te lasy, jak mi się marzy taki las niedaleko domu, żebym psów nie musiała wozić na spacery i nie stresować się, że zanieczyszczają trawnik

[Boo]

No to ja obsiaduję stolik w piramidzie od "po 17,00" i wyczekiwać bedem na resztę czarownic.
A teraz zmykam i zabieram się za robotę!

[zapałka]

a ja do lasu w kapciach chodzę...

[zapałka]

pozdrawiam!

[mary2004]

a ja do lasu w kapciach chodzę...

A ja muszę autem

[Boo]

a ja do lasu w kapciach chodzę...

A ja muszę autem

Mary, to poproś Zapałki, ona na pewno użyczy Ci kapci...