Sabcia po p.- ZDROWIA i szczescia w swoim domku ! :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt gru 09, 2005 9:20

trzymam za domek :ok: :ok: :ok:

i raczej nie powinna isc do domu, w ktorym pojawiaja sie czasem kociaki, niestety :(

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pt gru 09, 2005 16:01

hop :(
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pt gru 09, 2005 17:45

na pewno nei powinna iść do domu, gdzie pojawiają się kociaki

w ostateczności zostaje mi zostawienie jej w lecznicy ?
ale ona jest tak kochana, że nie mam serca jej tego zrobić
tylko kazdy domek działający jako tymczasowy neistety wycofuje się po wieści o przebytej p. buuuuu

help :cry:
Luna Obrazek

iskra

 
Posty: 1832
Od: Śro wrz 22, 2004 10:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 09, 2005 17:51

kurcze a moze poprosic o podwieszenie watku :(
za domek dla slodkiej dzielnej czarnulki :ok:
Gość
 

Post » Pt gru 09, 2005 19:12

na razie czekam na wrzucenie w ogłoszenia, kto wrzuca ogłoszenia ?
bo nei wiem czy może jakiś błąd był w moim zgłoszeniu, że jeszcze się nie pojawiło
rozwieszam się w lecznicach i na stronach netowych

i up !
Luna Obrazek

iskra

 
Posty: 1832
Od: Śro wrz 22, 2004 10:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 09, 2005 20:33

mogę wziąć kotkę do siebie o ile nie boi się psów
mam kocurka rudego, który z psami za pan brat i moje psy do kotów są przyzwyczajone
ale niestety przed 15-12-2005 nie mogę przyjechac do kicię do W-wy

wiem, że mnie tu nikt nie zna - piszę i działam na dogomanii i tam mnie znają
ale odpowiem na wszystkie pytania (w granicach rozsądku oczywiście)
Gość
 

Post » Pt gru 09, 2005 20:34

piszę jeszcze raz - zapomniałam się zalogować

mogę wziąć kotkę do siebie o ile nie boi się psów
mam kocurka rudego, który z psami za pan brat i moje psy do kotów są przyzwyczajone
ale niestety przed 15-12-2005 nie mogę przyjechac do kicię do W-wy

wiem, że mnie tu nikt nie zna - piszę i działam na dogomanii i tam mnie znają
ale odpowiem na wszystkie pytania (w granicach rozsądku oczywiście)

irma_g

 
Posty: 1602
Od: Pt gru 09, 2005 20:23
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt gru 09, 2005 20:35

o chorobie wiem - u mnie wszystko zaszczepione

irma_g

 
Posty: 1602
Od: Pt gru 09, 2005 20:23
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt gru 09, 2005 21:13

irma - :1luvu:
dziękuję!

to moja robota...hihi...
;)
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 09, 2005 22:06

dobry duszek dał znac, że nalezy pojawic sie w watku :wink:
Anika :aniolek:

Irma, bardzo dziekuje za odpowiedz :)
Ulzylo mi, ze rudy jest zaszczepiony !
Tylko pytanie czy masz mozliwosc izolacji Sabci przez jeszcze jakis czas ?
Bedac w domu oczywiscie wypuszczam ja na cale mieszkanie, ale kiedy wychodze, wydzielam jej tylko czesc. Kuweta, czy raczej jej zawartosc nadal jest pod kontrola. I kwestia grzybka, z ktorym walczymy.
Co do psa, niestety ja pieska nie mam choc bardzo bym chciala. Z obserwacji wiem tylko, ze do kotow ciagnie, tzn moją kotka jest bardzo zainteresowana.
Jesli chodzi o transport to sama moglabym ja zawiezc.
Czy Twoj kot jest wychodzacy ?

Nie zaprzecze, ze ze wzgledu na moja sytuacje, znalezienie domu dla Sabci to juz sprawa gardlowa. Ale tez nie chcialabym zrzucic na nikogo Sabci wiedzac, ze jest jeszcze troche do zrobienia !

Jesli masz do mnie pytania to jestem do dyspozycji !!
Luna Obrazek

iskra

 
Posty: 1832
Od: Śro wrz 22, 2004 10:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 09, 2005 22:18

mieszkamy w domu z ogrodem i kot wychodzi
oddzielić Sabę od reszty w zasadzie mogę - ale z czego to wynika - grzyb czy inna przyczyna? i na początek nigdzie nie wypuszczać
ale docelowo nie dam rady dopilnowac, żeby nie wychodziła do ogrodu - to niemożliwe szczególnie latem, gdy drzwi na taras są praktycznie cały czas otwarte

a to moje rude szczęście

jak był kociaczkiem
Obrazek

i teraz
Obrazek

irma_g

 
Posty: 1602
Od: Pt gru 09, 2005 20:23
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt gru 09, 2005 22:28

irma_g pisze:mieszkamy w domu z ogrodem i kot wychodzi

irma nie napisała, że dom jest bardzo daleko od ulicy - więc jest tam bezpiecznie ;)

irma - jeśli mogę, podaję adres strony (z dogo.) przygarniętego przez Nią pieska:

http://www.dogomania.pl/forum/viewtopic ... c&start=45

są tam też zdjęcia innych psów, ogrodu i opis zwierzaczków itp...

8)
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 09, 2005 22:39

rzeczywiście
brama jest ok. 0,5 km (droga żużlowa) od ulicy a dom ok. 150 m od bramy

działka jest duża i nasze kocisko w zasadzie tylko po niej się włóczy

irma_g

 
Posty: 1602
Od: Pt gru 09, 2005 20:23
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt gru 09, 2005 22:45

Irma, a czy zdarzaja sie jakies koty "wizytujace", na dzialce?

Saba przez jakis rok bedzie jeszcze nosicielem, a p. jest naprawde grozna choroba

jesli chodzi o izolacje mysle, ze Iskrze chodzilo o to, ze grzybkiem latwo sie zarazic (Twoj rudzielec) no i chcialaby, zeby byla jakas kontrola przez najblizszy czas jesli chodzi o kuwete - tzn czy jest biegunka czy qpy sa normalne
przy dwoch kotach uzywajacych wspolnej kuwety moze byc problem z rozroznieniem "wlasnosci" qup :lol: :wink:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pt gru 09, 2005 23:02

Beata dokladnie ! :lol:

Z jednej strony, przy wychodzacym kocie, mozliwosc rozniesienia wirusa miedzy inne koty w okolicy.
Z drugiej strony, koniecznosc wgladu w zawartosc kuwety. Zwlaszcza przy rozpoczeciu kuracji anty grzybkowej. Jesli po pierwszym pobraniu leku pojawia sie biegunka, od razu stop, badz zmiana dawki, badz leku.
I co do mozliwosci zarazenia izolatka konieczna, moja kicia ma niestety pierwsze objawy grzybka.
Luna Obrazek

iskra

 
Posty: 1832
Od: Śro wrz 22, 2004 10:07
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brzozka4 i 267 gości