GaGoFiTooŚni-zapraszamy do nowego wątku-poproszę kłódeczkę

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto paź 04, 2005 21:32

Beliowen pisze:Rany, dlaczego ja jeszcze nie mam pieciu kotow 8O

Mnie najbardziej podoba sie Gandalf - mowcie, co chcecie 8)
Ale kciuki za wszystkich potrzebujacych trzymam nadal :ok:

Beliowen, mówisz, masz :wink: :D
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon paź 17, 2005 16:54

Śnieżka choruje... chyba znowu dziąsła i do tego przeziębienie mocne... ech... dziś poogląda ją wet...

janykiel

Avatar użytkownika
 
Posty: 2457
Od: Wto lip 05, 2005 19:54
Lokalizacja: miejscowy od 2002: ex Gandalf Jarka, ex janykiel3, ex ascalithion:P, ex Jose AB

Post » Pon paź 17, 2005 17:03

To ja kciuki mocno zaciskam :ok:
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Wto paź 18, 2005 9:44

Beliowen, dzięki za kciuki! :D :D

Śnieżka na razie dostała antybiotyk, który ma wyleczyć przeziębienie i pomoc zaleczyć dziąsełka. Zobaczymy, jak zadziała. Do tego będzie miała przemywane, a raczej przecierane dziąsła w celu ich zagojenia. Powalczymy.... Nie wcześniej niż za miesiąc będzie miała ponownie usunięty kamień. Bardzo szybko jej się odkłada...

Przy tym wszystkim, wzmożona opieka na Śnieżką po raz setny przekonała mnie, że koty odpłacają tysiąckrotnie za miłość i dobroć...
Może nie wszyscy pamiętają, ale Śnieżka kiedy mnie widziała przed zabraniem z domu ryśki, to uciekała za szafę. Dopiero po jakimś czasie zaczęła zostawać na widoku, ale tylko w bezpiecznej odległości. Kiedy trafiła do mnie, dopiero po jakimś czasie udało nam się przełamać lody i jakoś ułożyć relacje.

Sytuacja była constans do piątku. Śnieżka ma do mnie respekt, nie lubi być brana na ręce, więc kiedy muszę coś przy niej zrobić, chwilę ucieka dla zasady, ale potem postękując pozwala się wziąć na ręce. Lubi być głaskana, ale po chwili myziania łapie ząbkami za rękę i wycofuje się. Warto dodać, że właściwie na więcej niż zbliżenie się pozwala tylko mi.
Jak napisałem, tak sytuacja miała się do piątku.

Zmiana, która zaszła w jej zachowaniu nie jest radykalna, ale przy jej charakterze znacząca i dla mnie niezwykle ważna. Otóż Śnieżka nadal nie przepada za innymi ludźmi (choć dla ryśki robi wyjątek, co mnie nie dziwi:D). Ale w stosunku do mnie zaczęła coraz mocniej przejmować inicjatywę jeśli chodzi o pieszczoty! Oto ta wycofana kicia, lekko tylko sprowokowana dotykiem wstaje, przeciąga się i wpycha łepetynkę pod dłoń, ociera się, przechyla charakterystycznie główkę, spogląda zalotnie, całą swoją postawą mówi, że kocha. Zupełnie się rozpłynąłem w piątek, kiedy tak zrobiła pierwszy raz. Akurat namoczyłem jej karmy, bo zauważyłem, że coś niezbyt chętnie je twardą... Okazało się, że trzeba ją namawiać do jedzenia i podawać po ziarenku na palcu... Jadła tak bardzo chętnie. Do tego stopnia, że zignorowała zupełnie karmę w miseczce, czekając aż podam na palcu. A kiedy podawałem, zupełnie już rozbawiona Śnieżka barankowała rękę, strącając karmę z palca... I miała z tego wyraźnie dużo radochy. Tak jak z wymuszania na mnie głasków na zasadzie: dwa głaski, dwa ziarenka, dwa głaski, dwa ziarenka. Bo nie zjem więcej - zdawała się mówić, patrząc mi w oczy. I znowu przechylając zalotnie głowę, mrużąc błekitne oczęta, strzygąc uszętami wpycha się pod rękę... I znowu karma leci na kocyk... Śnieżka jest szczęśliwa mimo obolałego pysia, a ja mimo jej choroby uśmiecham się, bo jak się nie uśmiechnąć do takiej księżniczki..? :D

janykiel

Avatar użytkownika
 
Posty: 2457
Od: Wto lip 05, 2005 19:54
Lokalizacja: miejscowy od 2002: ex Gandalf Jarka, ex janykiel3, ex ascalithion:P, ex Jose AB

Post » Wto paź 18, 2005 10:19

Jose Arcadio Buendia pisze: Otóż Śnieżka nadal nie przepada za innymi ludźmi (choć dla ryśki robi wyjątek, co mnie nie dziwi:D)


Bo Ryska to nie czlowiek? :twisted:

I ja nie wiem co bedzie jak ona to przeczyta. Sniezka Cie zwyczajnie podrywa :lol:
Obrazek
Fanaberia i Aisha

Ann_pl

 
Posty: 3889
Od: Pon sty 13, 2003 10:46
Lokalizacja: wawa

Post » Wto paź 18, 2005 10:30

Ann_pl pisze:
Jose Arcadio Buendia pisze: Otóż Śnieżka nadal nie przepada za innymi ludźmi (choć dla ryśki robi wyjątek, co mnie nie dziwi:D)


Bo Ryska to nie czlowiek? :twisted:

I ja nie wiem co bedzie jak ona to przeczyta. Sniezka Cie zwyczajnie podrywa :lol:


No co Ty! 8O 8O

A co będzie? No jak to co? Rozczuli się. :lol:
Jak by Tobie ryśka uratowała życie, też byś dla niej robiła wyjątki różnego rodzaju... :D :D :D

janykiel

Avatar użytkownika
 
Posty: 2457
Od: Wto lip 05, 2005 19:54
Lokalizacja: miejscowy od 2002: ex Gandalf Jarka, ex janykiel3, ex ascalithion:P, ex Jose AB

Post » Wto paź 18, 2005 10:59

Jose Arcadio Buendia pisze:
Ann_pl pisze:
Jose Arcadio Buendia pisze: Otóż Śnieżka nadal nie przepada za innymi ludźmi (choć dla ryśki robi wyjątek, co mnie nie dziwi:D)


Bo Ryska to nie czlowiek? :twisted:

I ja nie wiem co bedzie jak ona to przeczyta. Sniezka Cie zwyczajnie podrywa :lol:


No co Ty! 8O 8O

A co będzie? No jak to co? Rozczuli się. :lol:
Jak by Tobie ryśka uratowała życie, też byś dla niej robiła wyjątki różnego rodzaju... :D :D :D


To Ty nie wiesz, ze Ryska jest aniolem? :mrgreen:

Rozczuli sie mowisz? Hmm, mozliwe :twisted:
Ale ja bym tam na miejscu Sniezki nie podrywala partnera wybawcy :twisted: :lol:
Obrazek
Fanaberia i Aisha

Ann_pl

 
Posty: 3889
Od: Pon sty 13, 2003 10:46
Lokalizacja: wawa

Post » Śro gru 14, 2005 13:18

GaGoFiToośni i ich Azylowi Goście dostali prezent. Znaczy się Miki - Mikołaj dał GaGoFiTooŚnym cosik co zapewne spodoba się też Pyzie. To cosik jest niesamowite i wszystko wskazuje na to, że będzie HIT! :D :D :D No. I to tyle dobrych wieści w kwestii Mikołaj...

Bo dwunogi nie miały czasu od Mikołaja żeby to poskładać i odpalić. :evil:
G. się obrazili i porzygali ze złości. I dręczą dwunogów po nocach za karę zimnymi nosami i łapami z pazurami ugniatając. :twisted:
No i niewyspane dwunogi jak wracają do domu wszystko zrobią to znowu padają na ryło i znowu nie wyciągają z pudełko prezentu, który zaczyna śnić się kotom po nocach wielki wspaniały i buczący i błyszczący. Czyli taki, jaki jest. :lol: :lol: :lol: I G. buczą przez sen wtórując prezentowi...8O

Dlatego dwunogi musiały przysiąc dzisiaj rano (a w każdym razie męski dwunóg), że dzisiaj nie będą siedzieć w pracy do nocy, tylko przylizą wcześniej, żeby po odrobieniu się z wszystkim mieć jeszcze czas i siły na prezenta. Bo inaczej G. pypcie powyrastają na języczkach! O! I do tego Gandalf wymyślił, żebym to gdzieś publicznie oświadczył, bo wtedy jak nie dotrzymam słowa to infamia i hańba i wogóle.

No to oświadczam.

Acha, Fil kazał obiecać zdjęcia na dziś wieczorem z otwarcia i użytkowania. Obiecuję. ;)

Ufffff.... :lol:

A poza tym to GaGoFiToośni zmianiają powoli karmę. W kadym razie Ci, którzy mogą. Zarówno Pan Gandalf jak i Pani Toosia uznali RC Sensible za niejadalny i po testach wskazali na Bento jako ich faworyta. Poza tym niezmiennie wskazują na wszystko, co tylko nie znajduje się w ich miskach, więc nie zdziwię się kiedyś, jeśli rzucą się na RC sensible... :roll:

Trochę martwimy się o Gandalfa, bardzo się zakłacza i przy okazji mniej chętnie jedząc, schudł ostatnio... Chyba zrobimy mu badanie krwi niedługo, bo nie podoba mi się jego zachowanie w tym zakresie...

Przy okazji zdjęć wieczorkiem napiszę trchę więcej wieści...

janykiel

Avatar użytkownika
 
Posty: 2457
Od: Wto lip 05, 2005 19:54
Lokalizacja: miejscowy od 2002: ex Gandalf Jarka, ex janykiel3, ex ascalithion:P, ex Jose AB

Post » Śro gru 14, 2005 20:15

To co, trzymac kciuki za brak pypci? :twisted:

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Czw gru 15, 2005 0:25

Ha! Jeśli trzymałaś, to skutecznie! :lol: :lol: :lol:

Oto fotoreportaż z otwarcia i rozruchu sprzętu-prezentu :D :D :D

Już samo pudełko wzbudziło spore zainteresowanie, zarówno w zakresie ogólnym...

Obrazek

Obrazek

Jak i szczególnym :lol: Zwłaszcza, że otwarte zaczęło zdradzać swoje tajemnice! :lol:

Obrazek

Obrazek

Zgodnie z instrukcją, urządzenie zostało umyte, napełnione poskładane i podłączone... Ufff...

Pierwszy zjawił się Gandalf, przy wołany wcale nie takim cichym buczeniem pompki... Myśleliśmy, że zwieje, ale...

Obrazek

On wywalił jęzor bez żadnej obcinki i zaczął chłeptać...

Obrazek

Zaraz potem przytruchtał Fil, uznając, że chlupot wody w tym miejscu jest wart zbadania...

Obrazek

Natychmiast zaczął oczywiście maczać łapę w wodzie i oblizywać obleśnie paluchy...

Obrazek


Szybciorem jednak okazało się, że zlizywanie wody z kopuły jest zdecydowanie najfajniejsze... :lol:

Obrazek

Tym bardziej, że sprzęciorek wyparłszy powietrze, zaczął pracowac bardzo cicho, a odpowiednia ilość wody doprowadzanej teraz na górę kopuły pokryła ją równomierną warstewką cieczy. Mniam!:):)

Walory smakowe postanowiła docenić też Oliwka, która coraz swobodniej porusza się po mieszkaniu...

Obrazek

Dzielnie towarzyszyła jej Toosia, która zafascynowały wężyki wody tu i ówdzie ściekające po kopułce... :D

Obrazek

Wszystko jednak działo się pod czujnym okiem Fila, któremu tak spodobało się ustrojstwo, że uznał je za swoje (jego marzenie się spełniło - woda cieknąca cały czas!!!) i kiedy tylko ktoś zmierza do kuchni, jest eskortowany przez Fial w ramach ochrony źródeł wody... :lol:

A na koniec Fil postanowił drogą kontemplacji zgłębić zasadę działania poidełka...
Obrazek

I rzecz jasna przypilnować, żeby nikt mu jego poidełka nie buchnął... :lol:

Obrazek

Mówiąc krótko - frajdę mamy niesamowitą z tym cacuchem. Bardzo fajnie działa i myślę, że może spełniać pożyteczną funkcję... teraz tylko kombinujemy jak zabezpieczyć kabelek przed Pyzą... Ale coś się wymyśli...

Koty są szczęśliwe, a my niemożemy się napatrzeć jak chłepcą... :D

Miki jest kochany!!! :D :D :D

janykiel

Avatar użytkownika
 
Posty: 2457
Od: Wto lip 05, 2005 19:54
Lokalizacja: miejscowy od 2002: ex Gandalf Jarka, ex janykiel3, ex ascalithion:P, ex Jose AB

Post » Czw gru 15, 2005 0:38

Jose, piękny reportaż :)
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18770
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Czw gru 15, 2005 19:32

pieeeekne :ryk:

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Czw gru 15, 2005 20:56

chłeptu, chłeptu :wink:

Batka

 
Posty: 8464
Od: Pt paź 24, 2003 11:38
Lokalizacja: Stare Dobre Podgórze

Post » Czw gru 15, 2005 22:41

Ten prezent to rzeczywiście "hicior". Naprawdę super.

Zresztą z fotorelacji wynika, że nie tylko ja jestem zachwycona.

wibrys

 
Posty: 226
Od: Sob kwi 09, 2005 21:13
Lokalizacja: szczecin

Post » Czw gru 15, 2005 22:53

My też chcemy!!!!!
Co to i skąd to????

Woda cieknąca cały czas - marzenie każdego moczyłapy. :wink:
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 87 gości