Sliczny jest:))
Moze one sa takie wspaniale wlasnie ze wzgledu na swoja ulomnosc:))
Czy te przypadlosc mozna jakos leczyc?
Moderator: Estraven
ariel pisze:
Niedawno został wycofany z produkcji lek poprawiający perystaltykę przewodu pokarmowego (w zawiesinie), podawanie tabletki mija się z celem, bo Bonio ją zwymiotuje.
ariel pisze:Bonio dzisiaj zjadł na obiad porcję startego wołowego serca.
Nie zwymiotował
Teraz śpi na monitorze, słodziaczek
ariel pisze:
Nie ufam laboratoriom, do których oddaję kał na badania w kierunku pasożytow - im wychodzi, że czysty, a ja znajduje zwymiotowaną glistę, cholery można dostać.
ariel pisze:Właśnie dzwoniłam do domu po wieści.
Bączek ma apetyt jak zawsze, co u niego oznacza chęć pożarcia (bo trudno to nazwać jedzeniem) dwóch słoików indyka/kurczaczka, specjalnej zupy, wypicia całej butelki convalescensa i jeszcze jakichś nielegalnych rzeczy typu kapusta, ziemniaki, mięso, chrupki.
Biedak nie może zrozumieć, że on takich rzeczy nie może jeść i ma do nas ogromny żal.
Na czas karmienia pozostałych kotów jest zamykany w oddzielnym pokoju, potem muszę spatrolować pokoje, czy przypadkiem nie leżą jakieś samotne chrupki, jeśli tak - trzeba je pozbierać.
Każde niekontrolowane zjedzenie nawet najdrobniejszej rzeczy może się dla małego zakończyć tragicznie.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek i 219 gości