Piszę po kolejnej awanturze na linii Nova - Killer.
Proszę, niech ktoś pomoże nam znaleźć dom dla tego kota, który robi się coraz kochańszy i coraz bardziej jest atakowany przez Novą
Florek, którego Nova broni, musi u nas na razie zostać - jest leczony. Do p. Teresy Połaszewskiej nie może wrócić bo ona pracuje a ma swoich 15 kotów do leczenia.
Dlatego `ratunkiem` dla Killera może być tylko nowy domek docelowy.
Kot jest całkiem zdrowy ale nie wiem, czy wytrzyma nerwowo.
Jestem trochę załamana, bo nie po to zgarniałam kota z ulicy, żeby teraz musiał znosić naszą małą furiatkę, której coś się pokręciło

Ostatnio edytowano Pon gru 26, 2011 1:21 przez
Agn, łącznie edytowano 1 raz