Staś MT (W-wa)- pojechał już do siebie.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro gru 28, 2005 13:37

ja mu powiem, ze wy się z niego śmiejecie :twisted:
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Śro gru 28, 2005 13:56

nie mów, bo mi nie da wejść do domu, tylko w drzwiach się na mnie rzuci :roll: :wink:
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Śro gru 28, 2005 14:26

tajdzi pisze:nie mów, bo mi nie da wejść do domu, tylko w drzwiach się na mnie rzuci :roll: :wink:


Tajdzi, nie rzuci tylko podrzuci i będziesz sie na komendzie spowiadała... :twisted:
Obrazek
Devon, Gizmo i Dzidzia

Jowita

 
Posty: 6875
Od: Wto paź 19, 2004 19:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Śro gru 28, 2005 14:37

wlasnie sie skonczyla aukcja Stasia

ciociu tajdzi podeslij nowe fotki do kolejnej pliz

eurydyka

 
Posty: 4809
Od: Śro paź 13, 2004 15:05
Lokalizacja: warszawa/szwajcaria

Post » Śro gru 28, 2005 15:15

ja na razie mam domek dla Stasia. Tzn pan jest chętny, ale po wyleczeniu. No a nie wiadomo czy starczy cierpliwości by czekac do końca leczenia. Nie chcę się cieszyć, bo niewiadomo ile to potrwa :(

No i mógłby ktos znajomy go wziąć, zapewnił by rezydentowi multum rozrywki :twisted:
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Śro gru 28, 2005 15:38

to ja kciuki trzymam
a zdjęcia zrobię w weekend
i podeślę do cioci Eury :)
aukcja na wszelki wypadek... nie zaszkodzi :)
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Śro gru 28, 2005 15:42

tylko wtedy dopiszcie, że do oddania po doleczeniu

I nie wiem czy zdjęcia wyjdą ładne... bo imawerol jest tłusty i po smarowaniu Staś wygląda jak tłusta zmokła kura :twisted: , trochę czasu pewnie minie nim sie doprowadzi do porządku
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Śro gru 28, 2005 15:46

Mysza pisze:tylko wtedy dopiszcie, że do oddania po doleczeniu

I nie wiem czy zdjęcia wyjdą ładne... bo imawerol jest tłusty i po smarowaniu Staś wygląda jak tłusta zmokła kura :twisted: , trochę czasu pewnie minie nim sie doprowadzi do porządku



:ryk: Staś zmokła kura chodujący grzybki halucynogenne :ok:

Jowita pisze:Tajdzi, nie rzuci tylko podrzuci i będziesz sie na komendzie spowiadała...


Jowita,
normalnie uduszę
wystarczy mi, że Migdała szukałam godzinę w przepastnej chałupie Myszy :twisted:
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Śro gru 28, 2005 16:02

Wydaje mi się , że Staś bardzo się broni, żeby Myszy nie opuszczać. Może on ma gdzieś ukrytą grzybnię i tak się co i raz zagrzybia? :mrgreen:
Ciekawe co wymyśli jak już mu Mysza wszystkie grzybki wyleczy? 8)
Leysi i Dyzio za TM :(

Dyzio

 
Posty: 1042
Od: Czw maja 19, 2005 22:23
Lokalizacja: Warszawa - Wola

Post » Śro gru 28, 2005 16:05

Dyzio pisze:Wydaje mi się , że Staś bardzo się broni, żeby Myszy nie opuszczać. Może on ma gdzieś ukrytą grzybnię i tak się co i raz zagrzybia? :mrgreen:
Ciekawe co wymyśli jak już mu Mysza wszystkie grzybki wyleczy? 8)

też mam taka teorię :twisted:
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Śro gru 28, 2005 17:54

Mysza, ja dzisiaj tez miałam telefon w sprawie Stasia, zadzwonił pan, powiedziałam, że Staś do wydania po wyleczeniu, za chwile zadzwonił jeszcze raz zapytac na co Staś chory, bo on go przeciez sam może doleczyć, ale jak usłyszał o halucypkach, to stwierdził, że musi pogadać z żoną, bo mają jeszcze inne koty i nie chcą, żeby coś złapały. Jak zadzwoni tradycyjnie przekażę namiary.
Obrazek
Devon, Gizmo i Dzidzia

Jowita

 
Posty: 6875
Od: Wto paź 19, 2004 19:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Śro gru 28, 2005 17:55

Dyzio pisze:Wydaje mi się , że Staś bardzo się broni, żeby Myszy nie opuszczać. Może on ma gdzieś ukrytą grzybnię i tak się co i raz zagrzybia? :mrgreen:
Ciekawe co wymyśli jak już mu Mysza wszystkie grzybki wyleczy? 8)


dostanie depresji :twisted:
Obrazek
Devon, Gizmo i Dzidzia

Jowita

 
Posty: 6875
Od: Wto paź 19, 2004 19:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Śro gru 28, 2005 22:33

Jowita to jakby co daj znać. Dom z kocim towarzystwem byłby lepszy niż bezkoci.

Moje na razie (odpukać) nic nie złapały.

A po Sylwestrze będę delikwenta drugi raz szczepić. 8) I wtedy koniec wymigiwania się, sio do nowego domu :twisted:
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Śro gru 28, 2005 22:35

Mysza pisze:Jowita to jakby co daj znać. Dom z kocim towarzystwem byłby lepszy niż bezkoci.

Moje na razie (odpukać) nic nie złapały.

A po Sylwestrze będę delikwenta drugi raz szczepić. 8) I wtedy koniec wymigiwania się, sio do nowego domu :twisted:


Jasne - jak zawsze :)
Obrazek
Devon, Gizmo i Dzidzia

Jowita

 
Posty: 6875
Od: Wto paź 19, 2004 19:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Śro gru 28, 2005 23:34

trzymam za domek wreszcie :ok: no i za wyleczenie tych dziur na glowie :twisted: :wink:

i przepraszam za wywolanie zamieszania.... klucze zostawilam dzisiaj Mysza wie gdzie :wink:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości