Florka w czarnym żabocie z białym krawacikiem-MA DOM

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob lis 19, 2005 10:10

Ja chcę zdjęcia zakochanej pary!!!
Kasia i Reset, Zorro & Amber
"Nie wszystkie koty są czarne, niektóre są w worku"
http://drunkcat.pl
Obrazek

Drunk Cat

 
Posty: 138
Od: Pt wrz 23, 2005 8:56
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Sob lis 19, 2005 11:32

1. Mam nadzieję, że Zorro pojedzie do Drunk Cat już w najbliższym tygodniu, mówiąc wprost - nie stać mnie na jego utrzymanie...

2. Florcia została zaszczepiona ok. tydzień temu, czyli teraz 3 tyg. do następnego szczepienia i potem jeszcze min. tydzień. Czyli do domu po podejrzeniu panleuko nie może pojechać szybciej niż za miesiąc, chyba, że masz możliwość przechowania jej gdzieś na tymczasem (może poszukaj niezakoconego znajomego lub znajomego ze zdrowymi kotami, który by się nią przez ten miesiąc zaopiekował, to Ci ją wyślę razem z Zorrem...)

Florcia jest całkiem zdrowa, tylko to jedno oczko ma mętne, ale na to już się niewiele poradzi... Nie jest zagrożeniem dla kotów rezydentów.

Jest to kochane stworzenie, które miauczy żeby wydostać się z klatki, łapie przechodzące obok istoty (głównie Zorra) łapkami przez pręty klatki i w ogóle stara się zwrócic na siebie uwagę. Głaskana - mruczy i łasi się, ugniata. Natomiast jest jeszcze lękliwa - przestraszona jakimś hałasem wlazła nam za lodówkę...

Skoro masz warunki mieszkaniowe i finansowe - polecam. 3 koty to nie jest dużo więcej niż 2 koty, zwłaszcza, że Zorro jest już spokojnym statecznym facetem, a nie rozrabiającym kociakiem. A mała jest naprawdę słodka - rzeczywiście pasuje do neij określenie nietoperek, bo się wkręca we włosy:)
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 19, 2005 13:13

jopop pisze:2. Czyli do domu po podejrzeniu panleuko nie może pojechać szybciej niż za miesiąc, chyba, że masz możliwość przechowania jej gdzieś na tymczasem (może poszukaj niezakoconego znajomego lub znajomego ze zdrowymi kotami, który by się nią przez ten miesiąc zaopiekował, to Ci ją wyślę razem z Zorrem...)


Drunk Cat, witaj ponownie,

Czy opcja, o której pisze Asia, jest dla Ciebie możliwa do zrealizowania? Czy ktoś ze znajomych mógłby Ci przetrzymać Florcię przez miesiąc?

Lidia i Maluchy :-)))

wilidia02

 
Posty: 201
Od: Pon paź 10, 2005 9:53
Lokalizacja: Warszawa :-) (przedtem Poznań :-)

Post » Sob lis 19, 2005 13:32

słuchajcie, wydaje mi się, że pomysł DrunkCat z domkiem tymczasowym jest dobry.
jeśli Florcia odczeka gdzieś (przed-domek tymczasowy byłby lepszy od lecznicy) do drugiego szczepienia, mogłaby pojechać do DrunkCat,choćby na okoliczność dalszego szukania...
w lecznicy ma wszystko co się da, by czuła się najlepiej, Asia z TŻ-em mają wielkie serca, ale tak czy siak - to nie są warunki zamieszkania dla kotka... to niewielka klatka :( kotki nie mogą powyglądać przez okno, wyjść na spacer kiedy mają na to ochotę... tydzień, dwa - ok, później to już za długo...

aha, jeszcze... DrunkCat - nie mam zdjęcia przedstawiającego Florci z wyciągniętymi do Zorra łapkami, ale mam zdjęcie samego niezwykłego Zorra, poszukam jego wątku i dam linka :)

Fleur

Avatar użytkownika
 
Posty: 4244
Od: Sob paź 01, 2005 21:51
Lokalizacja: w DS

Post » Sob lis 19, 2005 23:52

hop, pieszczochu :)

Fleur

Avatar użytkownika
 
Posty: 4244
Od: Sob paź 01, 2005 21:51
Lokalizacja: w DS

Post » Nie lis 20, 2005 12:02

Niestety, znalezienie wśród moich znajomych domku tymczasowego, to raczej Mission Impossible :( Dzielą się oni (tzn. moi znajomi) na takich, co kotów nie lubią i na takich, co koty tolerują tylko u obcych. I każda moja próba zakocenia kogolwiek, skazana jest na porażkę. Jeszcze może udałoby się z moją mamą, która kiedyś kotów bała się panicznie, ale przy naszej Reset zmieniła zdanie, a kiedy opiekowała się nią podczas mojej nieobecności, to bardzo ją polubiła (i z wzajemnością). Niestety, mieszka z młodym tyranem (moim bratem), który sobie kota w domu nie życzy. Ehhh, szkoda gadać, zanim młody nie wyjedzie na studia (jeszcze półtora roku), to nic się nie da w tym kierunku zrobić.

A reszta, jak tu podrzucić Kota komuś, kto mówi: "Na co ci sierściuch? Pies to jeszcze inteligentne stworzenie, a koty to tylko - śpią, śmierdzą i niszczą meble." Nie mogę w ciemno powiedzieć - dajcie ją, a coś się znajdzie. Przecież nie chodzi tu o pobożne życzenia, tylko o zapewnienie dobrych warunków i Miłości małej kociej sierotce.

Więc, przykro mi, ale nic nie mogę w tym kierunku zrobić. Chciałabym mieć Zorra na kolankach już dzisiaj, więc będę starała się znaleźć jak najszybszy transport (czemu nikt nie jeździ z Warszawy do Gdańska, no?). A jeśli chodzi o Florkę mogę tylko tyle powiedzieć - jeśli po przejściu wszystkich szczepień i kwarantanny nadal nie będzie posiadała swojego człowieka, to ją weźmiemy.
Kasia i Reset, Zorro & Amber
"Nie wszystkie koty są czarne, niektóre są w worku"
http://drunkcat.pl
Obrazek

Drunk Cat

 
Posty: 138
Od: Pt wrz 23, 2005 8:56
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Nie lis 20, 2005 18:55

No cóż, szkoda, bo miesiąc to dużo... ale będziemy szukać domku, Florcia zasługuje na najlepszy domek i wielką miłość :) Jest przeslodka, urocza, malutka pchełka-przytulanka.
A jeżeli nie znajdzie się nic dla pchełki przez ten czas - to znaczy, że jest przeznaczona DrunkCat :)

Fleur

Avatar użytkownika
 
Posty: 4244
Od: Sob paź 01, 2005 21:51
Lokalizacja: w DS

Post » Wto lis 22, 2005 0:10

jutro jadę do lecznicy z aparatem, oobiecuję duuużo nowych fotek :)

fruuu

 
Posty: 5623
Od: Wto wrz 13, 2005 11:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 22, 2005 9:08

czekam z niecierpliwością na fotki! I ma ich być naprawdę duuuuużo!!!
Kasia i Reset, Zorro & Amber
"Nie wszystkie koty są czarne, niektóre są w worku"
http://drunkcat.pl
Obrazek

Drunk Cat

 
Posty: 138
Od: Pt wrz 23, 2005 8:56
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto lis 22, 2005 18:06

:P :P

hop hop, czekamy na domeczek i czekamy na foteczki :wink:

Fleur

Avatar użytkownika
 
Posty: 4244
Od: Sob paź 01, 2005 21:51
Lokalizacja: w DS


Post » Śro lis 23, 2005 16:58

Piękności... rozpływam się :) Co ja bym zrobiła, żeby Zorro był już u nas... A i Florcia też piekna dama.

ja to coś wykombinuję, żeby i ją się jakkoś zająć :twisted:
Gość
 

Post » Śro lis 23, 2005 17:00

:twisted:
i znowu mnie wylogowało w trakcie pisania
:twisted:
to u góry to byłam ja
Kasia i Reset, Zorro & Amber
"Nie wszystkie koty są czarne, niektóre są w worku"
http://drunkcat.pl
Obrazek

Drunk Cat

 
Posty: 138
Od: Pt wrz 23, 2005 8:56
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro lis 23, 2005 17:57

DrunkCat, czy Twoja Reset jest szczepiona?
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Śro lis 23, 2005 18:10

Tak. Dwukrotnie.
A czemu pytasz?
Kasia i Reset, Zorro & Amber
"Nie wszystkie koty są czarne, niektóre są w worku"
http://drunkcat.pl
Obrazek

Drunk Cat

 
Posty: 138
Od: Pt wrz 23, 2005 8:56
Lokalizacja: Gdańsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości