HISTORIE OPOLSKICH KOTÓW - zwołuję pilny SABAT :)

[mary2004]

Mój TZ może zabrać kotka do Bytomia w poniedziałek rano.

[Nicolus]

Ba! Juz zalatwilam, ale musi to byc przed 16, da sie zrobic?

Kotek bedzie odstawiony do domku? Adres, cos jeszcze mam sie dowiedziec? Odnosnie soboty?

[Nicolus]

Sobota teraz to nie 10.12, no tak. Czas m tak szybko leci, ale sie pospieszylam. To przed 16 dotyczylo tej soboty.

[Boo]

Mary, Tri jdzie do Sosnowca
A Braciszek może tylko pojechać w sobotę bo tak sobie domek życzy/prosi
Kurcze, to może dogadajcie już się między sobą Mary i Nicolus
Mary w razie czego to jeszcze daj znać pani Danusi, że Tri tez by w poniedziałek jechała

[Boo]

Kurcze, ale namotałam bardzo przepraszam, chciałam dobrze

[Nicolus]

Net mi non stop pada i nie moge sie ani dogadac z Boo ani z domkiem dla tri, no jasna cholera!

Ostatnia wiadomosc mialam od domku - 'mowilas cos o poniedzialku' i to koniec. Podejrzewam, ze poniedzialek wchodzil by w rachube. Ok. ktorej godziny tri zostala by dostarczona do nowego domku?

[Boo]

Mary, Nicolus, zostawiam Wam sprawe do dogadania. Jak coś to my w sobotę 10.12.2005 pojedziemy z Bratem do Bytomia. Jeśli Tri może jechać z Mary w poniedziałek, to niech jadą
Dziewczyny, dogadajcie się już między sobą, ja się już nie wtracam bo tylko zadymę robię.
Mary dostałaś wieści od Basi?

[Nicolus]

Ja tylko dowiem sie czy domek moze w poniedzialek to dam znac.

I napisze PW do mary

[Boo]

okey

[Nicolus]

Sprawa wyglada tak - obojetnie czy to bedzie w poniedzialek czy w sobote 10 grudnia. Byle do 16. Zdecydujcie same PW nie pisze, bo nie ma konkretnej decyzji, mam nadzieje, ze Mary mi to wybaczy

[Domino76]

Ej, to na czym w końcu stanęło, bo ja pamiętam że w rozmowie z Boo (dziś przed 19:00) ustaliłyśmy, że ja zawiozę autem kotki w sobotę dziesiątego grudnia..?

[Nicolus]

No i stanelo na tym, ze mialam pogadc z domkiem kiedy tri moze przyjechac. Wyszla od Mary opcja, ze w ten poniedzialek tez moze byc transport. Wiec poniedzialek czy sobota - dla domku nie ma roznicy.

Sliczna tri jest u Was, wiecie najlepiej jak powinno byc - jesli uwazacie, ze mala powinna jechac w sobote, to w sobote a jesli w poniedzialek, to w poniedzialek. Tylko prosze, dajcie mi znac

Jesli malutka jest calkowicie zdrowa, to niech jedzie w poniedzialek, jak jest podziebiona albo cos, to niech sie wykuruje, bo tam jest maly kotek.

[Domino76]

W chwili obecnej nasze ustalenia wyglądają tak:
- tri jedzie do domku w najbliższy poniedziałek, przy okazji zawożenia rudzielca. Jak na tą chwilę jest zdrowa, ale nie możemy zagwarantować że się nie rozchoruje . U p. Danusi jest dużo kotów, połowie z nich coś dolega - a to oczka ropieją, a to katar, a to świerzb... są też co najmniej 2 kotki po panleukopenii, obecnie już zdrowe. Mała tri będzie miała założoną książeczkę zdrowia i zostanie zbadana przez weta przed wydaniem, ale niestety nie możemy zagwarantować że będzie całkowicie zdrowa...
- braciszek tri (mały alpinista, uwielbia wspinać się po nogawce spodni na ręce ) pojedzie do domku w przyszłą sobotę, czyli 10.12.2005.

Dziewczyny, poprawcie mnie jeśli się gdzieś walnęłam głupotę .

[Boo]

Dominiko, masz całkowita rację!
Tylko żeby Nicolus dogadała się z Mary co do poniedziałki i wyjazdu Tri do Sosnowca
[url=http://www.TickerFactory.com/]

[/url]

[mary2004]

Ja się zgubiłam kompletnie. Mój TZ jedzie w poniedziałek służbowo do Katowic i może wziąć jakiego bądź kota i dowieźć go, o ile jest to w okolicach, bo ma ograniczenia czasowe. Poza tym Nicolus myślę, że jest bardzo ważne, żebyś dowiedział się, czy ten mały kotek który już jest u tych Państwa był szczepiony? Bo jeśli nie, to mała tri nie może tam jechać, dopóki pierwszy kot nie będzie 2 tygodnie po szczepieniu. Nie można ratowć jednego kociaka, narażając życie drugiego, a mała tri dzisiaj jest zdrowa, ale wiadomo jak jest z kociaczkami z dużych skupisk, tak jak napisała Domino, mała może w nowym miejscu się rozłożyć (oczywiście nie musi, ale.... ). Dowiedz się proszę o szczepienia kici, jeśli jest zaszczepiona to ryzyko zarażenia się czymś poważnym jest minimalne i mój TZ przewiezie kicie do Sosnowca w poniedzialek między 9-10 rano. Czekam na info.
Do dziewczyn: rudzielec na razie nie jedzie, domek chce poczekać na niego, aż będzie wyleczony, są zdecydowani, tylko mają w domu chore dziecko i boją się, że się zarazi grzybem.