Taya 08.11.2002 - 01.02.2006

» Sob gru 03, 2005 12:54

dużo mięska dzis zjadłam

i na kawki polowałam przez szybę

Taya

» Sob gru 03, 2005 14:45

i tak ma być

» Nie gru 04, 2005 23:22

zaginiony około poniedziałku czerwony mysi ogon Obrazek

odnalazł się w tayeczkowej kupie :smiech3:

i po strachu :twisted:

» Nie gru 04, 2005 23:25

ale kino

» Pon gru 05, 2005 23:30

Bengala pisze:zaginiony około poniedziałku czerwony mysi ogon odnalazł się w tayeczkowej kupie
i po strachu

Oj Tayeczka, Tayeczka :lol:

Ty łobuziaku :lol:

Głaski od ciotki dla rozbójnicy.

P.S. Powiedz dużej, żeby dawała ci więcej jedzonka i żebyś nie musiała polować.
Kitek

» Pon gru 05, 2005 23:39

Od drugiej ciotki całuski

Mam nadzieję, że już Panienka nie będzie niespodzianek Pańci robiła :?:

Benji, ciepło pozdrawiam, E.

» Śro gru 07, 2005 2:11

w pokoju mam ciemno
nic nie widzę
tylko trzask trzask słyszę

to Taya w środku nocy manicure robi :roll:

» Śro gru 07, 2005 2:17

a tak w ogóle, to już na słuch wiem, co ta maupa wyczynia
dzisiaj siedzimy, a ja słyszę, że w drugim pokoju coś o ziemię stuknęło
zanim małż doleciał, to ja już odgadłam, że Taya odgryzła sznurek przy żaluzjach, a ten stuk, to to plastikowe, co na końcu sznurka jest doczepione

TŻ potwierdził :twisted:

» Śro gru 07, 2005 2:20

wraz z polepszaniem się tayeczkowej kondycji wracają również głupie pomysły
vide zjadanie sznurków i mysich ogonów :wink:

» Śro gru 07, 2005 2:41

Taya, tak trzymaj :ok:

» Śro gru 07, 2005 2:45

no niby trzymaj
w końcu sznurki do żaluzji można kupić bez problemu a Duża, to juz ma wprawę w przeciąganiu :roll:

zakład napraw żaluzji mogła by założyć :wink:

» Śro gru 07, 2005 3:01

Bengala pisze:no niby trzymaj
w końcu sznurki do żaluzji można kupić bez problemu a Duża, to juz ma wprawę w przeciąganiu
zakład napraw żaluzji mogła by założyć

No właśnie, Taya, potrzymaj Dużej sznurki potem, jak będzie przeciągać :ryk:

» Śro gru 07, 2005 7:22

Taya łobuziaku
bardzo sie ciesze, ze masz tyle ciekawych pomyslow
Duza na pewno tez

Karmel przesyla mizianki.

» Śro gru 07, 2005 11:07

Tayeczko

super, że Ci fantazja wróciła :!:

Tylko uważaj i nie połykaj tych sznurków,
wystarczy je odgryźć i wypluć dyskretnie :wink:

Całusy Ci przesyłam, Twój Drakula.

» Śro gru 07, 2005 11:49

Tayeczko, jesteś naszym guru :love:

My staramy się dzielnie drapać krzesełka tego miłego pana, który nam wynajął mieszkanie. Ale nasi Duzi na nas okropnie wtedy krzyczą :roll:

I psepędzają. I mówią, że jesteśmy stuknięte jak kapelusznik na wiosnę. O co im chodzi

Elegancko i z czcią liżemy Twoją łapkę, życząc ustabilizowania zdróweczka i mnóstwa świetnych pomysłów.

Kitek i Alien.

Taya 08.11.2002 - 01.02.2006

Kto przegląda forum