Sreberko - W Nowym Domku!!!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw gru 22, 2005 13:20 Sreberko - W Nowym Domku!!!

Tu obok siedzi taka Duża i gada "Sreberko, no chodź!"

Do kogo ona tak gada? Ja tu widzę siebie, ale ja jestem kocur porządny, a nie jakieś Sreberko :?


Sreberko jest śliczny, przymilny, chociaż płochliwy. Przed chwilą zwiedzał łazienkę, ale spuściłam wodę i zwiał do trasporterka :roll:

Ale wsadziłam tam jedną łapkę i ... skończę kiedy indziej, mam kocią miłość na kolanach. Zakatarzoną, zaświerzbioną i rozmruczaną :lol:
Ostatnio edytowano Czw sty 05, 2006 22:38 przez Atka, łącznie edytowano 5 razy
Permanentny brak czasu...

Atka

Avatar użytkownika
 
Posty: 11517
Od: Wto maja 20, 2003 11:31
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 22, 2005 13:30

Atka :1luvu:

Proszę puszczać w ruch ten wasz dobry aparat :lol:
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Czw gru 22, 2005 13:33

On jest uroczy. W schronisku przymilał się bardzo, cud-miód Sreberko! :love:
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30736
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Czw gru 22, 2005 13:41

Aparat zostawimy TZ-towi, on lubi, niech ma przyjemność ;)

Szaleństwo się odrobinę uspokoiło, ale nadal mruczy i się wije.

Imię do niego pasuje doskonale, on jest takie żywe srebro, wszędzie go pełno i obie ręce na raz muszą go głaskać, jedna to za mało. Normalnie się domaga i tryka w obie 8O :lol:

Zapisałam nas na jutro na 18:15 do Garncarza. Tajdzi, do D. przed czy po?

No i jego lewe ucho wygląda dużo gorzej niż prawe, nie podoba mi się to. Poza tym chyba jest w dobrym stanie, w łazience ani razu nie kichnął.

Chciałam mu obciąć pazurki albo wyczyścić uszy. Nie da się, za bardzo się wije. Jak mu to wicie się nie przejdzie, to będzie robota dwuosobowa.
I on wcale nie ucieka, nie, po prostu tak się wtula, tryka i łasi, że nie sposób przez 10 sekund utrzymać łapki z wysuniętym pazurem nieruchomo.
Permanentny brak czasu...

Atka

Avatar użytkownika
 
Posty: 11517
Od: Wto maja 20, 2003 11:31
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 22, 2005 13:43

Do D w sumie obojętnie, tylko powiedz, że oczkami się już dr G zajmie, D nigdy nie wyraża sprzeciwu na taki podział leczenia ;)
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Czw gru 22, 2005 13:47

Rany, jak on mruczy! Normalnie echo się robi w łazience 8O :lol:
Permanentny brak czasu...

Atka

Avatar użytkownika
 
Posty: 11517
Od: Wto maja 20, 2003 11:31
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 22, 2005 14:20

Atka :king:

I czekam na zdjęcia!

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Czw gru 22, 2005 14:36

ja chcę zdjęcia dziś bo jutro przecież mnie juz nie ma :!: 8)
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Czw gru 22, 2005 14:55

Mysza pisze:ja chcę zdjęcia dziś bo jutro przecież mnie juz nie ma :!: 8)


Wyjaśnię TZ-towi, może uwzględni :twisted:


;)
Permanentny brak czasu...

Atka

Avatar użytkownika
 
Posty: 11517
Od: Wto maja 20, 2003 11:31
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 22, 2005 20:18

Ona mi obcięła pazury :placz:


I to we wszystkich czterech łapach :lol: Takie miał igiełki, że uch :x

TZ wyczyścił uszy, a ja się zastanawiam, czy mu nie zakroplić oczu solą fizjologiczną, bo nic innego nie mam (znaczy mam Mibalin, ale nie wiem, czy mogę mu to dać).

No i martwi mnie, że on nic nie zjadł. Próbowałam mu dać dorosłą tackę Animondy, kociakowe Rafine Soupe, nic. Rafine liznął lekko sos. Nie wiem, mięska mu dać? Chrupki dla kociaków będę miała jutro...

Sioo i qpy też jeszcze nie było. Brzuszek ma chłopak spory, nie wiem, czy taki odkarmiony, czy robaki.
Nie wiem, co te koty tam jedzą :roll:
Permanentny brak czasu...

Atka

Avatar użytkownika
 
Posty: 11517
Od: Wto maja 20, 2003 11:31
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 22, 2005 20:36

Atka pokaż tę ślicznotę, bo już nie mogę się doczekać. 8)
Trzymam kciuki za szybkie wyleczenie :ok:
Leysi i Dyzio za TM :(

Dyzio

 
Posty: 1042
Od: Czw maja 19, 2005 22:23
Lokalizacja: Warszawa - Wola

Post » Czw gru 22, 2005 20:37

kitekata jedzą :roll:

ma saszętkę Whiskasa to ci dam
Chrupkami się też Staś podzieli do jutra 8)

I też mi obcięła pazury :placz:
Staś

:lol:
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Czw gru 22, 2005 20:46

sol fizjologiczna nie zaszkodzi na pewno :D
mozna tez przemyc oczy wokol wacikiem z przegotowana ciepla woda
Atka :love:

Gen

 
Posty: 4211
Od: Czw paź 21, 2004 11:59
Lokalizacja: Warszawa Marymont

Post » Czw gru 22, 2005 22:21

Ale jestem szczęęęęęęęęęęęęęęęęęęęśliwaaaa
Cudo małe kocie :)
Piękny srebrus

Co do D. To nie ma znaczenia :) jest od 15. Umawiamy się na tel? :)

śiczny piękny rozmruczny Sreberek :)
Ale sie cieszę :)

A zje, spokojnie. Teraz to on chłonie człowieka. On kocha człowieka. Człowiek ważniejszy niż jedzenie
A roblane na 100% są :(
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Czw gru 22, 2005 22:30

Sioo jest, qpal jest. Jedzenie też jest. W misce :twisted:

tajdzi :arrow: na telefon
Permanentny brak czasu...

Atka

Avatar użytkownika
 
Posty: 11517
Od: Wto maja 20, 2003 11:31
Lokalizacja: Warszawa

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], IrenaIka2 i 8 gości