Anonymous pisze:Czy kot wolnożyjący na działce - tak jak Tika - zniesie zamknięcie w domu???
Czy zniesie?Trzeba się jej zapytać. A czy zniesie kolejne pobicie?
Często jest tak ,że te dorosłe "wolnożyjące" koty w warunkach domowch przeobarażaja się w prawdziwe piecuchy i nie mają ochoty nigdzie łazić.
Titka nie jest kotem dzikim.Mieszka na działce, bo nie ma innego wyboru.
Wchodzi do altanki i potrafi spędzić w niej całą noc.Na tych działkach jest naprwde niebezpiecznie.Hodowcy gołębi nie mają litości dla kotów;trują, biją(do krwi).Niewiadomo,czy Titka jest działkowa od zawsze-pojawiła się tam ok 1.5 roku temu.