Tadzik Tornado ma domek :)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt gru 30, 2005 15:14

Mefik niesamowity jest z tym tatusiowaniem :lol: :lol:

Ciekawe co z tego malego wyrosnie :mrgreen:
Obrazek

Anusia

 
Posty: 3763
Od: Pon sie 25, 2003 15:45
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Pt gru 30, 2005 15:43

Mnie tez sie wydaje, ze to jest calkiem do uratowania.
i tak trzymac i w zwiazku z tym w nowym roku zyczymy , zeby malenstwo juz calkiem dobrze widzialo.
Mocno trzymamy kciuki:))

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt gru 30, 2005 17:22

Jesteśmy po wizycie u okulisty.
Tadzik widzi, ale bardzo słabo, tak jakby widział przez zaparowaną szybę. Widzenie raczej się nie poprawi, nie jest też operacyjne. Będziemy natomiast pracowali nad wyglądem kocich oczek. Na jednym z nich ma wrzód i trzeba ten wrzód wyleczyć. Tadzik dostał 4 rodzaje kropelek. Za 14 dni mamy się pokazać znów u weterynarza.
Stan jego oczek jest wynikiem herpes wirusa - spojówki skleiły się z rogówką.
Pomimo wady mały świetnie będzie sobie radził :D
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Pt gru 30, 2005 19:05

No pewnie, ze bedzie sobie radzil.
Malentasek tez nie widzi ;) a radzi sobie, ze ho ho i w niczym to nie przeszkadza :D
Obrazek

Anusia

 
Posty: 3763
Od: Pon sie 25, 2003 15:45
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Pt gru 30, 2005 19:17

Kate pytalas Garncarza o leczenie FIBS-em?
Ja przed wielu laty leczylam tym lekiem koty z piwnicy z oczami w o wiele gorszym stanie - zostaly wyleczone calkowicie. Potem lek wycowano z rynku, teraz mam informacje, ze znowu jest dostepny.
Byc moze mlodzi lekarze niewiele o nim wiedza?
Czy ktos z Was mial jakies doswiadczenie z tym lekiem?
Kate moge zalatwic recepty dla malego.

bumbecki

 
Posty: 277
Od: Śro lis 02, 2005 21:17
Lokalizacja: teraz Łódź

Post » Pt gru 30, 2005 19:26

:ok::ok::ok:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt gru 30, 2005 21:01

bumbecki pisze:Kate pytalas Garncarza o leczenie FIBS-em?
Ja przed wielu laty leczylam tym lekiem koty z piwnicy z oczami w o wiele gorszym stanie - zostaly wyleczone calkowicie. Potem lek wycowano z rynku, teraz mam informacje, ze znowu jest dostepny.
Byc moze mlodzi lekarze niewiele o nim wiedza?
Czy ktos z Was mial jakies doswiadczenie z tym lekiem?
Kate moge zalatwic recepty dla malego.


wyslalam pw ale chyba cos nie doszlo


co to jest za lek ten FIBS, o ktorym pisalas?
Ja mam jednooką Duśkę. I to oko, które jej zostalo ma dosc malłe pole widzenia. Na moje oko to jest wlasnie przyrosnieta spojowka.
U nas nie bardzo mam do kogo pojsc (Katowice) a w każdym razie jakoś nie bardzo wierzę w to co mówią. Miało sie po lecie poprawić ale się nie poprawiło.
Może będe miała okazję przyjechać kiedyś do Garncarza. ale to wielka wyprawa. Może ten lek to byłaby szansa dla Duśki

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt gru 30, 2005 21:59

bumbecki pisze:Kate pytalas Garncarza o leczenie FIBS-em?
Ja przed wielu laty leczylam tym lekiem koty z piwnicy z oczami w o wiele gorszym stanie - zostaly wyleczone calkowicie. Potem lek wycowano z rynku, teraz mam informacje, ze znowu jest dostepny.
Byc moze mlodzi lekarze niewiele o nim wiedza?
Czy ktos z Was mial jakies doswiadczenie z tym lekiem?
Kate moge zalatwic recepty dla malego.


Garncarz jest świetnym fachowcem
zdałabym się całkowicie na jego wiedzę i doświadczenie

ale do Garncarza mozna napisać i zapytać jakie ma zdanie na temat tego leku
kontakt przez stronę www.garncarz.pl
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Pt gru 30, 2005 22:01

a za Tadzika :ok: żeby szybko znalazł domek
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Pt gru 30, 2005 22:04

tyle co pamietam, bo to dawno bylo: FIBS to lek dla ludzi, podawany w iniekcji kilka dni pod rzad. Lek byl sprowadzany ze wschodu z bylego ZSSR. Ja leczylam nim koty 20 lat temu, potem tez mialam taka sytuacje z kotem, ale lek zostal wycowany z rynku. Dzisiaj rozmawialam z lekarzem dr Gora z Warszawy (sluze telefonem na priv), ktory przed laty leczyl tym lekiem i teraz powiedzial, ze znowu lek jest u nas dostepny, tez jako FIBS.
Pamietam, ze z beznadziejnego stanu, oczy kotkow wyzdrowialy.
Dzisiaj tez zadzwonila do mnie w sprawie slepotka dziewczyna weterynarz-skorzystalam z okazji i mam obiecane fachowe info na temat tego leku w przyszlym tygodniu.
Mloda generacja lekarzy nie miala okazji zetknac sie z Fibsem.


M.

bumbecki

 
Posty: 277
Od: Śro lis 02, 2005 21:17
Lokalizacja: teraz Łódź

Post » Pt gru 30, 2005 22:08

ale Garncarz to stary wyga :)
tylko że on się kształcił na zachodzie, nie na wschodzie :wink:
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Pon sty 02, 2006 9:42

Dziewczyny - odnośnie Fibsa.
Dr Buczek, czyli ta Pani, która pracuje z dr Garncarzem, która nas przyjmowała, powiedziała, że nie trzeba go stosować.
Zalecenia sa takie, że na razie dostaje cztery rodzaje kropli, oprócz Braunolu, Tobrexu i Tears Naturale dostaje też coś na wrzoda - ten ostatni przez trzy dni. Jak wyleczymy wrzód to wprowadzimy Naclof.
Ja sama, na własną rękę, boję się stosować coś na co nie zezwolił lekarz.

A tymczasem nowe wieści.
Tadzik jest cudownym kotem :D
Mogą to potwierdzić migaja i Ska, które go poznały. Tadzik pokochał Ska - przychodził do niej i spał jej na kolanach :D
Dzisiaj rano ten cudowny kotek przewrócił mi choinkę :twisted: Bombki szlag trafił... Dzisiaj reszta choinki zostanie rozebrana...
Tadzik sobie świetnie radzi (jaki rym) :lol:
Poważnie. Czasem zdarza mu się na coś wpaść, ale daje sobie radę. Z Mefisiem już się przyjaźnią :D
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Pon sty 02, 2006 9:54

Nieustające :ok: za Tadzia i nowy domek.
Katy, absolutnie zgadzam sie z Tobą, oczy to bardzo delitany narząd, nic samemu nie wolno majstrować, a dr Garncarz i jego współpracownica to osoby, do których wszyscy chyba mamy zaufanie.
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

Post » Pon sty 02, 2006 10:47

bumbecki pisze:Kate pytalas Garncarza o leczenie FIBS-em?
Ja przed wielu laty leczylam tym lekiem koty z piwnicy z oczami w o wiele gorszym stanie - zostaly wyleczone calkowicie. Potem lek wycowano z rynku, teraz mam informacje, ze znowu jest dostepny.
Byc moze mlodzi lekarze niewiele o nim wiedza?
Czy ktos z Was mial jakies doswiadczenie z tym lekiem?
Kate moge zalatwic recepty dla malego.

dr garncarz (jak i dr Buczek ) mają specjalizację z okulistyki zwierząt, 20 lat temu takich specjalistów nie było, nie sądzę by trzeba ich pouczać ;)
No i nie ma co porównywac jednego kota wyleczonego x lat temu do tego, przecież to moga być zupełnie inne przypadki.




Katy Tadzio ślicznie wygląda z Mefisiem :D
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pon sty 02, 2006 19:05

a jakies nowe zdjecia :D

toz wiesz, ze ja kocham czarno-biale slepaczki 8)

i ciekawa jestem, czy bedzie trzaskal drzwiami od szafek :twisted:
Obrazek

Anusia

 
Posty: 3763
Od: Pon sie 25, 2003 15:45
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 25 gości