moje koty. 19+8?. Nowe wieści s. 100

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lis 27, 2005 22:09

ariel pisze:Krowy pastwiskowe :)
Obrazek


Ale mają u Ciebie pełen wypas :lol:
Obrazek Obrazek
z nami także 4kocie ogony i jeden psi

Klaudia

 
Posty: 13579
Od: Wto cze 01, 2004 21:30
Lokalizacja: prawie 3miasto;)

Post » Śro gru 07, 2005 20:06

Dzisiaj będzie trochę zdjęć niemoich kotów.
Przez tydzień była pozbawiona możliwości pstrykania, bo mama pojechała do mojego brata do Hiszpanii.
W miastach i miasteczkach mieszka sporo dzikich kotów. Tam też są karmicielki. Koty mają wystawione picie, suchy pokarm, te na kei są przez rybaków karmione świeżo złowionymi rybami (ulubienicą jest trikolorka).

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Ostatnio edytowano Pt gru 09, 2005 15:13 przez ariel, łącznie edytowano 2 razy
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18766
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Śro gru 07, 2005 21:29

hiszpańskie koty równie piękne jak polskie :D
Obrazek Obrazek
z nami także 4kocie ogony i jeden psi

Klaudia

 
Posty: 13579
Od: Wto cze 01, 2004 21:30
Lokalizacja: prawie 3miasto;)

Post » Czw gru 08, 2005 22:36

Bączek bardzo przez ostatni tydzień podrósł. Jestem z nim stale, więc tego tak bardzo nie widzę, ale na zdjęciach widać to dość wyraźnie.
Dzisiaj znów dzieciarnia ganiała po korytarzu :)

Obrazek

Obrazek

Poniżej Tyfus żebrzący o jedzenie. Fifi ma szybką przemianę materii i musi bardzop często pojadać. Staje wtedy naprzeciwko człowieka, patrzy w oczy i mówi "fi, fi", "fi, fi" i rzuca główką, i tańczy. Kiedy już dostanie jedzenie, nikt nie może do niego podejść (żaden kot) - obraża się i odchodzi.
Obrazek
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18766
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Czw gru 08, 2005 22:57

A teraz trochę archiwaliów.
Zdjęcia są kiepskiej jakości, ale ponieważ zaginęły gdzieś klisze są to fotografie fotografii.
Zdjęcia pochodzą z lat 1994-1995.

Zuzanka i Carbo.
Zuzia trafiła do nas jako miesięczne kocię. Zawładnęła sercem psa. Zresztą Carbo kochał wszystkie koty.
Tutaj udaje jakim jest groźnym psem. ;)
Obrazek
Obrazek

Dalej Zuzia z Gwoździkiem.
Gwoździk, gdy przyszła do nas Zi, ciężko się na nas obraził. Na Zuzę syczał, na nas warczał. Szybko mu minęło i zaczął Zuzance matkować.

Obrazek

Gdy Zi podrosła, nadal darzył ją wielkim uczuciem. Teraz trochę się to zmieniło, bo Zuzka z wyjątkiem Tyfusa, czasami Kasi i Bączka nie toleruje żadnych kotów.
Obrazek
Obrazek
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18766
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Czw gru 08, 2005 23:06

Gwóźdź lubił wspinaczki i sporty ekstremalne ;)
Tu na sznurze do bielizny.

Obrazek

I jeszcze Zuzia
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18766
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Czw gru 08, 2005 23:11

I na deser dzisiaj Arielek.
Za mleko dałby się pokroić.
Był kotem bardzo zrównoważonym, bezstresowym.
Na zdjęciu w koszyku - pierwszego dnia pobytu w domu.
Ariel został zabrany z działki w wigilię Bożego Narodzenia w 1994 roku.
Pojechaliśmy tam nakarmić dziczki (wtedy przychodziło ich ok. 20).
Obrazek

I w ulubionej przez siebie pozie :).

Obrazek
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18766
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Czw gru 08, 2005 23:32

Śliczne fotki :D

enigma

Avatar użytkownika
 
Posty: 47036
Od: Wto wrz 13, 2005 14:25

Post » Pt gru 09, 2005 11:30

Agnieszko!. Powiedź ile masz wszystkich kotków. Ja się już zgubiłam z liczeniem. Ale myślę ,że w czołówce forumowej jesteś na pewno. Mruczą dla Ciebie Kredka i Karmelek- dziękując Ci za uratowanie życia.

Zazusia

 
Posty: 2534
Od: Pon lut 21, 2005 9:50
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Post » Pt gru 09, 2005 13:59

Bączek łobuz :!: :!: :!: :twisted:
Karmel

Gen

 
Posty: 4211
Od: Czw paź 21, 2004 11:59
Lokalizacja: Warszawa Marymont

Post » Pt gru 09, 2005 15:17

Zazusia pisze:Agnieszko!. Powiedź ile masz wszystkich kotków. Ja się już zgubiłam z liczeniem. Ale myślę ,że w czołówce forumowej jesteś na pewno. Mruczą dla Ciebie Kredka i Karmelek- dziękując Ci za uratowanie życia.


Zazusiu :) już się nie przyznaję, ile mam kotów, nawet na forum.
Jedno jest pewne - dużo (i tak naprawdę za dużo :().
A koty na zdjęciach powtarzają się..

Jeszcze kilka kocich historii zostało do opowiedzenia.
Potem będą już tylko nowe zdjęcia.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18766
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pt gru 09, 2005 15:56

Gen pisze:Bączek łobuz :!: :!: :!: :twisted:
Karmel


Karmelku, no jak ja mogę nie łobuzować.
U dużej są prawie same stare koty,
przecież ktoś musi dostarczać rozrywki :twisted: .
A najbardziej to lubię ją straszyć,
i szukać nielegalnego jedzenia.
No bo kto to widział małego,
dorastającego kota karmić jakimiś papkami.
Mały kot potrzebuje konkretów:
mięska, sera, zupy, kiełbasy,
a ja dostaje tylko jakieś concośtam i gerberki :evil: .
A i te stare koty to takie nieruchawe są,
tylko by spały, na łóżku albo na kaloryferze.
A ja to lubię na balkon wyjść, na korytarz,
kwiatki pozwalać.
Ale jak do mnie mówi "Małi, Małi"
albo "Bonio" to zawsze przybiegam,
bo lubię tą swoją dużą ;)

Bączek
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18766
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pt gru 09, 2005 16:49

Ariel kochana własnie przypaliłam garnek ............tak sie zaczytałam.
Normalnie smierdzi spalenizna w całym mieszkaniu 8O no nigdy mi sie to nie zdarzyło .......Koty masz boskie wszystkie sa piekne i wypieszczone:))))a czyta sie to jak bajke :lol: :lol: całuje mocno i czekam na jeszcze
<a href="http://www.fundacjakot.prv.pl">
<img src="http://koty.karolin.pl/pl/baner/banerkalendarz.jpg" border="0"></a>
<a href="http://www.fundacjakot.prv.pl">
<img src="http://koty.karolin.pl/pl/baner/banercieplo.gif" border="0"></a>

Aga 995

 
Posty: 2114
Od: Nie lip 03, 2005 23:47
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt gru 09, 2005 22:53

Żeby nie było tak całkiem różowo, to byłam dzisiaj z dwoma kotami u naszej Pani doktor.
Czapka miała niedawno kłopoty i z wątrobą i z nerkamiść długo nie dało się tego opanować, ciągle wymiotowała, schudła, straciła sierść na brzuchu, no i nie wyglądała dobrze.
Dzisiaj poszliśmy na kontrolę, i choć Czapeńka nie wygląda jeszcze najlepiej, to wyniki badań są dobre.
Drugi był Andrzej. Kilka dni temu w okolicach łopatki wymacałam mu guzka, którego nie przypisywałam odczynowi po zastrzyku.
Na razie Andek miał pobraną krew, czekamy na wyniki, obserwujemy, i zobaczymy, co dalej.
Boję się ewentualne operacji u niego, jest zupełnie nieprzewidywalny. Dwa razy miał zapaść po takich lekach, że żaden wet nie może uwierzyć, w tym roku też miał niezłą jazdę - ledwo mama dowiozła go żywego do lecznicy i nie wiem, jak zareaguje na narkozę.

Odebrałam wyniki Uszatka - okazało się, że w poprzednim labie nie chciało im się badać kału. Wyniki dwukrotnie były negatywne, a biegunki nadal się ciągnęły. Oddałam ponownie gdzie indziej - okiazało się, że ma glisty :(. No, ale przynajmniej teraz wiem, jak leczyć i cvzego się trzymać.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18766
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pt gru 09, 2005 23:00

Aga 995 pisze:Ariel kochana własnie przypaliłam garnek ............tak sie zaczytałam.
Normalnie smierdzi spalenizna w całym mieszkaniu 8O no nigdy mi sie to nie zdarzyło .......Koty masz boskie wszystkie sa piekne i wypieszczone:))))a czyta sie to jak bajke :lol: :lol: całuje mocno i czekam na jeszcze


Aga :) nie przypalaj garnków, wystarczy, że jato robię średnio raz w tygodniu.

:oops: aż się zarumieniłam, czytając to, co napisałaś.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18766
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Sigrid i 22 gości