30 kotów do adopcji lub schroniska. NOWA PROSBA s.23

» Czw gru 15, 2005 14:09

jopop pisze:Jedna uwaga: OBIECAŁAM, że domki będą docelowe.

I druga: schronisko, do którego mają trafić koty nie należy do tych, które znamy z wielu przykrych wątków (nie chcę podawać konkretnych nazw, żeby nikt się nie poczuł urażony). Co nie zmienia faktu, że ZAWSZE schronisko czy azyl pozostaje schroniskiem czy azylem...

..

no to trochę zmienia postać rzeczy
mam nadzieje że sie uda

kotuchy do góry po domki

» Czw gru 15, 2005 20:05

Koksiku moj malenki...
UP!!!

» Czw gru 15, 2005 20:51

ASIA!!!!

» Czw gru 15, 2005 20:57

hszalkowska pisze:ASIA!!!!

nie bo KOKSIK :lol:

» Czw gru 15, 2005 21:40

OBOJE WYSOKO WYSOKO W GÓRĘ!!!!! :ok:

Za dobre domki oby jak najszybciej.

» Czw gru 15, 2005 21:58

hszalkowska pisze:OBOJE WYSOKO WYSOKO W GÓRĘ!!!!! Za dobre domki oby jak najszybciej.

jak dojdziemy do wszystkich 30 w gore to bede super szczesliwa

to co??
teraz trzymamy za wszystkie 30??

ps. moze w sobote zobacze koksika mojego kochanego

wezme aparat i zrobie mu mnooooostwooo zdjec... i zrobie mu ogloszenie i bedzie mial SUPER dom

i wogole

hihi
a potem bede biegac i robic zdjecia innym jak tylko je do lecznicy przywioza

» Pt gru 16, 2005 10:16

W górę!!!

Mam wieści, że Lolitka bardzo choruje, potrzebne chyba (sądząc z opisu telefonicznego) badanie kału no i leczenie - ktoś chętny do wsparcia finansowego?

I zbieramy na testy białaczkowe... Pomóżcie...

» Pt gru 16, 2005 10:48

Ja będe mogła podesłać parę groszy ale dopiero niestety po świętach.Chyba że TZ premie dostanie. A tak to nie bardzo. Sponsoruje Asię i trzymam parę groszy tak na wszelki wypadek gdyby trzeba była dla niej coś ekstra. Jak się okaże że z nją w porządku to mogę coś podrzucić.

» Pt gru 16, 2005 13:43

» Pt gru 16, 2005 13:48 Re: 30 kotów

Szymkowa pisze:Słyszałam ( od wet. z lecznicy Białobrzeska ) o niezwyczajnym schronisku w Nasielsku, takim bardziej domowym (?)

u Kasi Strzeleckiej?
ale tam jest przepełnienie
jak wszędzie zresztą
tam trafiły zwierzęta z Węgrowa a adopcji kotów nie ma, psom się jakoś udało
pomoc dla Kasi również byłaby potrzebna