Domek z ogródkiem koło Wadowic czeka... już nieaktualne!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto gru 06, 2005 19:28 Domek z ogródkiem koło Wadowic czeka... już nieaktualne!

Wczoraj dostałem od koleżanki cynk, że jej babcia, mieszkająca na wsi koło Wadowic, chce wziąć do domu drugiego kotka (bo ma tam już jedną kicię). Ma to być kilkumiesięczny kocurek, maść obojętna. Teoretycznie jest możliwość transportu z Warszawy tam pod Wadowice, ale uważam, że ktoś z Krakowa, Katowic czy okolic powinien tu zadziałać. Zgłaszajcie się! Ponieważ opiekunka nie jest w pełni zakocona, kotek powinien być sprawny, zdrowy, zaszczepiony itp. Moja koleżanka obiecuje dopilnować (w razie czego), aby kotek był pod dobrą opieką (ale obecna kicia-rezydentka miewa się jakoby bardzo dobrze).

Szukałbym kotka w krytycznej sytuacji, tak żeby dobrze wykorzystać tę okazję. Sygnały do mnie na PW, tą samą drogą podam kontakt do rodziny tej pani spod Wadowic.

Koci Tata
Ostatnio edytowano Pon gru 12, 2005 19:39 przez Koci Tata, łącznie edytowano 1 raz

Koci Tata

 
Posty: 2229
Od: Pt wrz 24, 2004 13:04
Lokalizacja: Milanówek

Post » Śro gru 07, 2005 22:50

Podnoszę w nadziei, że ktoś się jednak zgłosi...
KT

Koci Tata

 
Posty: 2229
Od: Pt wrz 24, 2004 13:04
Lokalizacja: Milanówek

Post » Śro gru 07, 2005 22:52

koci tato zajrzyj na kociarnie...
ja zaraz poszukam watkow tam...
Nie robię już drapaków.
Sprzedaję chusty do noszenia dzieci

covu

 
Posty: 18247
Od: Nie sty 09, 2005 9:56
Lokalizacja: Józefosław (gdzieś między Warszawą a Piasecznem)

Post » Śro gru 07, 2005 22:58

Louis
http://www.forum.miau.pl/1-vt35568.html ... sc&start=0

maluchy 3 miesieczne - w tym 1 kocurek KRAKOW
http://www.forum.miau.pl/viewtopic.php?t=36138

Roxana, Remi i Rufus - 5 miesieczne, zdrowe, fajne kotki czarne z bialymi lapkami - troche smarcza i wlasnie jesli ktos je wezmie to w nowym domu maja szanse odzyskac odpornosc
http://www.forum.miau.pl/3-vt32632.html ... c&start=30

to tyle na szybko ale poszukaj jeszcze albo napisz ten post na kociarni

moze niech modzi go przeniosa... tam bedzie we wlasciwszym miejscu :D
Nie robię już drapaków.
Sprzedaję chusty do noszenia dzieci

covu

 
Posty: 18247
Od: Nie sty 09, 2005 9:56
Lokalizacja: Józefosław (gdzieś między Warszawą a Piasecznem)

Post » Śro gru 07, 2005 23:02

może już niedługo przestanę robic takie uwagi ale:
nie ma wsi na której nie ma kotów - tam są tabuny kotów !!!
a maluchy będą za chcwilę topione, zakopywane itp....
obawiam się ze ta pani chce kotka z Wwy żeby uniknąć leczenia, szczepienia itp...
pewnie nie zechce podpisac umowy adopcyjnej a poniewaz domek jest tzw "wychodzący" to nikt z poważnie adoptujących kota nie da, szczególnie małego

Koci Tato - jeśli masz możliwość to wytłumacz to tej pani i namów ją do wzięcia kota jak to nazwałeś w "krytycznej sytuacji" czyli ze schroniska etc.. albo od sąsiadów
i nie dziw się że odchowane zdrowe zaszczepione koty w większości oddajemy tylko do domów niewychodzących
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Czw gru 08, 2005 11:56

dla Kreci szukamy domku, który mozę być wychodzący
http://forum.miau.pl/4-vt33041.html?pos ... c&start=45

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw gru 08, 2005 20:42

Słuchajcie - ja nie mam kontroli nad tą panią, do której domku kotek ma iść. Moja koleżanka deklaruje, że namówi ją (swoją babcię zresztą) na szczepienie kotka itp. Zaklina się, że mieszkająca tam już od dawna kicia jest w bardzo dobrej formie. Ale myślę, że ta gospodyni nie jest kociarą - rozumiecie, ona nie jest taka jak my.

I dlatego kombinuję, że to mógłby być kotek w sytuacji krytycznej, może jakiś piwniczny czy podwórkowy, któremu w ten sposób zapewnimy lokum - i dalsze, niezłe życie - ale to nie będzie domek superciepły.

Pomyślcie o tym, jeśli macie jakiegoś kilkumiesięcznego kocurka na oku, jeśli on jest w naprawdę podbramkowej sytuacji. I, aby uniknąć wożenia przez pół Polski, on powinien być z południa - Kraków, Katowice itp. Ja też mam wątpliwości, ale to na pewno lepszy dom niż żaden, a kotek może być tam szczęśliwy.

Koci Tata

Koci Tata

 
Posty: 2229
Od: Pt wrz 24, 2004 13:04
Lokalizacja: Milanówek

Post » Czw gru 08, 2005 20:50

Ja kombinuję tak: nie chcę zmieniać "specyfikcaji zamówienia", bo powiedziano, że kocurek, i że mały (kilkumiesięczny), żeby się łatwo przyzwyczaił. Powinien być zdrowy. Nic nie mogę zrobić sam w sprawie transportu, ale syn tej pani spod Wadowic jeździ do niej często. Mógłby zabrać kotka nawet z Warszawy, tylko to męczące i dla kotka, i dla kierowcy pewnie.

Dawajcie jakiegoś biednego kotka z okolic Krakowa, Katowic itp., a ja podam na PW numer telefonu, żeby się umawiać. Jest w tym wszystkim pewne ryzyko, ale - z drugiej strony - kotek będzie pewnie szczęśliwszy niż w bloku czy kamienicy.

KT

Koci Tata

 
Posty: 2229
Od: Pt wrz 24, 2004 13:04
Lokalizacja: Milanówek

Post » Pt gru 09, 2005 17:07

Fleur

Avatar użytkownika
 
Posty: 4244
Od: Sob paź 01, 2005 21:51
Lokalizacja: w DS

Post » Pt gru 09, 2005 18:49

ObrazekObrazek

Mała

 
Posty: 1007
Od: Śro gru 29, 2004 21:20
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt gru 09, 2005 21:44

Koci Tata pisze:Ja kombinuję tak: nie chcę zmieniać "specyfikcaji zamówienia", bo powiedziano, że kocurek, i że mały (kilkumiesięczny), żeby się łatwo przyzwyczaił. Powinien być zdrowy. Nic nie mogę zrobić sam w sprawie transportu, ale syn tej pani spod Wadowic jeździ do niej często. Mógłby zabrać kotka nawet z Warszawy, tylko to męczące i dla kotka, i dla kierowcy pewnie.

Dawajcie jakiegoś biednego kotka z okolic Krakowa, Katowic itp., a ja podam na PW numer telefonu, żeby się umawiać. Jest w tym wszystkim pewne ryzyko, ale - z drugiej strony - kotek będzie pewnie szczęśliwszy niż w bloku czy kamienicy.

KT


Koci Tato! Ja mam kotka z okolic Krakowa! Kotek mieszka w klatce schodowej, dzisiaj wypędzony do piwnicy. Ma ok. 6 m-cy, chyba kocurek. Czarno-biały. Mogłabym pójść z nim do weta, ew. zaszczepić, ale muszę wiedzieć czy ta Pani go zechce. I oczywiście mogłabym go podwieść w okolice Wadowic. Sprawa jest świeżutka. Proszę o odpowiedź.

Rene

 
Posty: 502
Od: Śro lis 23, 2005 8:28
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie gru 11, 2005 8:54

Może mój śliczniutki:

http://forum.miau.pl/tutaj-vp1391387.html#1391387

A transport... No cóż droge do Warszawy z kotem juz przeszłam, dlaczego nie do Wadowic...

guga

 
Posty: 53
Od: Wto lis 15, 2005 23:01

Post » Nie gru 11, 2005 11:23

OK, dzięki za wszystkie wiadomości. Teraz sprawdzamy kotka od Rene. Myślę, że wszystko będzie OK. Chciałbym, żeby jechał pod te Wadowice zaszczepiony, odrobaczony, odpchlony, z książeczką zdrowia. Jutro dam sygnał Rene w tej sprawie.

KT

Koci Tata

 
Posty: 2229
Od: Pt wrz 24, 2004 13:04
Lokalizacja: Milanówek

Post » Pon gru 12, 2005 19:41

Okazuje się, po próbie Rene, że domek został już tymczasem zajęty (przez innego kotka, pewnie miejscowego). Tak więc wątek stał się nieaktualny.

Drogi moderatorze, wątek można usunąć.

KT

Koci Tata

 
Posty: 2229
Od: Pt wrz 24, 2004 13:04
Lokalizacja: Milanówek




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości