Płakał okropnie , niesamowicie wychudzony dosłownie pochłaniał jedzenie.
Ma ok 6-7 mcy , megaprzytulanka i mizianek , ślicznie mruczy.Jest przekochany bardzo potrzebuje domku.
Troszkę był zakatarzony ale jest już wyleczony , oczka śliczne złociste i po odkarmieniu ma piekne błyszczace futerko.
W piątek został wykastrowany .
Szukam mu domku .Tofik bardzo dobrze dogaduje się z innymi kotami ,
jest bardzo wesołym kociakiem o małym serduszu przepełnionym wielką mimo wszystko miłością do człowieka.


Komu kochanego koteczka?