Kocurek po wypadku Mruczek szuka domu

» Pt lis 11, 2005 22:58

Ja do Wawy dowiozę, spokojna głowa.
Teraz kombinujcie przerzut z Wawy do domku ( chyba trzeba w Wawie przystanek zrobić. Przynajmniej 1 dniowy.
A z Rzeszowa do Lublina to juz rzeszowianki niech myslą...

» Sob lis 12, 2005 1:14

z W-wy to i ja spokojnie odbiorę...
Tylko muszę postawić na swoim i albo uzyskać zgodę na domek dla Mruczusia albo Pana i Władcę wyeksmitować... Tzn. jak się nie zgodzi to sam się podda ewakuacji ;-)

ja nie ustąpię. Postanowiłam - basta! :wink:

» Śro lis 16, 2005 18:16

Kurczę - niech ten mój chłop wreszcie przyjedzie, żebyśmy z córką mogły go uprosić o miejsce dla Mruczusia!!! :cry:

(byle do weekendu... byle do weekendu, żeby był czas przyodziać koszulki z kocim logo. Jak będzie trzeba, to się oflagujemy :twisted:

)

» Śro lis 16, 2005 20:42

trzymam kciuki za powodzenie w pertraktacjach

» Pon lis 21, 2005 23:45

hm...

chciałabym przygotować wszystko, co niezbędne do przyjęcia kotka...
Co TO ma być?! Najlepiej chciałabym wiedzieć, jakie marki polecacie, co koty lubią najbardziej. Oczywiście z uwzględnieniem TEGO konkretnego kotka!

chyba... że Bogusia mi go nie odda, bo... jakoś milczy i ja nie wiem, czy się narzucać, czy nie :cry:

Do końca tygodnia powinnam skończyć remont, więc w ciągu następnego tygodnia - dwóch mogłabym zabrać Mruczusia... PiW będzie do tego czasu urobiony albo przynajmniej obojętny (byle nie było tylko "no łej!" :wink:

)

http://us.a1.yahoofs.com/users/4339b160zd16947a8/e193/__sr_/e9d2re2.jpg?phwFlgDBUsRyayPz

**Adopcje: 7 >>** · » Wto lis 22, 2005 0:17

Nos te koszulke bez przerwy, az zmieknie. :mrgreen:

Szczurki usadz przd monitorem, niech poznaja nowego kumpla. Mruczek - cudo. :love:

Powodzenia!

» Wto lis 22, 2005 12:27

na razie PiW tylko gadał do szczurów: "pańcia chce nasłać na was kota..." :twisted:

a mi przypominał, czy pamietam jeszcze, jak reagowały biedne szczury, kiedy znajomy przyszedł do nas ze swoim kotem...
:evil:

Myślę, że wszystko jest do przeżycia... :wink:

(na zdjęciu był fragment córki w białej koszulce - ja mam czarną

)

» Śro lis 23, 2005 13:52

W Warszawie nie ma problemu, przechowa się!
Gina :ok:

» Śro lis 23, 2005 13:57

A kocina przepiękna!

» Śro lis 23, 2005 18:16

Funia! Kotek piękny... Najpiękniejszy! I fajnie, że mi go w razie potrzeby przechowasz, tylko... najpierw musiałby do W-wy dojechać! Z Lublina podobno nie problem. Problem - z Rzeszowa do Lublina!
W najczarniejszym scenariuszu pojadę po niego aż do Rzeszowa... Mówi się trudno - tam mnie jeszcze nie było!

» Śro lis 23, 2005 18:49

Gina S. pisze::lol: Funia! Kotek piękny... Najpiękniejszy! I fajnie, że mi go w razie potrzeby przechowasz, tylko... najpierw musiałby do W-wy dojechać! Z Lublina podobno nie problem. Problem - z Rzeszowa do Lublina!
W najczarniejszym scenariuszu pojadę po niego aż do Rzeszowa... Mówi się trudno - tam mnie jeszcze nie było!

Z przystankiem w Warszawie, mam nadzieję?