Pers ma dom na stałe, fotki s. 6 Było: Szczecin - pomocy..

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie gru 25, 2005 13:30

Cudownie :dance: :dance2: :dance: :dance2:

Najpierw Filemon jechał do EVe i po drodze znalazł dom, teraz Persik.... czyżby jakaś prawidłowość ?

progect

 
Posty: 5771
Od: Nie lis 28, 2004 21:36
Lokalizacja: Kraków Bronowice teraz już Smardzowice

Post » Nie gru 25, 2005 22:00

Persik chyba będzie nazywał się Lord. Takie imię bardzo by do niego pasowało.

Kot dostojny i bardzo spokojny, bo że piękny to nie muszę w ogóle pisać. Bardzo ładnie wkomponował się w pokrycie kanapy także o mało nie usiadłam na niego.

Lubi mizianki pod szyją, bardzo cichutko wtedy mruczy. Wywalił nawet brzuch do miziania i ciocia całą niemal wizytę u kota, kota miziała. Od połowy w kierunku ogona kocisko jest ogolone i tyłeczek ma rzeczywiście bardzo chudziutki mimo swojej wagi. I oczy ma dwa, bursztynowe. Chore oczko już prawie zdrowe ale jest regularnie zakraplane /oj nie lubi tego, chowa głowę ale żadnej agresji/. Piszę dwa po wzięciu ze schroniska oko było prawie niewidoczne.
Ale kolor kocisko ma inny niż na początku. Po praniu okazało się, że czerń nie jest spopielała ale przełamana brązem.
I dziś zaczął się myć. Po raz pierwszy.

Pokazałam wątek siostrze i mam nadzieję, że napisze choć parę słów.

progect - oby więcej takich prawidłowości.

wibrys

 
Posty: 226
Od: Sob kwi 09, 2005 21:13
Lokalizacja: szczecin

Post » Nie gru 25, 2005 22:21

Same dobre wieści.. Wspaniale.. :D :D

Bardzo czekam, żeby odezwała się nowa opiekunka Lorda.. :D

No, no.. ale kocisko musi wyglądać i jaki ma charakter, jeśli zasłużył na taaakie imię.. :D :D

Głaski dla Lorda i jeszcze raz wielkie dzięki dla wibrys i jej siostry..

Mam nadzieję, że będę mogła oddać wątek w ręce nowej opiekunki Lorda.. :D
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Wto gru 27, 2005 19:38

Coś "nowa" nie może się zebrać żeby napisać parę słów o persiku.
Nieśmiała jakaś :wink: .

Kocio zaczyna się bawić.
Tak się cieszę.

Z oczka wrzód zszedł zupełnie. Zastrzyk na kk do zrobienia został tylko jeszcze jeden. Na badanie nerek wetka kazała jeszcze poczekać :?

Lord /bo chyba tak zostanie/ poznaje drogę do domu.
Po powrocie z lecznicy i wyjściu z windy wyrywał się i chciał do domu. No i od razu pobiegł sprawdzić czy miski są na swoim miejscu.

A w ogóle Lord jest bardzo subtelnym facetem. Cichutko mruczy i cichutko pomiaukuje. Tak prawie bezgłośnie.

wibrys

 
Posty: 226
Od: Sob kwi 09, 2005 21:13
Lokalizacja: szczecin

Post » Wto gru 27, 2005 20:35

Tak się cieszę, ze wszystko układa się tak wspaniale. I że oczko sie wyleczyło całkowicie :) Zdjęcia poproszę ! :)
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Wto gru 27, 2005 20:56

Nie "zcyfrowane" jesteśmy, a szkoda bo kocio piękny jest.

wibrys

 
Posty: 226
Od: Sob kwi 09, 2005 21:13
Lokalizacja: szczecin

Post » Wto gru 27, 2005 21:14

wibrys pisze:Nie "zcyfrowane" jesteśmy, a szkoda bo kocio piękny jest.

:D ciesze sie,ze persik znalazl dom.Jezeli moge pomoca sluzyc to pomoge.Mam nawet aparat cyfrowy -moge zdjecia zrobic i wrzucic na forum. :ok:
Istoty ludzkie to jedyny gatunek zwierząt, których szczerze się obawiam.
Autor: G.B. Shaw

danunka

Avatar użytkownika
 
Posty: 5206
Od: Sob kwi 30, 2005 21:23
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto gru 27, 2005 21:22

danunka pisze:
wibrys pisze:Nie "zcyfrowane" jesteśmy, a szkoda bo kocio piękny jest.

:D ciesze sie,ze persik znalazl dom.Jezeli moge pomoca sluzyc to pomoge.Mam nawet aparat cyfrowy -moge zdjecia zrobic i wrzucic na forum. :ok:


Super.
Pogadam z siostrą - opiekunką /żeby nie pisać właścicielką/, bo ja to tylko ciotka jestem :cry:

wibrys

 
Posty: 226
Od: Sob kwi 09, 2005 21:13
Lokalizacja: szczecin

Post » Wto gru 27, 2005 21:24

Zaglądam do wątku z coraz większą przyjemnością.. :D

Też czekam niecierpliwie na zdjęcia i na częste relacje z Domu Lorda.. :wink: :D

Zanim pokażecie kicia, mam jednp pytanie.. Czy kicio z tych całkiem płaskich, czy ma nosek?
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Wto gru 27, 2005 22:00

aamms - dla mnie to on jest "bardzo płaski" żeby nie powiedzieć wklęsły".
Ale ja się nie znam, moje kotuchy to zwykłe - najpiękniejsze burasy.

A tak na marginesie - mój syn gdy dowiedział się,że ciotka wzieła kota ze schroniska i była aktualna wersja, że kotuch jedzie do eve do Gdańska poleciał go zobaczyć. Stwierdził, że kot bardzo mu się podoba i zaproponował, ze my go weźmiemy a do Gdańska wyslemy mojego Ryśka... I chowaj tu dziecko tyle lat :evil:

wibrys

 
Posty: 226
Od: Sob kwi 09, 2005 21:13
Lokalizacja: szczecin

Post » Wto gru 27, 2005 22:05

wibrys pisze:aamms - dla mnie to on jest "bardzo płaski" żeby nie powiedzieć wklęsły".
Ale ja się nie znam, moje kotuchy to zwykłe - najpiękniejsze burasy.

A tak na marginesie - mój syn gdy dowiedział się,że ciotka wzieła kota ze schroniska i była aktualna wersja, że kotuch jedzie do eve do Gdańska poleciał go zobaczyć. Stwierdził, że kot bardzo mu się podoba i zaproponował, ze my go weźmiemy a do Gdańska wyslemy mojego Ryśka... I chowaj tu dziecko tyle lat :evil:


Już lubię Twoje dziecko.. :twisted: Powiedz mu, że nie musicie wysyłać Ryśka do eve.. Jak przypuszczam, eve nie cierpi specjalnie na brak kotóW.. :wink: A jeśli tak mu sie podobają persy, to może znaleźć Ci jakiegoś? :twisted: Specjalnie dla Twojego syna.. :twisted:

Dla mnie to żaden kłopot.. :twisted: :D
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Wto gru 27, 2005 22:12

Nieśmiało myślę o kolejnym kocie ale zdrowy rozsądek mi mówi "myślenie nie jest twoją mocną stroną"... bo ja to bym wzieła wszystkie.

wibrys

 
Posty: 226
Od: Sob kwi 09, 2005 21:13
Lokalizacja: szczecin

Post » Wto gru 27, 2005 22:20

wibrys pisze:Nieśmiało myślę o kolejnym kocie ale zdrowy rozsądek mi mówi "myślenie nie jest twoją mocną stroną"... bo ja to bym wzieła wszystkie.


Ja też.. :oops:
Jak widać w podpisie.. :twisted:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Czw gru 29, 2005 20:34

Co słychać u Lorda? :D
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Czw gru 29, 2005 22:15

U kicia wszystko w najlepszym porządku.
Poleguje, pojada i kontroluje stan misek i ich zawartość.

Kocisko nalega na głaski choć na kolana nie wchodzi. Tyłeczek leży na kanapie a reszta kota na kolanach. Kiedy głaszczący przerywa głaskanie a Lord uzna, że za wcześnie łapką zaczepia /bez pazurkó/ domagając się pieszczot.

Lubi jeździć samochodem.
Najbardziej odpowiada mu miejsce kierowcy :wink: .

Ciocia /czyli ja/ od świąt kota nie widziała. Przekazuję tylko informacje telefoniczne. Dzwonię codziennie dowiedzieć się co u nich słychać. I tak sobie myślę, że im obojgu dobrze zrobiła ta adopcja. :lol:
Ostatnio edytowano Czw gru 29, 2005 22:18 przez wibrys, łącznie edytowano 1 raz

wibrys

 
Posty: 226
Od: Sob kwi 09, 2005 21:13
Lokalizacja: szczecin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Szymkowa i 113 gości