Jaśmina ma dom!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lis 16, 2005 8:54

Aż serce rośnie jak się patrzy na Jaśminkę :D :D :D

Aga1

 
Posty: 3376
Od: Pon lip 05, 2004 20:18

Post » Śro lis 16, 2005 11:21

.....Mirek przyjedzie po nią SAM!
A Jasmina czeka - jak piękna Rebeka.. :roll:

frida

 
Posty: 489
Od: Pt paź 01, 2004 0:17
Lokalizacja: dawniej chojnice

Post » Śro lis 16, 2005 14:34

Zaczelas rymowac? :mrgreen:
Chyba najtrafniejszy bylby tytul "Tranzytem w Wawie" lub podobny. Jasmina sie jeszcze nigdzie nie wybiera i bede miala przyjemnosc przynajmniej z miesiac ją goscic. Bardzo kochana koteczka; i ladna, czego na zdjeciach nie widac: ciemna, z czarnym grzebietem i pieknymi pregami.
Problemy kuwetowe wygladaja na rozwiazane. :dance: Wszystko jak trzeba laduje w zwirku i moge zakonczyc akcje pokazywania i zaglaskiwania kota w kuwecie. 8) Sama trafia do lazienki. Nie nalezalo jej mieszac w glowie legowiskiem, sama wybiera, gdzie chce polezec, a glupia nie jest i w nocy przyuwazylam ją juz spiaca na fotelu, a nie pod lawa. :lol:
Jest latwo namierzalna, bo przez infekcje swiszcze przy oddychaniu.
Byla znow u weta, powtorka antybiotyku i drugi zastrzyk na wzmocnienie, ktory jej sie mniej podobal, potem wciela miske mintaja i odpoczywa.
Do tej pory ze wszystkich dan (kurczak, watrobka, puszki, suche) najwieksza furore zrobil Bieluch i mleczko do kawy. Mirek, notujesz? :smokin: Ale nie bylo jeszcze wolowinki, co wkrotce nadrobimy. :ok:

Arcana

 
Posty: 5727
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 16, 2005 15:17

Jaka cudna kocia dziewczynka :kitty: . Jaka dystyngowana, kochana. I widać, że szczęśliwa :D . Jak bym widziała moją domową kruszynkę.
Niech szczęście jej sprzyja :ok:.

Jaga_17

 
Posty: 428
Od: Czw wrz 22, 2005 17:45
Lokalizacja: W-wa/Praga/Ochota/Raszyn

Post » Sob lis 19, 2005 19:19 Jasia

No śledzę i dzięki za wszystko, weidź na forum koty kochzna Arcano to pogadamy, ew. mój nr na gg 5829615, :D
Mirek
 

Post » Sob lis 19, 2005 19:41

Witam. A gdzie wolisz? Zaraz sie odezwe na gg. 8)

Arcana

 
Posty: 5727
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 19, 2005 20:38

Jak juz tu jestem, to troche wiesci o Jasmince. :wink:
Leczenie infekcji w toku, jutro kolejna wizyta u weta, zobaczymy, czy jest poprawa. Wydaje mi sie, ze juz ciszej oddycha, miala 3 razy podany Betamox i Catosal, moze starczy... :)
Kocinka robi postepy, jesli chodzi o kontakty z czlowiekiem. Czekajac na zarelko juz nie siedzi z nosem w podloge (jak na ktoryms zdjeciu), tylko podnosi pysio i patrzy, co sie szykuje. Z miejsc pod stolami przeniosla sie na fotel i kanape, co mnie bardzo cieszylo do momentu dzisiejszej wpadki. Wlasnie susze kanape suszarka do wlosow. 8)
Troche za wczesnie pochwalilam, ale mam nadzieje, ze sobie przypomni, ze jest dama. Jesli chodzi o jedzenie to 100 procentową. Surowa wolowinke je z takim spokojem, jakby upolowanie krowy nigdy nie bylo wiekszym problemem. :mrgreen: W dalszym ciagu najwieksze wrazenie robi serek Bieluch, po ktorym nie trzeba zmywac talerzyka.
W ramach proby wymuszenia zywszej rekacji zakupilam Kitbitsy Whiskasa, ktore poldzikie kocisko mojej kolezanki je mi z reki. I dobrze, ze mam je komu oddac, bo przez grzecznosc zjadla 2 szt. :mrgreen:
Suche podjada, puszkowe w zaleznosci od humoru, wiec zamiast probowac caly asortyment, wracam do sprawdzonego kurczaka z marchewka. Jaśka znow rabie kurczaka, a ja rosol. Jak przyjedziesz po koteczke, poczestuje Cie rosolem. :lol:
A jak nie bede chciala oddac Jaski, to wystawie rachunek za kanape. 8)

Arcana

 
Posty: 5727
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 19, 2005 21:13

Fraszka pisze:
Kota7, nie opóźniaj się ze zmianą tytułu wątku... chyba już mozna zacząć szukać transpotru na trasie Warszawa - Piotrków Tryb. :wink:


No i znow narozrabialas. :mrgreen:
Przeprosilam i podziekowalam za propozycje transportu na jutro. :lol:

Arcana

 
Posty: 5727
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 19, 2005 21:24

Arcana pisze:
Fraszka pisze:
Kota7, nie opóźniaj się ze zmianą tytułu wątku... chyba już mozna zacząć szukać transpotru na trasie Warszawa - Piotrków Tryb. :wink:


No i znow narozrabialas. :mrgreen:
Przeprosilam i podziekowalam za propozycje transportu na jutro. :lol:

Naprawdę :?: :lol: To miło, że się ktos zainteresował. :D
Kota7 chora, ale jak się zwlecze z łoża, to może zmieni temat.

Przykro mi z powodu kanapy, wiem co czujesz, :x ale i damom może się czasem nieszczęście przytrafić. :wink:

Wymiziaj Jasminkę :catmilk:
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob lis 19, 2005 21:32

Jeeeny, ludzie, czytajcie dokładnie! :D
Moja pierwsza kocia miłość
za TM
Obrazek Obrazek
Nie tworzysz świata, jest on zastany. Można tylko ruszyć tyłek i coś zmieniać. (Anda)

kota7

Avatar użytkownika
 
Posty: 12351
Od: Czw sty 27, 2005 20:19

Post » Sob lis 19, 2005 22:16

kota7 pisze:Jeeeny, ludzie, czytajcie dokładnie! :D

Nadmiar informacji jest czasem gorszy niż jej brak. :wink:
Kuruj się Kaśka, bo zarazisz koty. :lol:
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob lis 19, 2005 22:29

Wczoraj czytali dokladnie. :lol:

Fraszka, no miziam, mruczy, jakby jej ten smrod dokola wcale nie przeszkadzal. 8)
Mam miziac w kuwecie po kazdym jedzeniu? Czyli co godzine? :smiech3:

Arcana

 
Posty: 5727
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 19, 2005 22:44

Arcana pisze:Mam miziac w kuwecie po kazdym jedzeniu? Czyli co godzine? :smiech3:

Obrazek
Do skutku :wink: :lol:
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob lis 19, 2005 22:52

Zaczyna juz przede mna zwiewac. Jednak jakies zycie w kocinie obudzilam. 8O

Arcana

 
Posty: 5727
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 20, 2005 6:49

Arcana pisze:Zaczyna juz przede mna zwiewac. Jednak jakies zycie w kocinie obudzilam. 8O


Nadmiar miziania szkodzi? :lol:

Do kitu z chorowaniem, jak sobie poleguję w łóżeczku i dobrze się czuję, to i owszem, ale z włączoną opcją: samopoczucie na "zdechnij" to ja nie chcę :(
Moja pierwsza kocia miłość
za TM
Obrazek Obrazek
Nie tworzysz świata, jest on zastany. Można tylko ruszyć tyłek i coś zmieniać. (Anda)

kota7

Avatar użytkownika
 
Posty: 12351
Od: Czw sty 27, 2005 20:19

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, Nitka30 i 79 gości