POMOŻCIE - JEDNOOKI KOT

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto gru 06, 2005 21:25

zostaw go samego. zostaw duzo jedzenia w miskach i wody... chyba ze ktos z forummoze pomoc...
Nie robię już drapaków.
Sprzedaję chusty do noszenia dzieci

covu

 
Posty: 18247
Od: Nie sty 09, 2005 9:56
Lokalizacja: Józefosław (gdzieś między Warszawą a Piasecznem)

Post » Wto gru 06, 2005 21:41

chyba nie mam wyboru i tak zrobie..

podswiadomosc

 
Posty: 892
Od: Pt lis 18, 2005 9:33
Lokalizacja: Legionowo

Post » Wto gru 06, 2005 22:07

dobry dom poszukiwany

podswiadomosc

 
Posty: 892
Od: Pt lis 18, 2005 9:33
Lokalizacja: Legionowo

Post » Śro gru 07, 2005 7:10

NOWOSC!!!!! KOt jest fascynujacy!!! Wlasnie siedzi obok miski z woda i......... lapkami przedmimi i pyszczkiem nurkuje 8O TO JEST NORMALNE?????? :D

podswiadomosc

 
Posty: 892
Od: Pt lis 18, 2005 9:33
Lokalizacja: Legionowo

Post » Śro gru 07, 2005 9:07

Kochana, wszystko jest normalne :wink:
Kota możesz zostawić samego. Zapewnij mu tylko dużo wody i jedzenia. Możesz mu tez ograniczyć terytorium do np. kuchni albo 1 pokoju, jeżeli ma tendencje do rozrabiactwa labo boisz się, że może zrobić sobie krzywdę. I poproś kogoś, żeby raz dziennie wpadł na chwilę i zobaczył, czy wszystko oki. Inna sprawa, że kot się może lekko obrazić, jak wrócisz:wink:
To naprawde da się zrobić - wiem z własnego doświadczenia, bo tak zostawiamy nasza kotkę, kiedy nas nie ma czasami w weekend. Nie możemy inaczej, bo kotka panicznie boi się jeździć samochodem. A jak nas nie ma, to śpi.
q
 

Post » Śro gru 07, 2005 9:17

bardzo bardzo dziekuje :) Zostanie sam wobec tego . NIestety sasiedzi nie chca pomoc....Nawet nie moge im powiedziec ,ze wyjezdzam , bo mi okienko w piwnicy zabija deskami:(

podswiadomosc

 
Posty: 892
Od: Pt lis 18, 2005 9:33
Lokalizacja: Legionowo

Post » Śro gru 07, 2005 11:51

Słuchaj
My jak wyjeżdżamy, to wymieniamy się obowiązkami... Ktoś przyjedzie nakarmi koty, ktoś posprząta rano itd... Może jacyś znajomi mieszkają w okolicy?
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Śro gru 07, 2005 11:58

my tu jestesmy sami:(
MOJ maz pochodzi z mazur, ja ze slaska....

podswiadomosc

 
Posty: 892
Od: Pt lis 18, 2005 9:33
Lokalizacja: Legionowo

Post » Śro gru 07, 2005 23:34

No niełatwe to. Pewnie od niedawna tam mieszkacie? Ale kot powinien sobie poradzić. Aha, może zostaw mu jeszcze do przytulania jakiś sweter albo coś innego, co pachnie Tobą. Na pewno zdążył się do Was przyzwyczaić choć trochę, więc może mu to humor poprawi. I jakieś bezpieczne zabawki (żadnych sznurków, zresztą sama wiesz), choć większość czasu i tak na pewno prześpi.

queen_ink

 
Posty: 3758
Od: Nie lis 20, 2005 17:45
Lokalizacja: Stolica Powiatu/Kraków

Post » Czw gru 08, 2005 14:21

Od dwoch miesiecy..To takie dziwne miejsce ..przy mnie kazdy z mieszkancow opowiada jaki to on dobry dla zwierzat , a jak wyjezdzam , to mi od razu wyrzucaja pojemniki na jedzenie.itd:( Pewnie boja sie mowic prawde ,bo wiedza ,ze moze sie zdarzyc ,ze bede uczyc ich dzieci :wink:
Martwi mnie ,ze kotek nie podchodzi ,zeby sie dac poglaskac...

podswiadomosc

 
Posty: 892
Od: Pt lis 18, 2005 9:33
Lokalizacja: Legionowo

Post » Czw gru 08, 2005 21:48

Daj mu trochę czasu. Może np. był kiedyś czyjś, ale zdziczał. Albo był kotem przydomowym. Nie wiadomo też przecież, co przeszedł.
Z drugiej strony może to nawet dobrze, bo może lepiej będzie się czuł sam. :wink:
Mnie tez ktoś ciągle zamyka okno od piwnicy. I nawet ochrzanić elementa nie mogę, bo wynajmuje mieszkanie.

queen_ink

 
Posty: 3758
Od: Nie lis 20, 2005 17:45
Lokalizacja: Stolica Powiatu/Kraków

Post » Pt gru 09, 2005 9:39

Dzis wyjazd.. Paskudnie sie czuje zostwiajac kotka:(PEwnie caly wyjazd spedze na martwieniu sie czy wszystko z nim ok.
On jest taki slodki!!!!!!!!

podswiadomosc

 
Posty: 892
Od: Pt lis 18, 2005 9:33
Lokalizacja: Legionowo

Post » Pt gru 09, 2005 10:00

Wiem, że łatwo powiedzieć: "nie denerwuj się", ale myślę, że wszystko będzie ok.
Najwyżej będziesz miała trochę sprzątania :wink:
Koty są pomysłowe, nawet jak śpią :lol:
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Sob gru 10, 2005 6:29

i spac nie moge , bo mysle o kocie:(

podswiadomosc

 
Posty: 892
Od: Pt lis 18, 2005 9:33
Lokalizacja: Legionowo

Post » Nie gru 11, 2005 22:02

i jak się kicior sprawował?
quink
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości