...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lis 25, 2005 9:50

Buraski są przesłodkie i najkochańsze :lol: Wiem ponieważ jestem mamą 3 burych tygrysków :1luvu: Pręgowany Kilerku szukaj domku :ok: :ok:
moja trójka ObrazekObrazekObrazek

Punto [*] 03.08.2013.

dzioby125

 
Posty: 4028
Od: Pt paź 21, 2005 20:03
Lokalizacja: Dąbrówka/koło Poznania

Post » Pt lis 25, 2005 10:08

Dzioby 125, a nie chcesz przypadkiem nastepnego buraska? :wink:
Ostatnio edytowano Pon gru 26, 2011 1:19 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt lis 25, 2005 11:02

Ja zawsze chcę :D , ale Tż niestety ta banda, którą mamy wystarczy :cry: . Killerku hopsasa do góry po nowy domeczek :catmilk:
moja trójka ObrazekObrazekObrazek

Punto [*] 03.08.2013.

dzioby125

 
Posty: 4028
Od: Pt paź 21, 2005 20:03
Lokalizacja: Dąbrówka/koło Poznania

Post » Sob lis 26, 2005 23:05

hopsia hopsia do góry :love:
moja trójka ObrazekObrazekObrazek

Punto [*] 03.08.2013.

dzioby125

 
Posty: 4028
Od: Pt paź 21, 2005 20:03
Lokalizacja: Dąbrówka/koło Poznania

Post » Nie lis 27, 2005 10:22

No i doigrał się.
Po tym jak Nova przeszła w poniedziałek sterylkę i przez następne dni prawie nie wychodziła spod kanapy, postanowiliśmy umieścić tymczasowo Killera u mojej mamy.
Niestety jest tam bies, który bardzo kocha kotki, ale przecież Killer bardzo nie kocha piesków. Jest to jednak chyba lepsze rozwiązanie bo tam bedą tylko dwa zwierzaki, które można rozdzielić drzwiami od łazienki - u nas niestety całe stado chodzi na sztywnych łapach. No może oprócz Florka, który jest małym głupolkiem i nic sobie nie robi z nerwowej atmosfery w domu.

PS. Niech ktoś mnie pocieszy, bo mam wrażenie, że popełniłam błąd zabierając Killera do domu.
Niech ktoś zechce go przygarnąć, bo to naprawdę fajny kot. I taki piękny.
Ostatnio edytowano Pon gru 26, 2011 1:19 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie lis 27, 2005 16:20

No i zainstalowałam go u mojej mamy :cry:
Nie to żeby miał tam źle.....
Szkoda, że nie może czekać na nowy domek u nas.
To piękny kocur. Naprawdę.
Najlepiej by mu było w domu, w którym nie ma innych zwierząt. No chyba że byłby to taki kot jak Florek, któremu nie przeszkadza nikt i nic nawet powarkujący amstaff :lol:
Ale Killerowi przydałby się taki domek gdzie mógłby sobie być, mieć miskę i człowieka, którego można by ustawic na opcję"głaszcz mnie kiedy ja chcę". On jest takim typowym kotem z ludowych opowieści - bardziej sam dla siebie, a dla człowieka w przypływie kociej łaskawości. Na dodatek taki piękny - ogromny, spokojny.

Taka esencja kota w kocie.

Czy ktoś byłby na tyle cierpliwy, bez wygórowanych oczekiwań i wymagań.
Czy ktoś pozwoliłby zawłaszczyć kawałek swojej przestrzeni kotu, który nie jest mięciutką kuleczką, którą można pomiętosić; kotu, który po prostu jest i jak się na niego patrzy to samą tą obecnością człowiek czuje się obdarowany i uhonorowany.

Rany, nie myslałam, że tak mi go będzie brakować. Choć muszę przyznać, że bez niego w domu trochę (bardzo) się uspokoiło.
Ostatnio edytowano Pon gru 26, 2011 1:20 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon lis 28, 2005 14:46

Dziś dzwoniła mama.
Niestety potwierdza się to, co przypuszczaliśmy - Killer powinien być jedynym zwierzątkiem w domu.
Okazuje się być coraz bardziej wymagającym stworkiem.
U mamy goni jej psa :!: Z satysfakcją na dodatek :?

Niech znajdzie się dom dla wymagającego kota, proszę :!:
Ostatnio edytowano Pon gru 26, 2011 1:20 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto lis 29, 2005 12:50

Zupełnie nie rozumiem dlaczego ludzie , zamiast przygarnąć tak pięknego kota, wolą wziąć małego kociaka?
Przecież dopiero dorosły kot jest piękny i fascynujący. A nie takie małe, które demoluje mieszkanie i od którego nie można się opędzić.
Wiem, co mówię.
Ja w domu mam podobnego w umaszczeniu, trzyletniego kota. To moja największa kocia miłość.

TEN, KTO PRZYGARNIE KILLERA, PRZYGARNIE TEŻ MIŁOŚĆ. :D :D :D

PS.
Nie jestem przeciwniczką małych kotów. Sama zaopiekowałam się trójką chorego kociego rodzeństwa, a potem nie miałam sumienia ich rozdzielać.
Teraz w domu często jest horror ....., a najbardziej cierpi mój dorosły kot, który ma powyżej uszu tej rozbrykanej czeredy. Ale ogólnie jest cudownie.

SERDECZNIE POZDRAWIAM PRZYSZŁEGO WŁAŚCICIELA KILLERA :D :D :D

Szymkowa + Szymek, Gaja, Myszka i Kuba

Szymkowa

 
Posty: 4828
Od: Pon lis 21, 2005 17:06
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Wto lis 29, 2005 14:46

Killerku kochany daj spokój innym zwierzakom i zajmij się wreszcie szukaniem na powarznie swojego czlowieka :evil: :D

On też znajdzie sobie konesera swojej urody i charakteru
:ok:
Bea i Futrzaki - Czaruś i Perełka

MOŻE GDZIEŚ ISTNIEJE LEPSZY ŚWIAT.... DLA TYCH KTÓRYCH KOCHAMY

Obrazek

beatka

 
Posty: 1244
Od: Wto sie 17, 2004 12:45
Lokalizacja: Warszawa-Wola dawniej Ochota :)

Post » Wto lis 29, 2005 17:53

Do góry ! Szukamy domu dla Killera
Moje koty za TM: Gaja - 4 lata; 21.09.2009 Bobik - 8 lat; 16.08.2018 Myszka - 14,5 lat; 17.01.2020 Szymek - 19 lat; 07.05.2021 Kuba - 17 lat; 28.03.2022

Koty z Opola pod moją wirtualną opieką: Skarbinka - 16.02.2010 Maskotka - 22.10.2010 Fatimka - 01.11.2010 Irenka - 29.06.2012
Roki - 16.08.2012
Henio ze Szczecina - lipiec 2022
Bibi - 17.08.2022

Szymkowa

 
Posty: 4828
Od: Pon lis 21, 2005 17:06
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Śro lis 30, 2005 21:12

Kciuki za domek i hopsa do góry :D
moja trójka ObrazekObrazekObrazek

Punto [*] 03.08.2013.

dzioby125

 
Posty: 4028
Od: Pt paź 21, 2005 20:03
Lokalizacja: Dąbrówka/koło Poznania

Post » Czw gru 01, 2005 17:41

up
Ostatnio edytowano Pon gru 26, 2011 1:20 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw gru 01, 2005 18:21

Dla przypomnienia - to właśnie ten piękny kot :1luvu: szuka domu:

Obrazek
"Idiotów jest niewielu, ale są tak sprytnie rozstawieni, że trafiasz na nich na każdym kroku."

mircea

 
Posty: 22005
Od: Śro lip 13, 2005 0:59
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw gru 01, 2005 18:33

ten piekny kot, mircea, jest pogromcą psów :lol:
Terroryzuje Rudą mojej mamy, goni ją po niespełna 40m mieszkaniu.
na dodatek mama mówi, że jak mu tłumaczy, że przecież Ruda kocha kotki, to Killer patrzy na nią takim wzrokiem: `no co ty nie powiesz :? `
i wreszcie mama przyznała, że faktycznie zasługuje na swoje imię. wcześniej chciała by dać mu Anatol, po jej kocie z dzieciństwa.

Dlatego - ten kot powinien mieć swój dom i człowieka do dyspozycji..
Ostatnio edytowano Pon gru 26, 2011 1:20 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw gru 01, 2005 19:18

Agn pisze:ten piekny kot, mircea, jest pogromcą psów :lol:
Terroryzuje Rudą mojej mamy, goni ją po niespełna 40m mieszkaniu.
na dodatek mama mówi, że jak mu tłumaczy, że przecież Ruda kocha kotki, to Killer patrzy na nią takim wzrokiem: 'no co ty nie powiesz :? '
i wreszcie mama przyznała, że faktycznie zasługuje na swoje imię. wcześniej chciała by dać mu Anatol, po jej kocie z dzieciństwa.

Dlatego - ten kot powinien mieć swój dom i człowieka do dyspozycji..
Może i z niego prawdziwy killer, ale wygląda bosssko :love:
"Idiotów jest niewielu, ale są tak sprytnie rozstawieni, że trafiasz na nich na każdym kroku."

mircea

 
Posty: 22005
Od: Śro lip 13, 2005 0:59
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 44 gości