I fruniemy do góry
Wczoraj była u mnie koleżanka Edyty - Ela i jak opowiadała o Filemonie, to oczy jej błyszczały, zatem to musi być bardzo urokliwy kot.
Jest ponoć bardzo dużym przytulakiem i bardzo, bardzo chce być kochany.
Ktoś mógłby mieć naprawdę prawdziwego przyjaciela, bo jak się z oowieści zorientowałam, Filemon bardzo tęskni za wielkim szczęściem jest dobroć i miłość swojego człowieka.