Trudno będzie, ale gdyby trafił się jakiś wyjątkowy kociarz... Może... Żaden z nas nie jest agresywny. Nie jestesmy "dzikie". Wiemy do czego służy kuweta. Jemy głównie jakieś podroby, ale jeśli trzeba będzie - jesteśmy gotowi jeść nawet te okropne suche wiórki. Byleby nas ktoś chciał. Byleby nam ktoś dał dom. Byleby ktoś nie oczekiwał, że władujemy sie na kolana i zaczniemy mruczeć. Bo nie zaczniemy, przynajmniej nie teraz.
Możemy Was, ludzi obserwować, nawet lubimy Wasze towarzystwo. Lubimy słuchać jak do nas mówicie, patrzyć jak sprzątacie w mieszkaniu. Lubimy spać na kanapie w pobliżu Was - ale tylko w pobliżu. Może... kiedyś...
Co oferujemy?
Nieśmiałość, lęk, czasem kłopoty ze zdrowiem (chyba niezbyt poważne, ale na razie nie daliśmy się porządnie obejrzeć wetowi, podobno jutro czeka nas "przegląd" (hehe, i tak uciekniemy

Ale i satysfakcję. Że jesteście jedynymi, którzy chcieli dać nam szansę. Którzy pokochali nas - nie dla przytulania i drapania, ale dla nas samych.
Jeśli nie znajdą się na tym forum wkrótce nasi wymarzeni Kociarze (przez duże K), to wraz z pozostałymi kotami z wątku http://www.forum.miau.pl/viewtopic.php?t=36354&start=0 trafimy do schroniska...
http://upload.miau.pl/1/40621.gif
Perełka - 5-letnia, wykastrowana kotka, trudne dzieciństwo zostawiło ślad na jednym oku. Sympatyczna, choć niczym niewyróżniajaca się kotka.
http://upload.miau.pl/1/40622.gif
Bolek (ten bury, w tle Sroczka) - 3-letni kocurek, wykastrowany. Kotek o gołębim sercu, wszystkim kotom, czy tego chcą czy nie, okazuje swą miłość liżąc im pyszczki. Ze szczególną troską przyjmuje nowe koty. Niestety czasem zapomina gdzie jest kuweta, na szczęście nie zdarza się to często.
http://upload.miau.pl/1/39774.jpg
http://upload.miau.pl/1/40623.gif
Kamyk - 2 letni wykastrowany kot, jego siostra nie przeżyła, choć włożono wiele starań w uratowanie rodzeństwa, które przymarzło do ziemi, bo nieżyczliwi ludzie pozamykali wszystkie okienka piwniczne. Przyjaźni się z pozostałymi kotami, ale nie potrafi walczyć o swoje. Najczęściej dochodzi do miski, gdy tam już nic nie ma. Typ dżentelmena, który nie pcha się do michy.
http://upload.miau.pl/1/40624.gif
http://upload.miau.pl/1/39773.jpg
Sroczka - 2,5 letnia, wykastrowana kotka, która dopiero niedawno uwierzyła, że nie wszyscy ludzie są źli, nie ufała również tej, która dawała jej jeść. Zżyta z innymi kotami, lubi ich towarzystwo. Jak zabawa - to dzikie szaleństwo!
Albin - 2-letni kastrat, którego matka została otruta i który abrdzo chciał żyć...
Rozyna - 2,5 letnia wykastrowana kotka, bura z białymi wstawkami, ładna, z różowym noskiem, trochę nieufna, po przebytej chorobie ma minimalnie przekrzywioną główkę, co nie przeszkadza jej w dokazywaniu.
Sara - roczna niekastrowana kotka, czarna z białymi wstawkami, również wyjątkowo piękna. Niestety dzika, choć powoli próbuje przemienić się w rozumnego kotka:)
Kontakt: jopop@wp.pl