MALA A,LA SYJAMKA MA DOMEK WE WROCLAWIU

[Basiao]

NIEEEEEEEEEEEE!!!!! I ty sie jeszcze śmiejesz? To dla mnie tak jakbym 2 raz Pufcie stracił

pufcię? pufcię od Eve69 ??

[asiakleina]

co z domkiem,już coś wiadomo?

[Ewasara]

Jest wielu kandydatów .Czekamy na decyzję Pini1.

[Gość]

Pinia czekamy na decyzję

[Mysia]

I co tam z koteczką? Jak się czuje?

[pini1]

witam serdecznie
kotka jedzie w sobote do Agnieszka&Jacek
do Wroclawia
na moja decyzje wplynela rekomendacja Kasi D tych osob oraz to ze bede we Wroclawiu w sobote
bardzo mi przykro ze Poznan jest tak daleko

[kalewala]

Gratuluję domkowi

[Mysia]

Ja również gratuluję nowym opiekunom koteczki . A Poznań...Poznań wierzy, że znów spotka na swojej drodze kota, który ...

[pini1]

no jasne ze spotka

[Pazurek14]

No nic, ciesze się że tak szybko znalazła domek, choć to śmianie się nie było zbyt miłe. Chodzi o Pufcie która urodziła się w Poznaniu a potem zamieszkała w Kobylnicy. Zaginęła w lipcu 2004 roku, pytałem wszystkich mieszkańców, pokazywałem zdjęcia, i tak się nie znalazła (Pufcia to mało znane imie dla kotek, gdyż wziąłem je z książki J. Chmielewskiej )

[Mysia]

No nic, ciesze się że tak szybko znalazła domek, choć to śmianie się nie było zbyt miłe.

Pazurku, Pini uśmiechała się do mnie, bo ja też miałam dom dla tej kotki i też mieszkam w Poznaniu .

[Ewasara]

To bardzo smutne że kicia jedzie Taki kawałek jak mogła mieć domek o połowe trasy bliżej .Mój mąż juz chciał po nią jechać w niedzielę ale czekałam na odpowiedz od Pini1 .No cóż nie jestem odpowiednim domkiem .Moje dzieci pytają dlaczego mała nie zamieszka u nas a przecież pani powiedziała że nasz dom jest ok.Życzę kici najlepszego domku.I może ten rok będzie dla niej lepszy.

[Pazurek14]

No nic, ciesze się że tak szybko znalazła domek, choć to śmianie się nie było zbyt miłe.

Pazurku, Pini uśmiechała się do mnie, bo ja też miałam dom dla tej kotki i też mieszkam w Poznaniu .

Ale mi nie chodziło o smianie się w poście pini, tylko Kasi D.

[Kasia D.]

Pazurku, jestes krótko na forum więc nie wiesz, ze pini1 oddaje koty w tempie błyskawicy.
Dlatego Twoje pytanie o trzymanie kota do marca bardzo mnie ubawiło...

[Agnieszka&Jacek]

Kasiu bardzo dziękujemy za rekomendacje, nie jestem często na forum to raczej mój mąż tu przesiaduje i czyta gdy ja leżę z Figaro już w łóżku. Chciałam powiedzieć, że syjamka ma już imię nazwiemy ją Fiona. Codziennie siedzę z Figaro i tłumaczę mu że teraz u nas w domku będzie mała dziewczynka i gdy my pójdziemy do pracy to będzie musiał sie nią opiekować bo jest starszy, a ona jeszcze malutka, on siedzi słucha i patrzy tymi ślepkami i co chwile miałknie akceptacyjnie Mam nadzieje, że nie bedzie zazdrosmy