Moze kotunia byla nietrafionym prezentem mikolajkowym...
I z obrozka na szyi za drzwi "domek" za drzwi ja wystawil?
Kotunka szuka domku. Nowego domku.
To jest kocie dziecko...
Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 8 gości