Po pewnych "trudnościach technicznych" koty w pozycji yin-yang ułożyły się w transporterku i w cieplutkim przedziale wylądowały na półce bagażowej
no i spały
caaałą podróż z Gdańska do Wawy
Ludzie nawet nie wiedzieli, że wiozę koty
Koty przekazane...niedługo czeka je dalsza podróż. Mam nadzieję, że czują sie dobrze i Happy niedługo zamieści jakąś relację



