Szaro-biala dwuletnia kociczka szuka domu!!! Znalazlam ja na jednym z lubelskich osiedli z dwoma slepymi kociakami. Teraz maluchy maja juz dom, a ich mama zostala wysterylizowana. Jednak bardzo pilnie musze ja oddac gdyz mam w domu dwa koty, ktore nie zgadzaja sie z nia...jedna z nich ma raka i bardzo zle znosi pobyt kolejnego kota w domu, jest na skraju wyczerpania. Kociczka zalatwia swoje potrzeby fizjologicze do kuwety, jest bardzo mila. Widac ze ktos wyrzucil ja na ulice, gdy zaszla w ciaze Prosze Was o pomoc w tej sprawie!
Ostatnio edytowano Śro lut 22, 2006 13:47 przez masza4, łącznie edytowano 3 razy
masza.. ze zdjeciami koteczki napewno bedzie łatwiej jej szukac domku.. moze jeszcze jakies ogłoszenie na allegro albo innych serwisach informacyjnych.. i dobrze jest tez wrzucic zdjecie do gazety
chętni na kota - Pozytywne myślenie wszystko odmieni - ja wierzę w świat bez bezdomnych, cierpiących psów i kotów jeszcze przed 40. --- Poszukuję osoby która może pomóc w sterylizacji kotów bezdomnych w Polanowie oraz Nowym Miasteczku oraz osoby która odwiezie wiejską kotkę na zabieg pod Kielcami. Proszę o info na pw. Dziękuję
pewnie, ze slicznota szkoda tylko ze mimo tego nikt nie chce jej wziac, a mam na serio spory problem. poczekamy jeszcze troche, nie mam pojecia co moge jeszcze zdzialac. najgorsze jest to ze kocica juz bardzo sie do mnie przyzwyczaila (a ja do niej ) chcialabym zeby trafila do jakiegos swietnego domku. ale to chyba normalne...
czy naprawdę nie znajdzie się nikt kto zechce dam kotce trochę ciepła i miłości? ona naprawdę nie może u mnie zostać - terroryzuje chorą kocicę! proszę o pomoc kogoś kto zechce oddanego, wdzięcznego przyjaciela...
W przypadku dorosłej kotki (zresztą w przypadku kociąt też) trzeba działaś na szeroką skalę, ogłoszenia gdzie się da zarówno w swojej miejscowości jak i we wszystkich możliwych serwisach ogłoszeniowych w internecie. Gdzieś jest na pewno jej człowiek, ktos kto od zawsze marzył o takiej kotce, tylko trzeba go znaleźć Powodzenia
staram sie umieszczać ogłoszenia gdzie tylko mogę. zarówno te piapierowe jak i w necie, niestety jak na razie bezskutecznie ale masz racje, że gdzieś ktoś na pewno czeka na to cudo