Malawaszka w cudnym domku:) A u nas...

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob gru 10, 2005 0:54

a co koteczce jest???

malawaszka

 
Posty: 1023
Od: Pon maja 24, 2004 23:58
Lokalizacja: ok Siewierza

Post » Sob gru 10, 2005 1:07

he he, malawaszko, widzę, że w końcu odnalazłaś kicie o Twoim imieniu :lol: , a wiesz, że kiedy ją zobaczyłam po raz pierwszy, byłam pewna, że Ty miałaś z nią coś wspólnego!

:D pzdr.

(napisałam pw na dogo - ucieszysz się! )

jambi

 
Posty: 52
Od: Nie lis 20, 2005 22:26
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Sob gru 10, 2005 1:12

Jambi jużsię ucieszyłam :P

a o koteczce zostałam poinformowana jak tylko się tu pojawiła 8) ahhh żebym mogła jej pomóc - w końcu moja krew :wink:

malawaszka

 
Posty: 1023
Od: Pon maja 24, 2004 23:58
Lokalizacja: ok Siewierza

Post » Sob gru 10, 2005 12:02

poniekąd wiem, że sznaucery świetnie się wychowują z kotami :wink:
mówię Ci! spóła na całego, potem to już nawet człowiek nie jest im potrzebny :lol:

jambi

 
Posty: 52
Od: Nie lis 20, 2005 22:26
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Sob gru 10, 2005 13:24

ehhh niestety nie wszystkie sznaucery :? właśnie mam w domu dwie kocice mojej siostry i jest niezła jazda :evil: Luna nie popuszcza :?

malawaszka

 
Posty: 1023
Od: Pon maja 24, 2004 23:58
Lokalizacja: ok Siewierza

Post » Pon gru 12, 2005 13:27

Dziś - wizyta u weta. Diagnoza: derematofitoza. Było szczepienie przeciwgrzybiczne ( tak Malawaszko, mamy grzybki :() i będziemy kicię smarować.
Na razie Malcia jest obrażona po kłuciu :roll: i bardzo nieszczęsliwa... A ja trzymam kciuki mocno za skuteczność leczenia i codziennie zaglądam w łysinki w poszukwaniu nowych włosków... Niestety będę musiała się uzbroić w cierpliwość...
Obrazek

naya

 
Posty: 559
Od: Pon lis 07, 2005 10:36
Lokalizacja: niedaleko Katowic ;)

Post » Pon gru 12, 2005 14:22

ehhh grzybki się przypętały :( Zdrowiej waszeczko szybciutko!!! :wink:

malawaszka

 
Posty: 1023
Od: Pon maja 24, 2004 23:58
Lokalizacja: ok Siewierza

Post » Wto gru 13, 2005 12:14

Dziś się dopiero zarejestrowałem więc witam wszystkich gorąco.
Wątek śledzę na bieżąco ponieważ mam co nieco z Malawaszką wspólnego :)
Malawaszka jest miziasta i to bardzo. Tak jak pisze Naya bardzo lubi zabawy ze sznureczkiem :D
Wczoraj miała biedaczka jeszcze na dodatek kąpanko i dłuuuugie suszenie, ale o tym w następnym wątku napisze Naya i dołączy zdjęcia 8)
Miejmy nadzieję, że wyzdrowieje szybciutko i będzie mogła szaleć z Inez :wink:

Pawel1978

 
Posty: 14
Od: Wto gru 13, 2005 9:35
Lokalizacja: OrnaCity

Post » Wto gru 13, 2005 23:55

Pawel1978 pisze:Wątek śledzę na bieżąco ponieważ mam co nieco z Malawaszką wspólnego :)


ale z którą? :wink:

a małej Waszce - duuuzo zdrówka! nie wygłupiaj się maleńka, zdrowiej!

jambi

 
Posty: 52
Od: Nie lis 20, 2005 22:26
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Śro gru 14, 2005 0:00

jambi pisze:
Pawel1978 pisze:Wątek śledzę na bieżąco ponieważ mam co nieco z Malawaszką wspólnego :)


ale z którą? :wink:


:ryk: nonono Jambi :lol: z kocią Waszką - przynajmniej tak mi się wydaje :lol: tylko co??? :conf: :wink:

malawaszka

 
Posty: 1023
Od: Pon maja 24, 2004 23:58
Lokalizacja: ok Siewierza

Post » Śro gru 14, 2005 9:08

Wspólną znajomą ;)

Malawaszka ostatnio miała cięęężki dzień: najpierw była u weterynarza, a wieczorem była kąpana... Jejku jak ona była nieszczęśliwa... :( Biedactwo kochane....

Wydaje mi się, że większość kotów kąpieli nie cierpi, ale one wtedy wglądają tak rozczulająco... Lubicie mokre koty ? :lol:

Dokumentacja zdjęciowa z kąpieli już wkrótce...
Obrazek

naya

 
Posty: 559
Od: Pon lis 07, 2005 10:36
Lokalizacja: niedaleko Katowic ;)

Post » Śro gru 14, 2005 10:09

:lol: nie lubimy, bo zwykle mamy wtedy podrapane ręce :lol:
Na dokumentację zdjęciową z niecierpliwością czekam 8) :D
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Śro gru 14, 2005 22:51

Mokra kicia to kicia nieszczęsliwa :( Biedna Malawaszka po zaleconej przez wetkę kąpieli była bardzo nieszczęśliwa... Nie tak jak moj Inez, która się wścieka i się obraża...
Malawaszka byłą bardzo przestraszona kąpielą i bardzo, bardzo smutna po niej... Mnie się aż serce kroiło jak na nią patrzyłam :cry: Do tego miauczała tak żałośnie, że zwabiła Inez, która stała pod drzwiami i miauczeniem prosiła o zaprzestanie...

Zdjęcia z kąpieli:
http://upload.miau.pl/1/40005.jpg

http://upload.miau.pl/1/40007.jpg



Ale dziś kicia już jest sucha i pachnąca :)
Ostatnio edytowano Pon mar 13, 2006 7:56 przez naya, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

naya

 
Posty: 559
Od: Pon lis 07, 2005 10:36
Lokalizacja: niedaleko Katowic ;)

Post » Śro gru 14, 2005 23:14

Wygląda na cudownie zaopiekowaną, wcale nie na smutną 8)
Wspaniale się nią zajmujecie, myślę, że to szybko przyniesie efekty dla jej zdrowia.
Głaski dla niej wysyłam 8)
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pt gru 16, 2005 22:24

Malawaszka dziękuje za Rysiu za głaski

A ja cytuję jej jambi:

jambi pisze:nie wygłupiaj się maleńka, zdrowiej!

:lol:
Obrazek

naya

 
Posty: 559
Od: Pon lis 07, 2005 10:36
Lokalizacja: niedaleko Katowic ;)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aga66, Google [Bot] i 7 gości