
Wiele w życiu przeszedł - miesiąc temu znaleziono go potrąconego przez samochód, miał połamaną miednicę. Jest już po operacji, chodzi, jest sprawny, ale nie może jeszcze biegać, uciekać. Musi mieć spokojny dom i opiekę, absolutnie nie może trafić do schroniska, a właśnie to mu grozi. Na razie jest w przejściowym domku, ale nie może tam długo zostać. Kot ma nie więcej niż 1,5 roku, jest kastrowany i ogólnie zdrowy. Jest bardzo przyjazny, lgnie do ludzi, przytula się i pięknie mruczy.


