Sterydy

[Dominisia]

No widzicie....jesteście wielcy! dzięki.O wszystko weta wypytam. Wiem też ,że testy alergiczne u kotów są adekwatne tylko w 10- 20 %!!!!! U psów sie sprawdzają....Podobno odczulanie kota też nie jest takie super bezpieczne , bo np. Ramzio mógłby sie udusic....
Hwa-pytanie do Ciebie;ile czasu podajesz już sterydy Dyżkowi? Na jaką alergię, jakie sterydy i czy widzisz efety i skutki uboczne....O lekach antyhistaminowych też nie najlepsze opinie słyszałam.....Ale już dużo sie od Was dowiedziałam i bardzo serdecznie dziękuję za opinie i zaangażowanie, bo to trudny okres dla mnie i ważna decyzja ...od której wiele zależy jeśli chodzi o zdrowie RAmzia.

[Dominisia]

No widzicie....jesteście wielcy! dzięki.O wszystko weta wypytam. Wiem też ,że testy alergiczne u kotów są adekwatne tylko w 10- 20 %!!!!! U psów sie sprawdzają....Podobno odczulanie kota też nie jest takie super bezpieczne , bo np. Ramzio mógłby sie udusic....
Hwa-pytanie do Ciebie;ile czasu podajesz już sterydy Dyżkowi? Na jaką alergię, jakie sterydy i czy widzisz efety i skutki uboczne....O lekach antyhistaminowych też nie najlepsze opinie słyszałam.....Ale już dużo sie od Was dowiedziałam i bardzo serdecznie dziękuję za opinie i zaangażowanie, bo to trudny okres dla mnie i ważna decyzja ...od której wiele zależy jeśli chodzi o zdrowie RAmzia.

[Dominisia]

Od wczoraj podajemy malutką dawkę sterydu bo 1 miligram na dobę....tak będzie przez dwa tyg. , a potem z dawki schodzimy na połowę, i znowu na połowę aż do zupełnego odstawienia.I zobaczymy co dalej......taki jest podobno system dla Ramzia...jaki sie okaże? zobaczymy

[ana]

System, Jeśli już konieczny, to najbezpieczniejszy z możliwych: bardzo dobrze, że vet zaplanował Wam stopniowo zmniejszającą się dawkę.
Fajny gość.
Niewielu, nawed ludzkim lekarzom, przychodzi do głowy poinformowanie pacjenta o konieczności STOPNIOWEGO "schodzenia" ze sterydu.

[hwa]

Dyziasty dostaje sterydy od sierpnia'02
Niestety nie wiem na co jest uczulony, bo we Wrocku testow nikt nie robi. Uczulenie u niego zaczyna sie swedzeniem skory, pojawiaja sie takie male jakby krostki, Dyzio drapie sie az do krwi, dopoki nie dostanie lekow nie przestaje sie drapac. Na poczatku jak zaczal chorowac chodzil nawet w kolnierzu, bo takie mial rany a nie dalo sie go upilnowac - zwlaszcza jak wlazl pod wanne i wyczochral sie tam do woli
Najpierw byly to zastrzyki i konskie dawki - uczulenie schodzilo, ale kot wygladal jak sto nieszczesc, zmienilismy weta.
Trafilismy na bardzo fajnego - zaproponowal nam ustalenie jaka najmniejsza dawka dziala na Dyzia.
Dostaje encortolon - zaczelismy od 1 tabletki dziennie i stopniowo zmniejszalismy dawke. Okazalo sie, ze dziala na niego 1/4 tabletki dziennie. Dostaje wiec po 1/2 tabletki co drugi dzien, czasmi co trzeci i jest spokoj.
Objawow ubocznych na razie nie ma. Jest radosny, no moze poczatkowo apetyt mu sie zwiekszyl, ale teraz jest ok, dostaje scisle odmierzone porcje i wystarcza mu, czasami nawet zostaje.
W lutym bedziemy robic badania kontrolne i wtedy sie tak na prawde okaze czy efektow ubocznych nie ma.

[Dominisia]

jejku dziękuję!!!! Się troszkę uspokoiłam......Wiem,że te bomby sterydowe z zastrzyku są i owszem skuteczne, ale powinno sie zaczynać od mniejszych dawek.....a nie łup i po sprawie!Bedę czekać na lutowe wyniki Dyzia z niecierpliwością, napisz prosze jak jużcoś bedzie wiadomo-trzymamy kciuki by było ok. Natomiast co do testów uczuleniowych to poprostu one nie wychodza....u kotów....wiec jak pacjent wyda 100-wkę i jeszcze w przybliżeniu okaże się ,ze jest uczulony na kurz ...to co wtedy..? Odczulanie??? Jest zagrożenie ,że się udusi....Nie jest to taka prosta s[rawa...Nic to. Miejmy nadzieję, ze będzie dobrze, bo przecież to jest naszą intencją-żeby pomóc zwierzakom, a nie im zaszkodzić....

[hwa]

Mam nadzieje, ze Ramziowi pomoze najmniejsza mozliwa dawka, a moze w ogole z czasem nie bedzie musial brac sterydow. Bedziemy trzymac za to kciuki

[Dominisia]

dziękuję, jesteście kochani!

[Keskese]

Luksus ma ostatnio częste ataki. Napisałam na GG do mojego weta, pytając o podawanie sterydów: Odpisał:
Koty są mało wrażliwe na sterydowe leki przeciwzapalne, tzn nie wykazują objawów niepożądanych (wielomocz, dużę łaknienie i pragnienie) w przeciwieństwie do psów. Można podawać te leki w formie zastrzyku działającego 3 - 21 dni, zależnie od preparatu. Są też sterydy doustne.
Chyba bedę musiała znowu wybrac się do weta

[zuza]

Luksus ma ostatnio częste ataki. Napisałam na GG do mojego weta, pytając o podawanie sterydów: Odpisał:
Koty są mało wrażliwe na sterydowe leki przeciwzapalne, tzn nie wykazują objawów niepożądanych (wielomocz, dużę łaknienie i pragnienie) w przeciwieństwie do psów. Można podawać te leki w formie zastrzyku działającego 3 - 21 dni, zależnie od preparatu. Są też sterydy doustne.
Chyba bedę musiała znowu wybrac się do weta

No to musze Czarnej powiedziec, ze jest psem, a nie kotem. zdziwi sie pewnie
Po sterydach przez 2 tygodnie zarla i chlala jak smok... i zle sie czula...

[hwa]

Dyziek tez mial na poczatku wiekszy apetyt , teraz sie juz unormowalo.
Natomiast po zastrzykach - tych dlugofalowych - byl apatyczny, ciagle spal i duzo siural. Wydaje mi sie, ze one byly za silne, zreszta to bylo tez miedzy innymi powodem do zmiany weta, bo jakos nie moglam zroumiec, ze tak musi byc i inaczej sie nie da leczyc

[eve69]

i cale szczescie ze nie moglas

[rozalia]

zyrtek i inne leki antyhistaminowe na koty niestety nie działają, co do sterydów zdania są jak zwykle podzielone - mój wet jest zdania, że zamiast eksperymentować na kocie różnymi środkami lepiej jest zastosować szybko małą dawkę sterydów i mieć spokój na dłużej - w przypadku, gdy sterdydy wprowadza się później zazwyczaj dawka jest większa a leczenie dłuższe. Fila na wiosnę miała alergię (na moje oko na pelargonie) dostała w sumie 2 pastylki encortolonu i minęło jak ręką odjął, bez najmniejszych skutków ubocznych, do tego stopnia, że zdarzało jej się w tych samych pelargoniach spać i nic się nie działo... podobnie leczone jest moje psisko - chow-chow będący strasznym alergikiem, zawsze na wiosnę wyłazi mu sierść i robią się rany, bolą stawy i w ogóle jest wielką sierotą - przez kilka lat usiłowalismy leczyc go wszystkim poza sterydami, gdyż mój TŻ jako ludzki wet jest bardzo im przeciwny... nie udało się i teraz Pimpunio dostaje raz w roku jedną "szprycę" i wszystko jest OK.

[Keskese]

Nie jestem ani psem, ani kotem, ale biore sterydy i ... jak za duzo to mam takie objawy jak Sabinka Zuzy.
Tak więc Zuza, może Sabinka dostawała za dużą dawkę
No i w sumie na rózne sterydy reaguję inaczej.....
A leki antyhistaminowe w moim przypdaku działają beznadzijnie, po wszytskich lekach spię i jem jak najęta

[Dominisia]

Jakie Luksus ma ataki....? Przepraszam pewnie czegoś nie doczytałam i teraz nie wiem....Ja sie bardzo ucieszyłam,że jednak podjęłam taką decyzję z tym systemowym podawaniem sterydów, bo za tym był lekarz z Wrocławia i Pani dr Manijak od Molickich z Dabrowy, to zresztą Ona przez cały czas Ramzia prowadzi.Lekarka z Katowic tzn. wetka próbowała mi powiedzieć ,że to bardzo zły pomysł podawać kotu tyle tygodni steryd, bo koty w ogóle na nie żle reagują i ,ze najlepiej dawać doraźnie...tzn. jak coś się dzieje.....Ale jak ja jestem w pracy , a kotu cos się dzieje, to zanim ja wróce kot może sie udusic....nie mogę przecież żyć w ciągłym stresie, a bardzo mi zależy żeby był zdrowy, bo jest najukochańszym pieszczochem na świecie....Kurcze to jest jednak parę osób wśród forumowiczów, które mają doświadczenia ze sterydami-bardzo się cieszę ,że sie podzieliliście wiadomościami i serdecznie dziekuję.Jak poznać(jeśli by były ) skutki uboczne, albo nietolerancja na steryd...kot byłby np. apatyczny...? Jaki jeszcze? Żebym wiedziała na co zwracać uwagę...