Klub Brzusiowatych .Zapisy trwaja nadal

» Sob gru 10, 2005 12:14

do góry! czy nikt więcej nie posiada w domku kota z brzusiem?

» Sob gru 10, 2005 13:08

Moja księżniczka Sara też wyhodowała całkiem apetyczny brzusio, do którego uwielbiam się przytulać :love:

Zakochany Filip

Obrazek

» Sob gru 10, 2005 17:36

zalozyciel klubu spedzil dzis bardzo pracowity dzien.Rano

[img]
pancia gdzies lata ciagle z transporterkiem gania tylko po co kiedy mozna slodko spac .teraz konkurs dla klubowiczow;Znajdz 5 punktow ktorymi rozni sie zdjecie

tutaj chlopina mi sie troche pozbieral

.
[/img]

» Sob gru 10, 2005 17:51

A tak pozatym chce powiedziec ,ze cudowne macie koty.
Zutor twoja kicia to prawdziwa akrobatka

Gratuluje pierwsza gumowa panna w klubie,co inni tak nie potrafia?Wstydzic sie

Fraszka masz bardzo piekna kote :lol:

ale pewnie wiesz.
Czekam na dalsze fotki.Smaczniutkich podwieczorkow.

» Sob gru 10, 2005 18:09

123 pisze:Zutor twoja kicia to prawdziwa akrobatka

Siadanie "pólgębkiem" na parapecie ma perfekcyjnie opanowane. :wink:

123, o jakie punkty chodzi? Jedno zdjęcie jest robione chyba o zmroku, drugie w dzień i pojawiło się na drugim planie trochę szczegółów.

123 pisze:Fraszka masz bardzo piekna kote ale pewnie wiesz.

A juści

nawet nie jedną. :lol:

» Sob gru 10, 2005 18:19

fraszka pisze;Siadanie "pólgębkiem" na parapecie ma perfekcyjnie opanowane.

123, o jakie punkty chodzi? Jedno zdjęcie jest robione chyba o zmroku, drugie w dzień i pojawiło się na drugim planie trochę szczegółów."

No fakt tkwilo kocie w tej pozycj chyba z 5 godzin,ze nie zdretwial

to sie dzwie.
On jest bardzo dobrze wychowany nie polozy sie kiedy kobiety na nogach gentelmen prawdziwy :lol:

» Nie gru 11, 2005 0:31

123 masz fajnego faceta w domu, a jaki dobrze wychowany! a na tym zdjęciu to chyba brzusio odpoczywa, nie kot. rozpasany brzusio puszczony luzem, wyprowadzony na spacerek żeby sobie trochą świata za oknem pooglądał

moja kota nie daje takich luzów swojemu brzuchalowi, może on sobie co najwyżej w sufit się pogapić jak leżą do góry brzuchem, a inaczej to sobie na świat nie popatrzy, bo najczęściej ręce mu świat przesłaniają

ponieważ nad wolność brzucha kota przedkłada smyranie tegoż

i nie puszcza go samopas

» Nie gru 11, 2005 13:28

Zdjęcie może jest niezbyt wyraźnie, ale brzuszek widać - dość intensywnie zwisa z biurka

.
Bambinia ma dopiero 6 miesięcy, przez pierwsze cztery walczyliśmy, żeby przybrała parę gramów, a teraz...
Zapisuję ją do Klubu Forumowych Grubasów.

» Nie gru 11, 2005 13:48

Zutor o tak brzusio tez musi sobie swiat poogladac

Olinko masz bajeczna kote gratuluje.Pieknosci ja tez chce taka albo taka jak ma Fraszka ale TZ nie pozwala :crying:

Lobotomia mozgu mi wygraza :evil:

Jak radziecie sobie z kocia banda przygotowywujac swiateczne jedzonka?ciezko sie opedzic?
Pozdrawiam i brzusie w gore :wink:

» Nie gru 11, 2005 16:57

[img]
tak brzusio spedzal czas WIELKIEGO SPRZATANIA[/img]

» Nie gru 11, 2005 17:04

Malwinka wychodowała brzuszek po sterylizacji. Zanim trafiła do nas była strasznie chuda i zarobaczona. Teraz je mniej, a dalej jest grubiutka, chociaż juz troszeczkę schudła.

Obrazek

» Nie gru 11, 2005 17:13

Największy brzusio ma Pirat. Przytył strasznie po kastracji w wieku 12 lat. W zimie praktycznie nie rusza się z kotłowni. Ograniczyliśmy jedzenie, a on dalej taki gruby.

Brzydal, a tak się podoba. :lol: