WROC Nelson ma dom nr2, Garfield wreszcie tez! :-)

» Wto lis 08, 2005 23:24

bo jeden to musi byc wychodzacy raczej (garfield)

ale ze Nelsona nikt nie chce? On jest the best mowie wam, bylam u Wimy dzien po jego znalezieniu ijest uroczy

i gadatliwy

i fotogeniczny:
Obrazek

Lena pisze:Mamy 2 rudo-biale dorosle mlode kocurki do adopcji.

GARFIELD - do domu wychodzacego bo nie lubi zalatwiac sie do kuwety, woli na dworze, wykastrowany

NELSON

do domu, jest superowy, łagodny, kuwetkowy, bedzie wykastrowany
wiecej zdjec na Kocim Zyciu www.kocie-zycie.prv.pl

No cuda prawdziwe. :love:

Nic ująć tylko domki dodać :ok:

» Śro lis 09, 2005 10:36

Nelson już nie prycha na moje koty, one też już go olewają i tylko boi sie jeszcze przyjśc do łóżka. Sypia na regale z ksiązkami lub obok telewizora i wiernie towarzyszy mi w kuchni.

» Czw lis 10, 2005 16:12

Byłam wczoraj u weta z Nelsonem. Lekarz określił stan kota na bardzo dobry, ma jakieś 2-3 lata, został pozbawiony wszelkich pasażerów na gapę, czyli odrobaczony i odpchlony.
Kastracja w przyszłym tygodniu.

Domek dla Nelsona lub Garfilda potrzebny

Obrazek

» Czw lis 10, 2005 17:23

Nelson juz ma dom! Wlasnie dzwonila do mnie pani z Lublina - niby daleko ale sama przyjedzie. Juz chciala w te niedziele w busa wsiadac i przyjezdzac. Ma swoje 3 koty, czwarty odszedl rok temu w wieku 15 lat a ona chce miec cztery.

Wstrzymalam ja z tym przyjazdem do "po kastracji" wiec pewnie przyszly weekend. Wiec powiedz Wimo, kiedy go kastrujesz?

» Pon lis 14, 2005 10:07

Ustalone z wetem zostało, że jutro odjajczamy Nelsona

A kocio już się tak oswoil, że wieczorem przyszedł do lóżka poleżeć i pomruczeć

I nawet syk Tercji mu nie przeszkadzał...

» Pon lis 14, 2005 15:57

Ten domek dla Nelsona nie jest jeszcze pewny...
Trzymajcie kciuki i myślcie o Nelsonie lub Garfieldzie ciepło i "efektywnie"

» Wto lis 15, 2005 9:10

Dzisiaj Nelson będzie wykastrowany...
I wtedy tylko się bić o takiego pięknego, dostojnego i ułożonego kocura :lol:

» Śro lis 16, 2005 8:30

Już po jajkach... :oops:

Kocio zniósł to dobrze, potrzebował więcej znieczulaczy, trochę potem wymiotował, ale dzisiaj jest jak nowonarodzony

» Czw lis 17, 2005 10:23

Miałbyć fajny domek, z dobrą panią i kocim towarzystwem,ale go nie ma

Rozmawiałam wczoraj i pani zdecydowanie powiedziała nie.
Więc szukamy dalej.
Kocio jest piękny: wet doszukiwał się w przodkach jakiegoś brytyjczyka lub egzotycznego. Jest cudny i z urody i z charakteru...

» Pt lis 18, 2005 14:33

» Pt lis 18, 2005 15:58

Wima pisze:Miałbyć fajny domek, z dobrą panią i kocim towarzystwem,ale go nie ma Rozmawiałam wczoraj i pani zdecydowanie powiedziała nie.

a skąd taka nagła zmiena...miało byc przecież tak pięknie

» Sob lis 19, 2005 22:49

Widocznie pani nie zasluzyla na tego przystojniaka!
Ale koty sa cudne :-)

Ania

» Pon lis 21, 2005 10:18

Nelson jest cudny...
Gdy się przytula, mruczy tak, że porusza nieomal ziemię

Ale zabawniejsze są jego próby kontaktu, zamiast klasycznego miau jest a, przypominajace srokę

» Pon lis 21, 2005 11:25

Melsona zdjęć ciag dalszy:
Obrazek

i

WROC Nelson ma dom nr2, Garfield wreszcie tez! :-)

Kto przegląda forum