Paula Konin pisze:chcę jeszcze sprostować info. dot. pokarmu jaki daje swoim kotom, tak więc "mój" tunczyk podczas tej debaty zostal przemieniony na krewetki

(a on kosztuje 2 zł) + pasztet = 1zł, pisząc 1 posta dot. tego wątku oczywiście zapomniałam o reszcie składników pokarmowych (bo widzę że zostało o nich wspomnaine)...oczywiście dostaja wątróbkę, serca do tego pokrojona natka pietruszki, masełko, jajeczko, inne ryby no można powiedzieć że wszytskiego po trochu, a kk jest jedynie uzupełnieniem-taki smakołyk (raczej były smakołyk po tym co się dowiedziałam) Dlatego pozostaje przy moim żywieniu domowym, a jedynie postaram się o zmianę kk na coś innego...może purinę bo nie jest zbyt droga...no właśnie, a czy wobec tego wystarczająca dla kotów ?
nie wnikajac w to, co zostalo napisane w watku ale odnoszac sie wylacznie do Twojego postu powyzej
ryby podawane zbyt czesto sa dla kotow
niezdrowe- o ile sie orientuje posiadaja zbyt duzo fosforanow i innych takich, szkodliwych w duzych ilosciach
dlatego wszelkie ryby, wylacznie gotowane i w tym tunczyk z puszki, traktowac nalezy jedynie jako
przysmak raz na jakis czas, nie czesciej niz raz na dwa tygodnie jako jeden posilek
ryby surowe zupelnie odpadaja, ze wzgledow zdrowotnych
podroby rowniez nie powinny stanowic podstawy diety kota, jedynie jej uzupelnienie
jesli juz uparlas sie karmic "domowym" jedzeniem, poczytaj o diecie BARF - konieczne jest dobre zbilansowanie wszystkich mineralow i witamin
nie jest to latwe - ja osobiscie z tego powodu nie podjelabym sie karmienia kota dieta typu BARF, bo jestem przekonana, ze nie potrafie odpowiednio zbilansowac wszystkich skladnikow
dlatego wlasnie najwlasciwsza dieta jest dieta oparta na
dobrym zbilansowanym odpowiednio przez producenta suchym pokarmie, plus mieso, plus ewentualnie dodatki typu rybka raz na jakis czas, jajko, itd.
maselko czy pasztet to naprawde nie sa dla kota dobre rzeczy
kup mu lepiej lepsze suche z tzw "sredniej" polki - Acana albo Bento Kronen lub cos innego
