Syjam z B-szczy - Pinio. Czyżby chory???

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw gru 29, 2005 21:22

jeśli chodzi o spotkanie nie ma sprawy. mieszkam na osowej mam do schroniska 10 minut drogi:)

nazira

 
Posty: 2401
Od: Śro gru 21, 2005 9:22
Lokalizacja: Bad Vöslau / Austria

Post » Czw gru 29, 2005 21:22

A kiedy panleukopenia była u Ciebie?
Moja pierwsza kocia miłość
za TM
Obrazek Obrazek
Nie tworzysz świata, jest on zastany. Można tylko ruszyć tyłek i coś zmieniać. (Anda)

kota7

Avatar użytkownika
 
Posty: 12351
Od: Czw sty 27, 2005 20:19

Post » Czw gru 29, 2005 21:27

nie na 100% panleuko - na początku grudnia, mieszkanie dezynfekowałami szykuję się na nowego rezydenta w połowie stycznia. a syjam nie szczepiony?

nazira

 
Posty: 2401
Od: Śro gru 21, 2005 9:22
Lokalizacja: Bad Vöslau / Austria

Post » Czw gru 29, 2005 21:30

No tu właśnie nie wiadomo :(
OK, mam jeszcze jedną opcję, jeżeli nie wypali, poproszę Ciebie o pomoc. Ale to już po nowym roku chyba. Oby kot wytrzymał!
Moja pierwsza kocia miłość
za TM
Obrazek Obrazek
Nie tworzysz świata, jest on zastany. Można tylko ruszyć tyłek i coś zmieniać. (Anda)

kota7

Avatar użytkownika
 
Posty: 12351
Od: Czw sty 27, 2005 20:19

Post » Czw gru 29, 2005 21:33

napisałam ci PW, i trzymam kciuki za kotka
:evil: przeklęci właściciele :evil:

nazira

 
Posty: 2401
Od: Śro gru 21, 2005 9:22
Lokalizacja: Bad Vöslau / Austria

Post » Czw gru 29, 2005 21:37

Odebrane. dzięki :D
Moja pierwsza kocia miłość
za TM
Obrazek Obrazek
Nie tworzysz świata, jest on zastany. Można tylko ruszyć tyłek i coś zmieniać. (Anda)

kota7

Avatar użytkownika
 
Posty: 12351
Od: Czw sty 27, 2005 20:19

Post » Czw gru 29, 2005 21:59

kota może zmień tytuł wątku, (że kotek domku szuka). Boli mnie bezmyślność niektórych osób :?(mowa o właścicielach)

nazira

 
Posty: 2401
Od: Śro gru 21, 2005 9:22
Lokalizacja: Bad Vöslau / Austria

Post » Czw gru 29, 2005 22:20

Myślę, ze on jest w skrajnej depresji- dlatego niczego nie je i nie pije. Tak sie zachowywały 8-letnie syjamy, które przyjechały do Lulka- nie chciały niczego jeść, z tęskknoty postanowiły umrzeć :( Musiały być na kroplówkach przez wiele dni i na karmieniu przymusowym.
Mogłabym go wziąć na dom tymczasowy, bo jestem pielęgniarką, i codzienne kłucie i kroplówkowanie jest mi nieobce, ale nie moge teraz wybrac siędo Bydgoszczy. czuy możliwy jest transport przynajmniej w pobliże Elbląga?
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Czw gru 29, 2005 22:26

O matko, Kordonia!!!! Zaraz lecę sprawdzić, czy jest transport. Myślę, że takie rozwiązanie byłoby najlepsze, bo tego właśnie się obawiam: on nie chce żyć z tęsknoty :(
Moja pierwsza kocia miłość
za TM
Obrazek Obrazek
Nie tworzysz świata, jest on zastany. Można tylko ruszyć tyłek i coś zmieniać. (Anda)

kota7

Avatar użytkownika
 
Posty: 12351
Od: Czw sty 27, 2005 20:19

Post » Czw gru 29, 2005 22:28

No własnie w spisie nie ma żadnego transportu z Bydgoszczy- mogłabym jednak dojechac do Tczewa, Malborka, itp.
Ostatnio edytowano Pt sty 06, 2006 14:37 przez kordonia, łącznie edytowano 2 razy
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Czw gru 29, 2005 22:33

Jest z Bydgoszczy do Elbląga, ale adnotacja, że po świętach, wiec może już za późno. W każdym razie napisałam do Amberka (bo to ona jechała). Bedę kombinować dalej.
Moja pierwsza kocia miłość
za TM
Obrazek Obrazek
Nie tworzysz świata, jest on zastany. Można tylko ruszyć tyłek i coś zmieniać. (Anda)

kota7

Avatar użytkownika
 
Posty: 12351
Od: Czw sty 27, 2005 20:19

Post » Czw gru 29, 2005 22:38

OK. Do pierwszego stycznia jestem wolna, moge podjechac np. do Tczewa lub Malborka o każdej porze. Jakbyś coś miałą, to dzwoń.
Kurcze, szkoda mi go, bo wyobrazam sobie jak on wygląda- naoglądałam się Lulkowych syjamów- one były takie zrezygnowane i wychudzone :(
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Czw gru 29, 2005 22:44

On jest przede wszystkim straszliwie przerażony! A wiem, jakim okropnym uczuciem jest taki paniczny strach :(
Moja pierwsza kocia miłość
za TM
Obrazek Obrazek
Nie tworzysz świata, jest on zastany. Można tylko ruszyć tyłek i coś zmieniać. (Anda)

kota7

Avatar użytkownika
 
Posty: 12351
Od: Czw sty 27, 2005 20:19

Post » Czw gru 29, 2005 22:54

nic nie obiecuje ale postaram sie porozmawiac z moją wetką.. wiem ze jakis czas temu mówiła coś o syjamie... moze tym razem sie skusi... wetka jest z okolic warszawy Jakby coś.. na dniach dam znać
Gość
 

Post » Czw gru 29, 2005 22:57

Gościu, proszę o szybką odpowiedź, bo być może kot bedzie niedługo jechał do domu tymczasowego, wiec żeby mu oszczędzic tych ciągłych podróży, tylko od razu do docelowego.
Moja pierwsza kocia miłość
za TM
Obrazek Obrazek
Nie tworzysz świata, jest on zastany. Można tylko ruszyć tyłek i coś zmieniać. (Anda)

kota7

Avatar użytkownika
 
Posty: 12351
Od: Czw sty 27, 2005 20:19

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 24 gości