

Paloma wczoraj udowodniła, że ona również umie korzystać z drapaka i to bez podpowiedzi ze strony bardziej doświadczonych futer

Blanca zakumplowała się z Cyrylem i zawsze jest kompletnie mokra, bo rudy - zanim ją zagryzie


Małe żółte na pyszczkach paskudy czują się już całkiem nieźle, noski już odetkane, choć jeszcze trochę w ich furkocze, oczka też nienajgorsze

Są bardzo przymilne i rozmruczane. Blanca to mały puchaty łobuziak, a Paloma jest subtelną wielkooką kicią, pięknie wystawiającą podwozie do miziania

Po nowym roku kontrola u weta - zobaczymy, co powie.