Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto gru 13, 2005 23:49

:cry: :cry: :cry:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Czw gru 15, 2005 15:15

Mirka dała mu kilka wspaniałych miesięcy życia. Szkoda Jogusia, to się wydaje takie strasznie niesprawiedliwe, że musiał odejść :cry:
Moja pierwsza kocia miłość
za TM
Obrazek Obrazek
Nie tworzysz świata, jest on zastany. Można tylko ruszyć tyłek i coś zmieniać. (Anda)

kota7

Avatar użytkownika
 
Posty: 12351
Od: Czw sty 27, 2005 20:19

Post » Pt gru 16, 2005 14:43

Mireczko. Czy możesz szepnąć słówko co u Mrusi. Wiem że przed świętami jest mało czasu. Ale może małe słóweczko.

hszalkowska

 
Posty: 295
Od: Wto lis 01, 2005 2:10
Lokalizacja: Warszawa-Śródmieście

Post » Pt gru 16, 2005 15:33

Nie licząc niewielkiego kataru, który leczę to Mrusia ma się całkiem dobrze. Nauczyła się wskakiwać z drapaka na meblościankę i lubi spać w umieszczonych na niej legowiskach. Nadal często leży na biurku komputerowym, aby mieć mnie na oku. Jej relacje z pozostałymi kotami są coraz lepsze. Dzisiaj zaczepiała Gizmo, który siedział za firanką. Zaczepki były całkiem przyjacielskie.

Tak było przed chwilą.

Obrazek Obrazek

Teraz siedzi na moich kolanach i grucha.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt gru 16, 2005 16:23

A jeszcze mogę dodać, że jest miziasta niezwykle :D
Kiedy odwiedziłam Mirkę parę dni temu, Mrusia dała się wziąć na kolana i kiedy zorientowała się, że u mnie też miękko i że umiem drapać i głaskać, wlepiła we mnie te swoje sowie oczyska, włączyła traktorek i wcale zejść nie chciała :D
Moja pierwsza kocia miłość
za TM
Obrazek Obrazek
Nie tworzysz świata, jest on zastany. Można tylko ruszyć tyłek i coś zmieniać. (Anda)

kota7

Avatar użytkownika
 
Posty: 12351
Od: Czw sty 27, 2005 20:19

Post » Pt gru 16, 2005 17:17

:cry: Bardzo mi przykro z powodu Jogiego, ale co mu sie stało. Mam nadzieje że wszystkie choróbska opuszczą juz Twoje kotuchy
Obrazek
Obrazek

Iburg

 
Posty: 5024
Od: Wto sty 04, 2005 21:52
Lokalizacja: Rybnik

Post » Sob gru 17, 2005 0:32

To TAKA CUDNA KOTA!!!! Dlaczego ta moja Czarna Jamnikowata Zaraza tak jej nie lubiła?? No pytam DLACZEGO :?: :?: :?:

hszalkowska

 
Posty: 295
Od: Wto lis 01, 2005 2:10
Lokalizacja: Warszawa-Śródmieście

Post » Sob gru 17, 2005 0:42

Iburg pisze::cry: Bardzo mi przykro z powodu Jogiego, ale co mu sie stało. Mam nadzieje że wszystkie choróbska opuszczą juz Twoje kotuchy


Jogi miał chłoniaka wątroby, powiększoną śledzionę i coś z woreczkiem żółciowym. Według mojego weta to białaczka. Jogi mimo mikrej postury był bardzo silnym kotem i miał wielką wolę życia. Jak ta diagnoza rokuje dla reszty kotów można się domyślać, ale tylko czas pokarze jak będzie faktycznie.
Udało mi się część ekipy zwabić na drapak. Tak prezentują się dzisiaj.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob gru 17, 2005 0:48

mirka widok boski!

jak ja bym chciala miec taki drapak dla swoich kotulcow :(
Obrazek
Obrazek

lidiya

 
Posty: 14084
Od: Sob cze 08, 2002 0:05
Lokalizacja: Toruń

Post » Sob gru 17, 2005 1:16

Przepiękne masz kotuchy. A drapak wspaniały. Man nadzieję że reszta tego nie podlapała i będą zdrowe. :ok: za to żeby skończyły sie wszystkie kłopoty zdrowotne Twoich kotuszków.
Obrazek
Obrazek

Iburg

 
Posty: 5024
Od: Wto sty 04, 2005 21:52
Lokalizacja: Rybnik

Post » Sob gru 17, 2005 1:31

hszalkowska pisze:To TAKA CUDNA KOTA!!!! Dlaczego ta moja Czarna Jamnikowata Zaraza tak jej nie lubiła?? No pytam DLACZEGO :?: :?: :?:


Może, dlatego że Mrusia nie jest zbyt miła dla innych kotów a Korek jako odmiana jamnikowata pewnie jest równie charakterny. Na poniższym zdjęciu siedzi koło Balbiny gdyż jest zajęta śledzeniem światła wskaźnika laserowego. Kiedy spostrzegła, że Balbina jest tak blisko to pacnęła ją łapą. Balbinka bez szemrania zeszła z drapaka. Tak to u mnie Mrusia ustawia koty. Może poruszać się miedzy nimi swobodnie a nawet bawić. One wiedzą na ile mogą się z Mrusią spoufalać i na ogół tego przestrzegają. Piszę, że na ogół, bo od kilku dni sytuacja się zmieniła za sprawą wrednego Nikusia. Nikuś to kot wiecznie zasmarkany i wiecznie leczony. Teraz jest na lekach i czuje się dobrze. Kiedy Nikuś czuje się dobrze to zaczyna napadać na koty. To taka niewydarzona forma zalotów. Już kilka razy naskoczył na Mrusię. Na szczęście nie doszło do bójki. Nikusiowi tak się poprzestawiało w głowie, że nawet naskoczył na Zulę, która potraktowała go odpowiednio.

Obrazek

lidiya pisze:mirka widok boski!

jak ja bym chciala miec taki drapak dla swoich kotulcow :(


Żaden problem zdobyć taki drapak. Wystarczy zadłużyć się a potem patrzeć jak koty go niszczą.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob gru 17, 2005 12:16

A można go jakoś zdobyć pomijając to nieciekawe słowo"zadłużyć" . Jakby moje tylko drapak niszczyły to ja bym chyba wyła ze szczęścia do księżyca. Ale te kocie łajzy zdejmują mi tapetę ze ścian w kuchni i przedpokoju. TZ mi się niedługo zbuntuje bo nic nie robi tylko następne łaty nakleja. Szału można dostać :evil:

hszalkowska

 
Posty: 295
Od: Wto lis 01, 2005 2:10
Lokalizacja: Warszawa-Śródmieście

Post » Sob gru 17, 2005 13:24

Widok kotów Mirki jest imponujący i zawsze mnie zachwyca :love: oby tylko zdrowe były :ok:

A drapaki... zobaczcie na allegro http://www.allegro.pl/search.php?string=drapak całkiem niedrogi prezent można zrobić na świeta swoim futrzakom. :D
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob gru 17, 2005 13:32

Dlaczego nie widziałam tego wątku dotychczas.. :oops: Mirka, masz piękne kotuchy, którym stworzyłaś raj na ziemi..

Masz wielkie serce.. i już dawno zaklepane miejsce w kocim niebie.. :D :D
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Sob gru 17, 2005 13:50

aamms pisze:Dlaczego nie widziałam tego wątku dotychczas.. :oops: Mirka, masz piękne kotuchy, którym stworzyłaś raj na ziemi..

Masz wielkie serce.. i już dawno zaklepane miejsce w kocim niebie.. :D :D


Myślę, że gdyby trafiła do ludzkiego nieba, szybko zorganizowałaby sobie kilka sierściuchów :D Albo przeniosłaby się do kociego 8)
Moja pierwsza kocia miłość
za TM
Obrazek Obrazek
Nie tworzysz świata, jest on zastany. Można tylko ruszyć tyłek i coś zmieniać. (Anda)

kota7

Avatar użytkownika
 
Posty: 12351
Od: Czw sty 27, 2005 20:19

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: CharlesWhips, Doris2, Google [Bot], marek8127 i 51 gości