Poszukuje kotka z co najmniej poldlugim wlosem [Warszawa]

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon gru 05, 2005 17:58

ios.. no to szukaj na kociarni takiego kota i dogaduj sie przez prywane wiadomości z tą osobą.. moze uda Ci sie własnie w taki sposób zaadoptować kota..
Gość
 

Post » Pon gru 05, 2005 18:20

Oooooo, ile nam się Gości namnożyło w tym wątku :roll:

A założycielkę wątku prosiłabym o więcej samokrytyki i mniej tupetu w obrażaniu stałych użytkowników forum.
"Idiotów jest niewielu, ale są tak sprytnie rozstawieni, że trafiasz na nich na każdym kroku."

mircea

 
Posty: 22005
Od: Śro lip 13, 2005 0:59
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon gru 05, 2005 18:24

ios pisze:
nie rozumiem, czemu nie znajac mnie wydajesz od razu taka opinie. Nie, nie szukam kota po to, zeby go na drugi dzien wyrzucic na ulice czy podrzucic do schroniska. Szukam takiego jaki mi odpowiada, _jesli_ by sie okazalo po miesiacu czy dwoch ze mimo wszystko nie moge miec kota, to mam komu go oddac. Zreszta w sumie kota od kogos, kto wydaje bezpodstawnie tego typu opinie wcale bym nie chciala - podobno zwierzeta czesto maja cechy wlasciciela, a ja chcialam kotka o dlugim wlosie a nie duzej zlosliwosci :twisted:


To sie dobrze składa, bo ja Tobie kota równiez bym nie oddała.

Wyadoptowujac kotka pierwsze pytanie jakie zadaję - to pytanie o alergię w rodzinie.
Oddaję kotka tylko wtedy, gdy ktoś zamierza zatrzymać go jako członka rodziny do końca jego życia.

A potem co dalej ? Po dwóch miesiacach stwierdzisz, ze kotek Cie uczula. Oddasz go i dalej bedziesz szukać kolejnego kotka, który być może nie uczula.
Ech, szkoda gadać. Opiekunem zwierzęcia powinni zostawać wyłącznie odpowiedzialni i wrażliwi ludzie a nie tacy, dla których zwierzę jest zabawką.

Elżbieta P.

 
Posty: 2241
Od: Śro lut 02, 2005 0:40
Lokalizacja: Okolice Kozienic / mazowieckie

Post » Pon gru 05, 2005 18:42

Kochani, zachowajcie spokój, bardzo proszę.
Dziewczyna wyraźnie pisze, że podchodzi do sprawy poważnie. Szuka kotka w Warszawie, aby osobiście przekonać się jak na niego zareaguje. Widać, że przemyślała sprawę ,na wypadek późniejszego wystąpienia alergii i ma do kogo kotka oddać.
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35307
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Pon gru 05, 2005 20:04

ios trafila tutaj za moja rada, bo chciala wziac Figi ale Figi ma dom, chociaz szczerze mowiac mialam obawy odsylajac ja na forum i chyba sie sprawdzily

rozmawialysmy telefonicznie i sadze, ze traktuje sprawe adopcji powaznie, co moge ocenic zarowno po kontakcie telefonicznym jak i mailowym

ios, przejrzyj na spokojnie ogloszenia, umow sie z kims kto moze miec takiego kota, spotkajcie sie i sprawdz jak jest z alergia

jesien tego roku sprzyja klotniom na roznych forach, ja mam na Ciebie namiary mailowe i gdyby sie pojawil kot w typie jakim szukasz dam CI znac, a jego opiekun zdecyduje sie czy sie spotkacie i przekaze Ci kota i na jakich warunkach

a moja prywatna prosba do forumowiczow, starajmy sie nie skreslac kogos z listy potencjalnych przyszlych opiekunow tylko dlatego, ze ma wiecej ograniczen niz ktos bez alergii i ze odwazyl sie o nich otwarcie powiedziec. taka osobe trzeba po prostu potraktowac inaczej, wziac pod uwage ryzyko alergii a nie od razu zniechecac do kota i do naszego forum, gdzie mozna sie wiele ciekawych i waznych rzeczy o kotach dowiedziec.

eurydyka

 
Posty: 4809
Od: Śro paź 13, 2004 15:05
Lokalizacja: warszawa/szwajcaria

Post » Wto gru 06, 2005 9:48

eurydyka pisze:a moja prywatna prosba do forumowiczow, starajmy sie nie skreslac kogos z listy potencjalnych przyszlych opiekunow tylko dlatego, ze ma wiecej ograniczen niz ktos bez alergii i ze odwazyl sie o nich otwarcie powiedziec. taka osobe trzeba po prostu potraktowac inaczej, wziac pod uwage ryzyko alergii a nie od razu zniechecac do kota i do naszego forum, gdzie mozna sie wiele ciekawych i waznych rzeczy o kotach dowiedziec.


Podpisuję się pod tym dwoma rękami!
Widać, że dziewczyna poważnie podchodzi do adopcji, chce najpierw z kotem poprzebywać, upewnić się, że nie będzie na niego uczulona.
Uważam, że nie należy Jej zniechęcać kąśliwymi komentarzami i oceniać jako nieodpowiedzialną tylko dlatego, że na część kotów ma alergię. To mi już na sporą dyskryminację wygląda.
Obrazek

baśa

 
Posty: 642
Od: Pt paź 28, 2005 8:24
Lokalizacja: Opole

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości