Biały "PERS".../ Mikołajek ma super domek!!! :))))

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon gru 12, 2005 22:34 Biały "PERS".../ Mikołajek ma super domek!!! :))))

Dostałam dziś info, że do schroniska trafił śliczny biały pers, wygląda na młodego. Jeszcze nie wiem czy to ona czy on. Kilka dni błąkał się koło schroniska, dopiero dziś go złapano, ma na szyi obróżkę, znaleziono również karton z jedzeniem kocim, więc najprawdopodobniej ktoś go podrzucił :evil:
W środę pojadę zrobić mu fotki, mam ogromną nadzieję, że do tego czasu znajdzie domek, ale teraz mało ludzi odwiedza schronisko :(
Boję się, żeby nie zdąrzył załapać żadnego choróbska :(

EDIT
Kotek już w domu tymczasowym u Anki :) Został ochrzczony mianem Mikołajka :D
a tak wygląda:
Obrazek

http://upload.miau.pl/1/39972.jpg
http://upload.miau.pl/1/39973.jpg
http://upload.miau.pl/1/39975.jpg
http://upload.miau.pl/1/39976.jpg
http://upload.miau.pl/1/39977.jpg
http://upload.miau.pl/1/39978.jpg
http://upload.miau.pl/1/39979.jpg
http://upload.miau.pl/1/39980.jpg
http://upload.miau.pl/1/39981.jpg
http://upload.miau.pl/1/39982.jpg
Ostatnio edytowano Pt gru 16, 2005 22:02 przez Klaudia, łącznie edytowano 3 razy
Obrazek Obrazek
z nami także 4kocie ogony i jeden psi

Klaudia

 
Posty: 13579
Od: Wto cze 01, 2004 21:30
Lokalizacja: prawie 3miasto;)

Post » Pon gru 12, 2005 23:04

Zrob koniecznie zdjecia.

Wlasnie przeczytalam, ze ludzie robia swiateczne porzadki i nie ma miejsca na koty:(( Obled. Jak mozna spokojnie swietowac nie pomagajac chocby tym najblizszym

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon gru 12, 2005 23:07

Klaudia, może chociaż jakiś tymczasowy domek na szukanie docelowego? Sama wiesz co się dzieje z persami (nawet jak to są "persy") w schronisku.. :(
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pon gru 12, 2005 23:38

aamms pisze:Klaudia, może chociaż jakiś tymczasowy domek na szukanie docelowego? Sama wiesz co się dzieje z persami (nawet jak to są "persy") w schronisku.. :(

No ja takiego domku niestety nie mam Aniu.. a to byłoby najlepsze rozwiązanie :(
Obrazek Obrazek
z nami także 4kocie ogony i jeden psi

Klaudia

 
Posty: 13579
Od: Wto cze 01, 2004 21:30
Lokalizacja: prawie 3miasto;)

Post » Wto gru 13, 2005 1:00

Klaudia pisze:
aamms pisze:Klaudia, może chociaż jakiś tymczasowy domek na szukanie docelowego? Sama wiesz co się dzieje z persami (nawet jak to są "persy") w schronisku.. :(

No ja takiego domku niestety nie mam Aniu.. a to byłoby najlepsze rozwiązanie :(


Może ktoś z Trójmiasta zechciałby pomóc.. :oops: Żeby nie doszedł do takiego stanu jak eMeMek.. A u persów to bardzo szybko leci.. :(
Bardzo proszę.. Dopóki jeszcze jest zdrowy i w niezłej kondycji.. :oops:
aamms niezalogowana
 

Post » Wto gru 13, 2005 14:27

Zastanawiam się nad zostaniem domkiem tymczasowym dla persika. Niedawno na tych zasadach rezydował u mnie przez chwilę rudy, porzucony kocurek, też w ramach ratowania przed schroniskiem. Mieszkał w kuchni. wprawdzie u mnie kuchnia wilgotna (stare budownictwo :( ), ale to i tak lepsze od schroniska.
Ale mam jeden zasadniczy dylemat - u mnie prawdopodobnie któraś z kotek (chyba Agatka) jest nosicielką jakiegoś wirusa (najprawdopodobniej kalci), dlatego od jakiegoś czasu nie przyjmuję małych kotków na dom tymczasowy. Rudy był szczepiony. Z persikiem nie wiadomo. Wprawdzie to dorosły kotek, więc chyba ryzyko mniejsze, ale trochę się boję, jak myślicie?

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto gru 13, 2005 14:48

Anka, a w schronisku go szczepili? Może Klaudia bedzie wiedziała?
Mój Nikuś przyjechał do mnie ze schroniska już szczepiony.. Właśnie w schronisku.. tylko, że łódzkim..

Myślę, że dla kicia to lepsze niż schronisko.. u Ciebie istnieje niewielka szansa na złapanie czegoś, a w schronisku na 100% coż złapie.. No i kto tam zadba o futerko.. :(

Weź go.. :oops: :oops:
aamms niezalogowana
 

Post » Wto gru 13, 2005 14:51

Zaraz po szczepieniu to i tak nic nie da, odwrotnie nawet. Trzeba by odczekać :( .
Tak myślę, że nawet jak podłapie, to w końcu nie pp, a to dorosły kot, da sobie radę. W schronisku nieskończenie więcej świństw.
Oczywiście będę szukała mu domku. I mam nadzieję, że leczenie nie będzie potrzebne, ja po leczeniu Bambosza spłukana jestem :roll:

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto gru 13, 2005 14:55

Anka pisze:Zaraz po szczepieniu to i tak nic nie da, odwrotnie nawet. Trzeba by odczekać :( .
Tak myślę, że nawet jak podłapie, to w końcu nie pp, a to dorosły kot, da sobie radę. W schronisku nieskończenie więcej świństw.
Oczywiście będę szukała mu domku. I mam nadzieję, że leczenie nie będzie potrzebne, ja po leczeniu Bambosza spłukana jestem :roll:


To znaczy, że będzie u ciebie czekał na domek? :oops:
enigma się zastanawia.. :wink: Napisz do niej.. :D
aamms niezalogowana
 

Post » Wto gru 13, 2005 14:56

klaudia, jak co to będę szukała kontaktu z Tobą. Czy miałabyś szansę podwieźć go do mnie do Oliwy? Przepraszam za wymagania, ale ja ze względu na opiekę nad mamą jestem poza godzinami pracy mocno uziemiona, a gdyńskie schronisko zupełnie mi nie po drodze. A zresztą, jakoś by się umówiło. Ja jutro poracuję do 20-tej wieczorem, w ciągu dnia jestem kilka godzin w domu, ale do gdyni dojechać nie zdążę :(

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto gru 13, 2005 14:58

Aams, ja choruję na persika od lat, ale sama widzisz w podpisie... :( . Może ja podświadomie liczę, że domku nie znajdzie i zostanie, ale rozsądek mówi co innego :( .

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto gru 13, 2005 14:58

Nie wiem jak wcześniej, ale w schronisku kot na pewno nie był szczepiony. Podobno szczepią tam koty bezpośrednio przed wrzuceniem na kociarnię (pomijając że to zły pomysł :? )ale to nie jest nigdzie odnotowane. Persik na razie siedzi w klatce, nie mylić z izolatką, bo takowej tam nie ma :roll:
Nie wiem w jakim stanie jest jego zdrowie i futerko, nie widziałam go jeszcze, rozmawiałam tylko przez tel. z pracownicą, powiedziała, że kot wygląda na młodego, jest ładny i ma obróżkę (to by sugerowało, że przywieziono go z domu). Na pewno dom tymczasowy byłby dla niego ogromną szansą.

I jeszcze jedno podobno bardzo syczał jak go łapali (ktoś go podrzucił w kartonie i kot przez kilka dni błąkał się wkoło schroniska), ale bardzo możliwe, że to ze strachu i stresu.
Ostatnio edytowano Wto gru 13, 2005 15:00 przez Klaudia, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek Obrazek
z nami także 4kocie ogony i jeden psi

Klaudia

 
Posty: 13579
Od: Wto cze 01, 2004 21:30
Lokalizacja: prawie 3miasto;)

Post » Wto gru 13, 2005 15:00

No to jak co jestem gotowa na zostanie domkiem tymczasowym.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto gru 13, 2005 15:29

doczytałam i przyznam się, że trochę bym się bała, gdyby kocurek był nadtoż wojowniczy. Ale z drugiej strony w kuchni siedząc powoli by może łagodniał. Bo to tak jak pisze Klaudia - mogło być ze strachui stresu - w końcu nagle stracił wszystko, skoro jest ładny, to musiał mieć dom, który dbał o niego.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto gru 13, 2005 15:34

Moja Pyśka też syczała i rzucała sie na początku.. Latała po zasłonach i glazurze.. Teraz jest najbardziej miziasta z całej mojej kociarni.. A była zupełnie dzika..

w przypadku persika stawiam na strach i stres.. nie wierzę w agresję.. To nie te puchatki.. One są chodzącą, a właściwie leżącą łagodnością i spokojem.. :D
aamms niezalogowana
 

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 19 gości