Felicja - skradła już serduszko:) relacje z własnego domu:)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lis 30, 2005 22:56

Nie wygląda dobrze :(

Felicja, nie wygłupiaj się no! Przyjechałaś do mnie w odwiedziny i od razu chora :cry:

Felka, no :!:
Obrazek

saskia

 
Posty: 5042
Od: Pon gru 06, 2004 16:51
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw gru 01, 2005 17:21

co dzis z felicja?
rozmawialam z kolezanka z pracy jej sasiadka, chce kotke , co prawda dwumiesieczna, ale moze sie zgodza na starsza...
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Czw gru 01, 2005 17:36

Felicja już coraz lepiej :D Dzis dostała kolejne zastrzyki i poszła wdrapywać się na drapak :twisted: Już ładnie je, oddychamy z dużą ulgą, tym bardziej, że mamy kłopoty znów z Lukrecją, która nie chodzi tym razem na przednie łapki :( Felicja bedzie mogła być wydana do nowego domku zaraz po szczepieniu
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt gru 02, 2005 13:30

uff, Felicja martwiłam się o Ciebie. A Radek wydzwania do mnie co chwila z pracy i pierwsze o co pyta, to co z Felą :roll: :D

Lukrecja, no, nie wygłupiaj sie, zdrowiej :!:
Obrazek

saskia

 
Posty: 5042
Od: Pon gru 06, 2004 16:51
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt gru 02, 2005 20:55

saskia pisze:uff, Felicja martwiłam się o Ciebie. A Radek wydzwania do mnie co chwila z pracy i pierwsze o co pyta, to co z Felą :roll: :D

Lukrecja, no, nie wygłupiaj sie, zdrowiej :!:


ciocia, ja już jestem zdrowa :D dzisiaj pokazałam wszystkim jak zachowują sie zdrowe koty 8) :twisted: wygrzebałam pół piasku z kuwety i namówiłam Denisa by mi pomógł poroznosic na dywan 8) A to wszystko za karę było, bo nas duża tym wielkim warczącym postaszyła, co zjada śmieci i koty tez może zjada 8O Więc jak tylko duża schowała tego potwora to my szybko biegiem ten piasek wynosić :twisted: Jak duża zobaczyła to od razu znó wyciągneła tego warczącego, ale warczący nas już nie ruszał, bo musiał biedny zjeść ten cały piasek cośmy wywalili. Ciekawe jak mu smakowało? :twisted:
Felicja
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt gru 02, 2005 21:16

8O :lol:

Oj Felka :twisted:


Felcia, Ty uważaj lepiej na tego warczącego :?
My z Tajgą to wskakujemy na piec, gdy on wychodzi
Mama mówi, że to dlatego, ze nam tam nie wolno
a tak choć na moment, że niby ze strachu
Ja nie wiem, co ta mama
przecież my tak na serio wolimy byc wyzej
a ze przy okazji mozna pobyc w zakazanym miejscu :twisted:


Bursztyn :wink:
Obrazek

saskia

 
Posty: 5042
Od: Pon gru 06, 2004 16:51
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie gru 04, 2005 11:16

w tę niedzielę
w górę Felę!
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 05, 2005 9:53

Up, po domek, Fela

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 05, 2005 11:13

Felka jest najpiękniejsza na świecie :)
Obrazek

saskia

 
Posty: 5042
Od: Pon gru 06, 2004 16:51
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto gru 06, 2005 12:08

Nikt o niej nie pamięta, a to taka cudowna dziewczyna:(
Obrazek

saskia

 
Posty: 5042
Od: Pon gru 06, 2004 16:51
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto gru 06, 2005 18:20

saskia pisze:Nikt o niej nie pamięta, a to taka cudowna dziewczyna:(


nieprawdaż? Ale Saskia, to spowodowane brakiem osobistego kontaktu z malutką, bo tak to ona niczym się dziewczyna nie wyróżnia, ot zwykła czarno-biała kicia, nie ruda, nie szylkretowa, nie ma przedłużanej sierści, niezauważalna, gdyby tak dało się wirtualnie pokazać jaka ona fajna, jak przychodzi i paca łapką, jak wchodzi i mości się na kolanach, jak nieustraszenie zaczepia duże koty, z jaka ciekawością podgląda gdy gotuję, to nie opędziłabym sie od ofert z domkami :wink:
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 07, 2005 20:30

:roll:

Ja nie wiem, co te domki- ślepe jakieś
:x
Obrazek

saskia

 
Posty: 5042
Od: Pon gru 06, 2004 16:51
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 07, 2005 20:47

dzisiaj Fela towarzyszyła Gracjanowi podczas kastracji, a raczej ona wygrzewała się na piecu, kiedy Gracjan został pozbawiony jajek. Wizyta wiązała się ze szczepieniam panny Felusi, panna Felusia oczywiście nabluźniła na nas podczas mierzenia temperatury i próbowała wbić swoje zęby w mój nadgarstek podczas robienia zastrzyku :twisted:
Ale udało się i od dziś, za dwa tygodnie wszelkim chorobom mówimy nie! 8)
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw gru 08, 2005 8:37

Hop, cudaczku

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw gru 08, 2005 21:32

Super, że Felicja juz zaszczepiona :)
Obrazek

saskia

 
Posty: 5042
Od: Pon gru 06, 2004 16:51
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 76 gości