Kochany, miziasty, około 3-letni królewicz.
Do Sycyna trafił z połamaną szczęką

Szczękę zadrutowano - zrosła się, ale z jednej strony ząbki mu z buźki wystają. Dlatego ma właśnie takie imię. To piękny kot i naprawdę baaardzo tęskni za swoim człowiekiem. Uwielbia być głaskany i noszony na rękach - taki słodki przytulak z niego. Jest wykastrowany, odrobaczony i zaszczepiony.
Bardzo, bardzo potrzebuje kogoś, kto go pokocha
Tu Wampirek z Lolkiem:
http://img44.imageshack.us/img44/6445/0 ... mpi7rx.jpg


