Mam domek dla białego kotka- dobry domek

[sylvia1]

witam jak w tytule. na prośbe mojej pani sasiadki domek poszukuje białego kotka...
W chwili obecnej domek ma jednego kota czarno-białego i chciałby sie dokocić... kot byłby kastrowany niewychodzacy (ew. koty by jeździły z państwem na działkę pracowniczą tak jak to robia z obecnym). Obecny kotek ejst zadbany zosatł przygarniety z ulicy dawno temu.
Bardzo prosze o odzew...
Gdy powiedziałam pani sąsiadce zę tu na pewno znajdzie sie biały kotek bardzo sie ucieszyła

[kalewala]

A te kotki ?
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=36109
http://forum.miau.pl/-vt36115.html

[sylvia1]

musze je pokazac pani sąsiadce bo to kotki a ona koniecznie chciała kota wieczorkiem ja zaprosze przed kompa...

[Catrina]

Takie skarby są we wrocławskim schronisku. To jest bardzo pilna sprawa

[Viktorija]

W naszym schronisku jest przepiękny biały kot, też jakby z trochę dłuższą sierścią i biedak czeka na kastrację, więc siedzi w klatce...
Jest piękny, ale jescze nie mam jego zdjeć.
W najbliższy weekend bym mogła zrobić.
Schrosniko jest pod W-wą, 60 km. Kota mozemy dowieźć do W-wy.

[Viktorija]

ojej, jescze zaznaczyłam, że chcę distać powiedomienie, jak ktoś odpowie

[Lena]

wyjasnienie odnosnie bialych maluchow z wroclawia jest tu

http://forum.miau.pl/zatrzsienie-maluch ... 36116.html

[sylvia1]

vikotria musze przekazać pani sasiadce bo ja z MIlanówka jestem wiec nie ma potrzeby jechac az do Warszawy...

[Viktorija]

O to, super!!! MOze by sie Wam udało podjechać, żeby go poznać? Jest piękny!!!

[sylvia1]

wiktoria a o kogo wtedy pytac i na kogo sie powoływac?

[Viktorija]

Najlepsza jest sobota, bo my wtedy jesteśmy na miajscu i pomozemy we wszystkim. Staram sie zawsze umawiać wszelkie adopcje na ten dzień, bo przynajmniej mogę sie zająć "obsługą" zainteresowanych osób i brać za to odpowiedzialnośc. Najlepiej ze mna skontaktować sie tel. 0-512 096 888.
Umówimy sie dokładnie co i jak.
Czy ta Pani może sama przyjechac, cz nie ma szans?

[Gość]

a moze tak dwa białe puchate maluszki ?

[Elżbieta P.]

Mam od wczoraj wieczór beżowego 6-tygodniowego maluszka (taka kawa mocno rozwodniona mlekiem).
Na razie walczę z pchłami.... wątek o nim i jego rodzeństwie będzie jutro.

[Viktorija]

podaję adrs strony
www.korabiewice.empatia.pl

[Gość]

sylvia1.. błagam.. weżcie kota ze schroniska.. one mają namjniejsze szanse..bardzo mało osób adoptuje koty ze schronisk.. a te maluszki szans zdrowotnych pewnie nie maja wiele... a takie domowe i tak znajdą domki..