Tricolorka Titka-na święta juz w swoim domu :)

» Czw gru 08, 2005 21:09

Trzymam mocno kciuki za bezproblemową sterylkę Titki :ok:

» Czw gru 08, 2005 23:16

Trzymam z całych sił :ok:

!!!

» Pt gru 09, 2005 8:18

To dzisiaj :wink:

bardzo, dardzo mocni :ok:

:ok::ok:

» Pt gru 09, 2005 12:10

już 12:10...

» Pt gru 09, 2005 13:35

Titkę pewnie już ciachają

Całe szczęście, że u weta, do którego mam zaufanie, więc i stres mniejszy.

Kciuki mocno zaciśnięte!! :ok:

» Pt gru 09, 2005 15:20

dzwoniłam juz do kliniki
mam odebrac Titke po 17,00
sterylka poszła ok , kotka miała robione zdjecie rentgena , i został jej amputowany ten paluszek z tylniej łapy

po siedemnastej zdam juz bardziej szczególowa relacje o wszystkich zabiegach

» Pt gru 09, 2005 15:27

marinella pisze:dzwoniłam juz do kliniki
mam odebrac Titke po 17,00
sterylka poszła ok , kotka miała robione zdjecie rentgena , i został jej amputowany ten paluszek z tylniej łapy

po siedemnastej zdam juz bardziej szczególowa relacje o wszystkich zabiegach

Marinello - czekamy na dalsze wieści.
Mam nadzieję, że po amputacji tego paluszka Titka nie bedzie już miała problemów z bólem przy chodzeniu i wszystko będzie OK

Marinella - wielkie dzięki za opiekę nad Titką :aniolek:

(jak się tylko finansowo wygrzebię, to dorzucę się do kosztów jej leczenia i utrymania)

» Pt gru 09, 2005 15:37

Cieszę się, że wszystko dobrze z Titką :aniolek:

Marinello podeślij mi opis dla Titki, taki od serca, dzisiaj chcę ja wstawić na stronkę

» Pt gru 09, 2005 16:37

Żeby tylko jej ten paluszek (którego już nie ma ) nie bolał :crying:

tzn rana po paluszku....

» Pt gru 09, 2005 17:19

I jak się czuje Titka po zabiegu?

» Pt gru 09, 2005 17:37

Jak tam u Was? I co było z paluszkiem?

» Pt gru 09, 2005 17:55

juz jestesmy i zdajemy relacje

stan Titki na chwilę obecną

- uszka czyste bez sladu pasozytów
- pazury obciete
- wiek oceniany na 3-4 lata
- kamien z ząbków usuniety
-rentgen zrobiony - kosci ok , nie ma zadnych zmian na kregosłupie
- macica tez usunieta - nie było ropomacicza - Titka jeszcze taka słaba po narkozie lezy i wypoczywa na reczniczku - jest u siostry na jej oku a reszta ogonów została wywalona z tego pokoju

- no i paluch - paluch trzeba było usunąc bo to był guz

teraz uciety paliczek idzie do laboratorium zeby zobaczyc czy to złosliwe czy niezłosliwe
oby były dobre wiadomosci

teraz juz tylko czekac az szwy sie zrosną
i Titka nowka sztuka chciałaby swieta spedzic juz w swoim domku

który domek zakocha sie w miziastej Titce ?

» Pt gru 09, 2005 18:03

Żądam, aby guz okazał się niezłośliwy :wink:

» Pt gru 09, 2005 18:10

aga23 pisze:Żądam, aby guz okazał się niezłośliwy

popieram

» Pt gru 09, 2005 18:15

za paluszek oby się okazalo że to nic poważnego,

Tricolorka Titka-na święta juz w swoim domu :)

Kto przegląda forum