Staś MT (W-wa)- pojechał już do siebie.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro lis 30, 2005 6:21

jambi pisze:
Beata pisze:moze podczas sekcji by cos wyszlo
a tak to - nie bylo badania krwi, zadnych testow, nic oprocz objawow :(


nie było bo nie zdązyliśmy :(

wiem :(
ale szkoda, bo dla Was 100% diagnoza jest bardzo wazna (jesli bedziecie chcieli wziac innego kota), a w tym wypadku chyba jej nie ma :(
beata_niezalogowana
 

Post » Śro lis 30, 2005 9:23

Maryla pisze:
jambi pisze:
Maryla pisze:a czy to się da ustalić co było Nel? :(


niestety chyba pozostanie to dla nas tajemnicą...:(

przypuszczenia wg wetów:

- nawrót kociego kataru (Mysza mówi że to może jakaś zmutowana wersja)
- panleukopenia
- białaczka
...
bezpośrednia przyczyna... obrzęk płuc lub wstrzą ana..(jakośtam - Mysza wie, dla mnie to za trudne słowo) na lek - ale to wykluczam bo wieczorem nie dostała nic więcej niż w rannej dawce, gdyby była na coś uczulona to już rano by...

to jakieś paskudne cholerstwo, maleńka przeszła wiele w schronisku a tam wiadomo - wylęgarnia zarazków, ale Mysza mówi że kiedyś jej kotka miała tak samo, w sobote radosna, w niedziele słabiutka a w poniedziałek... i też wczesniej chorowała na KK, tak jakby atak nawrotowy z wzmożoną siła

ja juz nie wiem, męczy mnie to i jestem zła że nie wiem!
cały czas o niej myśle
nie musiało tak być :(

wstrząs anafilaktyczny
białaczka u takich maluchów się podobno nie zdarza

o ile pamiętem u Beaty Niunia i Rozbójnik miały białaczkę. A malusie były...
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Śro lis 30, 2005 9:26

A Staś pozdrawia
rano się darł mooocno o sniadanie.
A jego śniadanie w nocy porwały z garnka duże kocie potwory i zjadły nie podzieliwszy się nawet :evil:

Poza tym Staś jest oburzony koniecznością łykania trzech tabletek i tylko lakcid mu trochę "osładza" tą męczarnię :wink:
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Śro lis 30, 2005 9:27

a czy ktoś wie, jak przenosi się toxoplazmoza u kotów? czy przy pierwszym kontakcie, czy długotrwały kontakt?
Ja mam nadzieję, że to nie FIP, ale z tego co wiem, to nie ma testów na FIP'a?
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Śro lis 30, 2005 9:49

tajdzi pisze:a czy ktoś wie, jak przenosi się toxoplazmoza u kotów? czy przy pierwszym kontakcie, czy długotrwały kontakt?
Ja mam nadzieję, że to nie FIP, ale z tego co wiem, to nie ma testów na FIP'a?

Są, ale sa zupełnienie wiarygodne.
Mogą potwierdzić obecność koranowirusa w organizmie, tylko.
A FIP powoduje mutacja tego wirusa, dopiero wtedy kot może mieć FIP. A przyczyny, powody mutacji nie są znane.
Ja bym się FIPem nie martwiła...
Bardziej np FIVem :roll: Bo na to nie ma szczepionki.


No a co do toxoplazmozy... To po lekturze objawów wychodzi, że to mogło być to... Tylko jeszcze o sposobach zarażenia i przenoszenia musimy z Beatą doczytać.
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Śro lis 30, 2005 9:52

Myszo, ja bardzo przepraszam, ze tutaj, ale napisalam do Ciebie PW i nie mam zadnej odpowiedzi. Moze nie zauwazylas? A moze nie mozesz nic zrobic, to OK, tylko daj mi znac, plizzz, bardzo mi zalezy.
Gość
 

Post » Śro lis 30, 2005 9:54

Ten gosc to ja :oops:
Obrazek

Happy

 
Posty: 2832
Od: Śro lis 19, 2003 2:36
Lokalizacja: Bayreuth, Niemcy

Post » Śro lis 30, 2005 9:54

tajdzi pisze:a czy ktoś wie, jak przenosi się toxoplazmoza u kotów? czy przy pierwszym kontakcie, czy długotrwały kontakt?


stad:
http://www.fabcats.org/toxoplasmosis.html
Toxoplasma gondii is an intracellular coccidian parasite and is one of the most common parasitic diseases of animals and man. The definitive hosts for the parasite (the only animals in which the organism reproduces sexually) are members of the Felidae family (mainly domestic cats). T gondii is of primary importance since the range of intermediate hosts which can become infected encompasses virtually all warm-blooded animals, including man. Although infection with T gondii is extremely common, it is rarely a cause of significant disease in any species.

Life cycle

The life cycle of T gondii has been reviewed extensively. Cats usually become infected with T gondii by ingestion of encysted organisms present in the tissues of a chronically infected intermediate host (see below). The cyst wall is digested by the cat, releasing infectious organisms into the intestinal lumen. The organisms penetrate through the intestinal wall and replicate throughout the body as rapidly dividing tachyzoites (extra-intestinal cycle). Simultaneously, the organisms invade and replicate within the intestinal epithelial cells (entero-epithelial cycle). This entero-epithelial cycle culminates in sexual reproduction and the formation of oocysts (eggs) which are excreted in the faeces. As the cat develops an immune response, oocyst shedding is halted, and the development of tachyzoites is also arrested with the resultant formation of bradyzoites (slowly replicating forms of the organism) contained within tissue cysts. Tissue cysts are present in a variety of sites throughout the body of chronically infected animals, each cyst containing large numbers of bradyzoites.

Cats previously unexposed to T gondii usually begin shedding oocysts between 3 and 10 days after ingestion of infected tissue, and continue shedding for around 10-14 days, during which time many millions of oocysts may be produced. Once a cat has developed an immune response, further shedding of oocysts is extremely rare.


tajdzi pisze:Ja mam nadzieję, że to nie FIP, ale z tego co wiem, to nie ma testów na FIP'a?

nie ma szybkich miarodajnych testow na FIP'a
to raczej nie byl FIP, Tajdzi - przy tak malym kociaku wystapilaby raczej jego postac wysiekowa, objawiajaca sie wodobrzuszem m.in.

mozna zrobic badania krwi (czy tez raczej osocza chyba) w kierunku wysokosci miana przeciwcial, takie badania robione sa tylko we Wroclawiu;
mozna zrobic sekcje - na jej podstawie tez da sie FIPa stwierdzic;
mozna zbadac laboratoryjnie plyn z otrzewnej;
Beliowen wspominala w ktoryms watku o charakterystyczych wynikach krwi, musialabym to znalezc

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Śro lis 30, 2005 9:57

Mysza pisze:A Staś pozdrawia
rano się darł mooocno o sniadanie.
A jego śniadanie w nocy porwały z garnka duże kocie potwory i zjadły nie podzieliwszy się nawet :evil:

Poza tym Staś jest oburzony koniecznością łykania trzech tabletek i tylko lakcid mu trochę "osładza" tą męczarnię :wink:


Biedny zatabletkowany, głodny Staś.... :twisted:
Gość
 

Post » Śro lis 30, 2005 10:11

A tu sa objawy toxo

Beata pisze:tokso:
http://www.hdw-inc.com/healthtoxo.htm
Often, there are no clinical signs to this disease in cats. On occasion, there are some early non-specific symptoms such as lethargy, depression, loss of appetite and fever, especially in kittens and young adult cats. The most outstanding sign in most cats is feline pneumonia, which shows up as respiratory distress that continues to increase in severity. Toxoplasmosis can also affect the eyes and the central nervous system, producing inflammation of the retina, possible abnormal pupil size, and even blindness, lack of coordination, personality changes, circling, head pressing, ear twitching, seizures, difficulty in chewing and swallowing food, seizures, and loss of control over urination and defecation functions. Hepatitis, or inflammation of the liver, can also occur which can bring about episodes of vomiting, diarrhea, prostration and jaundice, which is yellowing of the mucous membranes. The pancreas can also become inflamed and the lymph nodes may become enlarged.


Diagnosis
Toxoplasmosis may be strongly suspected by the history, signs of illness, and the results of supportive laboratory tests. A presumptive diagnosis may be made by demonstration of a fourfold or greater increase in antibody titers to Toxoplasma (indicating a recent infection) over a three- or four-week period in a cat showing signs suggestive of toxoplasmosis. A definitive diagnosis requires either microscopic examination of tissues or tissue impression smears for distinctive pathologic changes and the presence of tachyzoites or inoculation of suspect material into laboratory mice.

The presence of significant antibody levels in a healthy cat suggests that the cat has been previously infected and now is most likely immune and not excreting oocysts. The absence of antibody in a healthy cat suggests that the cat is susceptible to infection and thus would shed oocysts for one to two weeks following exposure.



Jakby ktoś znający ang i mający czas chciał to potłumaczyć, chociaż w skrócie, to pewnie nie tylko ja byłabym wdzięczna :oops: Bonie wszystko rozumiem :(
Ostatnio edytowano Śro lis 30, 2005 10:28 przez Mysza, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Śro lis 30, 2005 10:13

Mysza pisze:Jakby ktoś znający ang i mający czas chciał to potłumaczyć, chociaż w skrócie, to pewnie nie tylko ja byłabym wdzięczna :oops: Bonie wszystko rozumiem :(

w czasie weekendu moze troszke :wink:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Śro lis 30, 2005 10:33

Mysza pisze:A Staś pozdrawia
rano się darł mooocno o sniadanie.
A jego śniadanie w nocy porwały z garnka duże kocie potwory i zjadły nie podzieliwszy się nawet :evil:

Poza tym Staś jest oburzony koniecznością łykania trzech tabletek i tylko lakcid mu trochę "osładza" tą męczarnię :wink:

:D Kochany, dzielny kociak.
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Śro lis 30, 2005 11:27

słuchajcie, moja wiedza medyczna nie pozwala mi na dokładne tłumaczenie,,, ale z tego co zrozumiałam to:


"Często nie ma żadnych klinicznych znaków do tej choroby. Czasami, są jakieś wczesne trudne do rozpoznania symptomy takie jak letarg, depresja, strata apetytu i gorączka, zwłaszcza u młodych kociąt i młodych dorosłych kotów. Najbradziej wyraźnym znakiem może być kocie zapalenie płuc, które rozpoznać można po problemach z oddychaniem, a które robi się coraz poważniejsze . Toxoplasmosis może też oddziałać na oczy i centralny system nerwowy, tworząc zapalenie siatkówki oka, powodując nienatruralny rozmiar (pupila?),a nawet ślepoty, brak koordynacji, zmiany osobowości, zmiany w układzie krążenia, ucisk głowy?, wykrzywienie uszu, trudność w żuciu i połykaniu jedzenia,utrata kontroli w wydalaniu (mocz i kał) . Może wystąpić żółtaczka, albo zapalenie wątroby, mogą też zdarzyć się wymioty (żołądek napełnia się treścią, żółkną błony). Może wystąpić stan zapalny trzustki oraz zapalenie i powiększenie węzłów chłonnych."
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Śro lis 30, 2005 11:46

i druga część... mniej dla mnie jasna... Ale wynika z niej, ze to choroba zakaźna. Przez tydzień - dwa zarażony kot rozsiewa mikroby...

"Diagnoza:

Toxoplasmosis może zostać zidentyfikowana na podstawie przebiegu choroby, jej objawów i poprzez testy laboratoryjne. Przypuszczalna diagnoza: czterokrotny albo większy wzrostu stężenia przeciwciał (wskazującego ostatnią infekcję) po 3-4 tygodniach od ukazania się objawów choroby. Ostateczna diagnoza wymaga badania mikroskopijnego tkanek wyróżniających patologiczne zmiany i obecności tachyzoites (faza rozwoju mikroorganizmów?) albo wszczepienia materiału laboratoryjnej myszy

Obecność znaczących poziomów przeciwciał w zdrowym kocie sugeruje, że kot poprzednio został zakażony i teraz jest najprawdopodobniej odporny i nie tworzy „oocysts excreting”. Nieobecność przeciwciała w zdrowym kocie sugeruje, że kot jest podatny na infekcję rozsiewa „oocysts” przez tydzień – dwa od momentu ujawnienia.
"
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Śro lis 30, 2005 12:05

tajdzi pisze:słuchajcie, moja wiedza medyczna nie pozwala mi na dokładne tłumaczenie,,, ale z tego co zrozumiałam to:


"Często nie ma żadnych klinicznych znaków do tej choroby. Czasami, są jakieś wczesne trudne do rozpoznania symptomy takie jak letarg, depresja, strata apetytu i gorączka, zwłaszcza u młodych kociąt i młodych dorosłych kotów. Najbradziej wyraźnym znakiem może być kocie zapalenie płuc, które rozpoznać można po problemach z oddychaniem, a które robi się coraz poważniejsze . Toxoplasmosis może też oddziałać na oczy i centralny system nerwowy, tworząc zapalenie siatkówki oka, powodując nienatruralny rozmiar (pupila?),a nawet ślepoty, brak koordynacji, zmiany osobowości, zmiany w układzie krążenia, ucisk głowy?, wykrzywienie uszu, trudność w żuciu i połykaniu jedzenia,utrata kontroli w wydalaniu (mocz i kał) . Może wystąpić żółtaczka, albo zapalenie wątroby, mogą też zdarzyć się wymioty (żołądek napełnia się treścią, żółkną błony). Może wystąpić stan zapalny trzustki oraz zapalenie i powiększenie węzłów chłonnych."


tęczówki
Permanentny brak czasu...

Atka

Avatar użytkownika
 
Posty: 11517
Od: Wto maja 20, 2003 11:31
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 46 gości