Ja również czekam niecierpliwie na wiadomości.
Co prawda Mija dała nam prochę popalić, ale to nic.
Nie przepakowuj jej, możesz nie dać rady. Mam nadzieję że będzie dobrze.
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Monika pisze:Nie wiem czy to efekt podania hydroxiziny czy Miji po prostu spodobalo sie w nowym domu. Pachnie myszami, wszedzie mozna wlazic a konkurencja w osobach psic pilnujacych ma swoje budy i wybieg.
Pierwszy raz wiedzialam kota z "trudnym charakterem", ktory zaraz po wielogodzinnej podrozy zjadl, wszystko zwiedzil i nie sprawial wogole wrazenia zestresowanego zwierzecia.
Sprawdzala nawet kto puka do drzwi i co sie tam dzieje w kuchni, wlazla nawet do kabiny prysznicowej.
Monika pisze:Tabletki jeszcze sa dwie, czyli sroda i czwartek do piatku list dojdzie napewno.
Nie wiem czy to efekt podania hydroxiziny czy Miji po prostu spodobalo sie w nowym domu. Pachnie myszami, wszedzie mozna wlazic a konkurencja w osobach psic pilnujacych ma swoje budy i wybieg.
Pierwszy raz wiedzialam kota z "trudnym charakterem", ktory zaraz po wielogodzinnej podrozy zjadl, wszystko zwiedzil i nie sprawial wogole wrazenia zestresowanego zwierzecia.
Sprawdzala nawet kto puka do drzwi i co sie tam dzieje w kuchni, wlazla nawet do kabiny prysznicowej.
Użytkownicy przeglądający ten dział: aassiiaa, Google [Bot], puszatek i 86 gości