=^..^= Takeshi i dziewczynki... niespodzianki

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw gru 22, 2005 17:17

tak, wiem, nie pisze..... kurcze przedświąteczny nawał pracy :?
Najpierw o Brombce:
Siedzi już w nowym domku - właściciel zaczął ją zaznajamiać z tamtejszą rezydentką (1,5 roczna kotka), ale tamta na nią podobno i syczy i buczy :( Niestety kicha troszkę (Brombka - nie rezydentka), ale apetyt jej dopisuje. Dzisiaj albo jutro ma mieć wizytę u wet. Państwo poznali całą historię buraski: wypisałam im na kartce jakie lekarstwa i kiedy brała, była rozmowa na temat szczepień i KK. Myślę, że jej tam będzie bardzo dobrze...
Brombeczko! :flowerkitty:

A teraz o pozostałych kotach :roll:
Trio nie tęskni niestety - z ich chytrych minek widzę, że się nawet ucieszyły (no może poza Lutką...) Glusio był bardzo zdziwiony że było zamieszanie takie i Brombka gdzieś zniknęła :cry: Nie ma z kim teraz spać biedactwo i nie ma mu kto futerka wylizać :(
Nie, nie jest tak źle.. 8) Zaczął zaczepiać Lucynkę i pewnie zaraz bedą razem brykać. Wczoraj wieczorem przytulał się do Bubiny - ta najpierw coś tam pogadała, ale nie uciekła i spały razem... :) Nawet Irenka tak jakoś mało na niego buczy...

Odebrałam wyniki z labolatorium: "Nie stwierdzono strzępek ani zarodników grzybów." Uffff..... Maść którą dostałam od mojego Veta działa też na bakterie (jutro napiszę jaka, bo nie zabrałam ze sobą kartki :oops: ) - jest dużo lepiej i pynio jest coraz ładniejsze :ok:
Obrazek

Akineko

 
Posty: 2317
Od: Pt wrz 23, 2005 10:20
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Nie gru 25, 2005 19:19

Od prszedswiatecznego czwartku mam znowu szpital w domu :evil: Gluś (juz sie nie nazywa Gluś.... ale o tym później) ma zaropiale oko, a migdelki wielkosci groszku :evil: dostaje doksycyklinę i na szczęscie już mniej kicha.... bosz.. ten kotek nie ma wogóle odporności???? na pocieszenie tyle, że pysio ma już prawie lux.
Bubina i Lucynka też pokichiwały, ale po 3 dniach kuracji mają się calkiem dobrze....
Tylko Irenka okaz zdrowia, siedzi i patrzy na wszystko z góry.. 8) :wink:
Obrazek

Akineko

 
Posty: 2317
Od: Pt wrz 23, 2005 10:20
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Wto gru 27, 2005 17:54

Sytuacja w domu opanowana. jako tako. Patentem na podawanie antybiotyku okazały się kulki za światecznego pasztetu :oops: ....
No i muszę sie przyznać, że sie chyba dokociłam :oops: :oops: :oops: ... Gluś to perfidny mały złodziejaszek... zauroczył mnie kompletnie.
...i już nie Gluś tylko Takeshi... :love:
no i było w sumie parę powodów dla których tak się stało 8)
Obrazek

Akineko

 
Posty: 2317
Od: Pt wrz 23, 2005 10:20
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Wto gru 27, 2005 18:03

Ha! Ha! :D :D :D
Nie wiem, czy mnie uściskasz, że Cię na niego namówiłam, czy zabijesz, jak mnie spotkasz, ale cieszę się ogromnie :D :D :D

:dance: :dance2: :dance: :dance2: :dance: :dance2: :dance: :dance2:
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30854
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Wto gru 27, 2005 19:55

Takeshi? :lol: Bomba! :ryk: A co na to drugi mezczyzna twojego zycia?

Haruka

 
Posty: 47
Od: Wto gru 06, 2005 12:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 28, 2005 17:04

Kicorek: uściskam..... :oops:
Haruka: Adaś nic nie powiedział, ale "wiedział, źe tak będzie" :wink: no, ale w końcu może się u mnie z jakimś kotem pobawić, bo pzostałe rezydentki dziwne jakieś - nawet wytarmosić nie można :wink:
Obrazek

Akineko

 
Posty: 2317
Od: Pt wrz 23, 2005 10:20
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Czw gru 29, 2005 21:30

Takeshi to chłopak baaaardzo energiczny :twisted: biega, bryka, skacze, poluje na wszystko co się rusza :twisted: :twisted: :twisted:
Dziewczyny siedzą równym rządkiem na kanapie i maja "kino" 8) no będę musiała jakieś fotki chyba pstryknąć :lol:
Równowaga w moim stadku :cowsleep: zasadniczo nie została zachwiana: Irenka jest nadal "kierowniczką" - młody nie czuje przed nią zbyt dużego repektu, szczególnie koło misek :wink: Za to przy drzwiach są zawsze pierwsi kiedy przychodzę do domu.
Lucynka stanowczo bardziej lubiła Brombkę - Takeshi ją zaczepia, aportuje zabawki, a do tej pory tylko ona tak robiła (jak jej się oczywiscie chciało :roll: ) i taki jakiś ruchliwy jest....
Miła niespodzianka ze strony Bubinki: z 3 moich babek ona najbardziej polubiła małego... nawet się trochę bawią razem. Bubina to kotka specyficzna - trochę dzika, a przy nim ożywiła się, częściej przychodzi też na mizianki. :)
Obrazek

Akineko

 
Posty: 2317
Od: Pt wrz 23, 2005 10:20
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Pt gru 30, 2005 7:46

Akineko pisze:Takeshi to chłopak baaaardzo energiczny :twisted: biega, bryka, skacze, poluje na wszystko co się rusza :twisted: :twisted: :twisted:
Dziewczyny siedzą równym rządkiem na kanapie i maja "kino" 8) no będę musiała jakieś fotki chyba pstryknąć :lol:

Chyba?? 8O :twisted:
Koniecznie! Całej czwórce!!!
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30854
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Pt gru 30, 2005 8:40

A co robisz jutro? Bo w niedziele pewnie spisz :D Moglibysmy wpasc z aparatem w ciagu dnia ;)

Haruka

 
Posty: 47
Od: Wto gru 06, 2005 12:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 30, 2005 8:59

Ja jestem za! Chociaż i tak zobaczę fotki dopiero w poniedziałek, chyba że się wproszę na krzywy ryj.... :roll: :oops:
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30854
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Pon sty 02, 2006 13:53

W sobotę była Haruka i porobiła fotki. Ja troche też popstrykałam, ale dopiero dzisiaj po południu zrzucę je z aparatu... jutro wrzucę. :) Takeshi jest ruchliwy jak ... no sama nie wiem co :twisted: nie chce pozować :evil: diabełek mały :wink:
Wczoraj niestety odkrył, xe po koszu może wejść na blat w kuchni... :? i w nocy p o r w a ł z m y w a c z e k !!!! a rano z wielką radoscią na pyszczku przybiegł pochwalić się swoją zdobyczą 8) i nie rozumiał dlaczego się nie cieszę i mu go zabrałam :(
Cała czwórka nie śpi jeszcze w jednym kłębku, ale widać wyraźną poprawę - odległość między poszczególnymi futrami zmalała do kilkunastu centymetrów.
heheeehe.... Bubinka się obudziła - patrzy kotek leży obok... : O! - myśli sobie - wyliżę mu futerko! lizu, lizu, kotek leży do niej tyłem i nagle: 8O !!!! ...a to były jajeczka Takeshiego :wink: :ryk:
Obrazek

Akineko

 
Posty: 2317
Od: Pt wrz 23, 2005 10:20
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Pon sty 02, 2006 13:55

:ryk:
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30854
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Pon sty 02, 2006 21:23

fotki wysle jeszcze dzis, przynajmniej czesc. Jesli zerkalas na moj LJ to zrozumiesz przyczyny opoznienia. Kotom juz lepiej. I jeszcze mielismy dzis ksiedza, a ze byl fajny i taki, no, "ludzki" to sie troche dluzej pogadalo. Ale wczesniej musialam pojechac po krzyzyk do centrum. Niewazne. Teraz siadlam i bede zrzucac i wysylac. Przepraszam za obsow. :oops:
I zmien wreszcie ten zly temat!

Haruka

 
Posty: 47
Od: Wto gru 06, 2005 12:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sty 02, 2006 21:24

Wynagrodze ci zwloke w kotkach, co ty na to?

Haruka

 
Posty: 47
Od: Wto gru 06, 2005 12:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 03, 2006 10:16

No i gdzie te zwłoki?.... khem, chciałam powiedzieć - fotki? :twisted:
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30854
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 241 gości